28.03.2009
Witam. Opisze teraz po kolei jak przebiegaja pracę z naprawą probka, któremu został przerysowany cały bok pasażera poczynając od przedniego zderzaka, a kończąc na
tylnym. Winowajca był passat z 91 roku, który prowadził facet z 1938 roku. Na skrzyżowaniu wymusił mi pierwszeństwo przejazdu na osnieżonej nawierzchni. Powiem tylko tyle, że szczęście w nieszczęściu, iż
podróżowali ze mna tato i mama,bo jak wysiadłem z samochodu, to starego dziada juz szedłem punktować. Jego tłumaczenie było takie, że on myślał, że jak skręca na strzałce to ja go przepuszczę.
Zdarzenie miało miejsce 15 stycznia 2009 roku, ale do wczoraj
kłóciłem się ostro z towarzystwem ubezpieczeniowym o odszkodowanie i źle przeprowadzone oględziny auta. Jakbyście byli zainteresowani, to w późniejszym terminie wkleje skany z oględzin, parodia. Gdy opowiadałem shadow'owi o tym, to
nie dowierzał.
Zdjęcia z uszkodzeń:
tylni zderzak do wymiany, bo ma połamane wszystkie mocowania nadkoli i ten biały plastik co idzie do budy
błotnik do prostowania, bo zawadza o drzwi, a listwa boczna do klejenia
przedni zderzak tez dostał, najprawdopodobniej połamały się zaczepy, a maska przesunęła się w stronę kierowcy co jest z deka dziwne, ale ok tez wróci na swoje miejce

na zdjęciu maska jest otwarta.
Teraz już probek stoi 4 domy ode mnie w zaprzyjaźnionym zakładzie samochodowym, gdzie przejdzie naprawę mechaniczną, jak równiez blacharską.
zdemontowaliśy dolot, aby wyjąć rozrusznik, bo elektromagnes jest do wymiany. Zastanawiałem się nad stożkiem,ale chyba na razie dam sobie z tym spokój. Może za kilka dni pożyczę stożek od sąsiada i zobaczę jak probek będzie z nim pracował.
Z upływem dni będe wklejał zdjęcia z przebiegu naprawy.
Dzisiaj został wyszpachlowany zderzak od shadow'a

2,5 V6 Generation two. 93r. Czarna perełka
Piliście, to kto u was prowadzi samochód?? cruise control. hahahah
MISIEK: "żałuję tego, że tak Cię usunąłem.."