Rozumiem, że jak nawet uda Ci się (bez uszkodzenia) wyczyścić znaczek Water Jetem,
to potem kupisz mazaki i go pomalujesz?
Hmm, zresztą, może to i dobry pomysł, ja się nie znam, ale odebrałem
tamtą wypowiedź jako kpinę. Zwłaszcza, że to pierwszy post tego użytkownika.