Nowy sezon czas zacząć wiosna 2012 rozpoczyna się niestety wizytą u blacharza







A oto kilka fotek jak wygląda podłoga przed pracami , ogromnej tragedii nie ma jak na te 20 lat








Po długiej nieobecności probek pomału wraca do życia, po odbiorze z warsztatu i koszcie ponad 2 tysiące złotych trzeba wszystko podopieszczać po swojemu przy okazji a oto kilka fotek z postępu prac które pomału zmierzają ku końcowi















Tym razem kilka fotek od spodu od prawej strony którą właśnie skończyłem dopracowywać będzie i lewa







Noi jest i lewa strona , podłogę, nadkola i wszystko co jest związane z podwoziem mamy zakończone






Składanie wnętrza w trakcie, wszystko zostało pospinane a kable dokładnie zaizolowane:lol: Tak wygląda spód przed włożeniem wykładziny




Noi probek prawie poskładany











Błotnik przed zrobieniem i po




Probe skończone


Wraz z niedawnym zakończeniem prac jesień 2012 zagościła u nas na dobre. Więc i w tym roku trzeba było uwiecznić probka w tym krajobrazie






I jesienny spocik zaliczony










W sezonie 2013 probek doczekał się regulowanych amorów na tył wprawdzie używanych ale w stanie bardzo dobrym skuteczność 89 procent- powód prawy słabo już trzymał lewy podobnie dodatkowo był wylany, Wymieniono kompletny układ paliwowy wraz z odpowietrzeniem i przewodami , wymienione zostały wszystkie łączniki stabilizatora przód i tył . Na jesień 2013 wymieniony został olej wszystkie filtry oraz tarcze przód wraz z klockami , zaciski zostały wyczyszczone nasmarowane i zabezpieczone


