 Nie bardzo mam pomysł co można z tym zrobić oprócz wizyty u gazola pomóżcie proszę
 Nie bardzo mam pomysł co można z tym zrobić oprócz wizyty u gazola pomóżcie proszęZ góry dzięki za pomoc

 Nie bardzo mam pomysł co można z tym zrobić oprócz wizyty u gazola pomóżcie proszę
 Nie bardzo mam pomysł co można z tym zrobić oprócz wizyty u gazola pomóżcie proszę

 
   tak usłyszałem u gazola nie bardzo chciał powiedzieć co się stało stwierdził "najlepiej wymienić zawór koszt :250pln" jeszcze spróbuje go wykręcić
  tak usłyszałem u gazola nie bardzo chciał powiedzieć co się stało stwierdził "najlepiej wymienić zawór koszt :250pln" jeszcze spróbuje go wykręcić   i przeczyścić (może się uda
 i przeczyścić (może się uda   ) jak nie dam rady to wymienię u gazola
 ) jak nie dam rady to wymienię u gazola  
 
 . Butlę mam 55 l. a zawsze wyjeżdżam na niej tylko ok. 32-34 litrów, a więc pozostaje dobre 20 litrów gazu! No ja rozumiem, że każda butla ma swoją rezerwę i nigdy nie napełnia się tyle, ile ma pojemności ale taki zapas to już chyba lekka przesada. W warsztacie powiedzieli mi, że jeżeli ciśnienie gazu spadnie do określonej wartości to instalacja automatycznie przełącza się na benzynę. No i w sumie tak jest: jak jadę a kontrolka jest już na rezerwie i wciśnę turbo to od razu włącza się na benzynę, a jak jadę spokojnie to mogę jeszcze przejechac parę kilometrów.. Nie to żeby mi bardzo przeszkadzało, ale w sumie zmniejsza się zasięg na lpg i muszę częściej tankowac, chociaż ponad 300km. zawsze się przejedzie. Mam to uznac za wadę czy tak ma byc?
 . Butlę mam 55 l. a zawsze wyjeżdżam na niej tylko ok. 32-34 litrów, a więc pozostaje dobre 20 litrów gazu! No ja rozumiem, że każda butla ma swoją rezerwę i nigdy nie napełnia się tyle, ile ma pojemności ale taki zapas to już chyba lekka przesada. W warsztacie powiedzieli mi, że jeżeli ciśnienie gazu spadnie do określonej wartości to instalacja automatycznie przełącza się na benzynę. No i w sumie tak jest: jak jadę a kontrolka jest już na rezerwie i wciśnę turbo to od razu włącza się na benzynę, a jak jadę spokojnie to mogę jeszcze przejechac parę kilometrów.. Nie to żeby mi bardzo przeszkadzało, ale w sumie zmniejsza się zasięg na lpg i muszę częściej tankowac, chociaż ponad 300km. zawsze się przejedzie. Mam to uznac za wadę czy tak ma byc? 
 ale reki se nie dam uciąc ze to to napewno ale to zawsze jakis trop
  ale reki se nie dam uciąc ze to to napewno ale to zawsze jakis trop 
 , a tak poważnie to mam jeszcze gwarancję) coś się tak zasyfiło, że wogóle nie chciał się przełączac na gaz. Gaz był spuszczany itd. Myślę, że to jednak coś z tym małym ciśnieniem tylko ciekawe czy jak przestawi się jego próg żeby instalacja chodziła jezcze przy mniejszym ciśnieniu gazu w butli niż mam teraz to czy wpłynie to jakoś na osiągi i na pracę całej instalacji
 , a tak poważnie to mam jeszcze gwarancję) coś się tak zasyfiło, że wogóle nie chciał się przełączac na gaz. Gaz był spuszczany itd. Myślę, że to jednak coś z tym małym ciśnieniem tylko ciekawe czy jak przestawi się jego próg żeby instalacja chodziła jezcze przy mniejszym ciśnieniu gazu w butli niż mam teraz to czy wpłynie to jakoś na osiągi i na pracę całej instalacji 

 
  
 


 
  
 



 
  
 


Oj nie jest nie jest, kiedyś tak mało co się tico nie wrąbałem na czołówkę jak podczas wyprzedzania zbrakło mi gazunie jest miło, jak w momencie wyprzedzania, nastąpi taki objaw
