Właśnie, właśnie...
te kilometry 

 ,
i ceny paliwa mnie przekonały 

 , że szkoda nie szkoda, ale
kokosów z pensji nauczyciela to ja nie zarabiam,
choć minęły też czasy, że belfer maluszkiem śmigał 
  
  
-- dodano 2009-10-14 15:25 --
Heh
dziś dorobiłam sobie kluczyk do autka
 (stary był już baaardzoo nadpęknięty)
 i
okazało się, że ten stary to kluczyk od Toyoty 
-- dodano 2009-10-28 15:00 --
No i po kluczyku 
  
  
 
dziś rano prawie się złamał przy otwieraniu drzwi,
byłam zareklamować i 
pan stwierdził, że to wina zamków,
ale zrobił mi nowy (musiałam dopłacić 8 zł)
od mazdy, 
tym razem stalowy 
więc posiadam teraz komplet
kluczy od toyoty, forda i mazdy,
a wszystkie do mojej pięknej granatowej bestii 
  