biały dym rano

[piotrek85]

Co do dymu, jesteś pewnien, że to czuć olej, może to jednak nie tylko olej, może nie przepala ci mieszanki dobrze, jak np masz źle wyregulowaną przepustnice i dostaje za mało powietrza...

To cenna uwaga - dziękuje, będę sprawdzał te spaliny. Jednak olej na pewno też czuje, a na potwierdzenie dodam, ze od soboty, tj od wymiany zaworów do dzisiaj zużył 200ml oleju i łącznie zrobił około 150km - w tym czasie zapalałem go około 6 razy i za każdym razem na początku lecą te kłęby dymu, potem usterka ustępuje.

Pytanie, czy faktycznie zbyt bogata mieszanka może skutkować czymś takim - proszę obejrzyjcie zdjęcia:
pierwsze 30-45 sekund pracy silnika:

po 30-45 sekundach pojawia się dym:

i leci dobre 2-5 min:

Jaki masz układ wydechowy? katalizatory w kolektorach, główny kat?

Witaj! Wydech u mnie składa się z jakiegoś małego tłumika zaraz za kolektorem, potem jest katalizator(uszkodzony niestety w sobotę przy próbie odpalenia po naprawie) dalej kolejny tłumik o małej średnicy i na końcu większy tłumik.
Ostatni (tylny tłumik) wymieniałem osobiście wiosną 2008 na zamiennik do porbe II 2.0 (a nie z mazdy), zaś pozostałe pochodzą z czasów, gdy auto jeździło jeszcze w Wisconsin.
P.S. Nawet nie widziałem, że katalizator może być w kolektorach - za bardzo się nie znam na tym bo dotychczas miałem do czynienia z dużo starszymi samochodami, w których takich cudów zwyczajnie nie było.

[bluetoth]

To standardowy objaw zapieczenia pierścieni olejowych, wiele razy opisywany. Uspokoję cię jednak iż nie jest to strasznie kosztowna naprawa, o ile nie jest zajechany silnik, co jednak nieczęsto się chyba zdarza, Ja przerabiałem temat kilka miesięcy temu, więc mogę co nieco podpowiedzieć:
1. znajdź godnego zaufania i niedrogiego mechanika (mój za wszystko wziął 500zł)
2. zadzwoń do firmy HIPOL (0 801 444 765), i zapytaj o pierścienie i uszczelnienia do mazdy do silnika FS
3. komplet pierścieni RIK (na innych szkoda zachodu) - ok. 210zł
4. komplet uszczelniaczy TAKOMA (jest tam wszystko co potrzebujesz, a nawet więcej) - ok. 215zł
5. zalej dobrym olejem, ja zalałem Mobil1 5W 50 i wymieniaj na czas
Będziesz miał spokój być może do końca żywota auta, u mnie w każdym razie po prawie roku i prawie 20tys jest wszystko OK.
Pozdrawiam,
Mirek
P.S. Niektórzy piszą o regeneracji głowicy, lecz w większości przypadków nie ma takiej potrzeby, zresztą mechanik po otwarciu stwierdzi jak to faktycznie wygląda, a standardowo i tak dotrze ci gniazda zaworowe.

[Kocureq]

A uszczelki pod głowicą?

[Maciucha]

pkt 4.

W tej cenie pewnie z uszczelką pod głowicę.

[Kocureq]

Fakt. Ludzie, proszę, piszcie w sygnaturkach o jakim samochodzie mowa, bo cena remontu w 2,0 różni się od ceny remontu 2,5, dość drastycznie.

Warto przy okazji zmierzyć też kształt cylindrów i prowadnic zaworowych, żeby się nie okazało, że wszystko ok, ale silnik dalej robi kuku i zjada olej.

[bluetoth]

W komplecie uszczelniaczy jest oczywiście uszczelka pod głowicę, pod pokrywę zaworów, pod kolektory, pod dwururkę, są wszystkie oringi na wałki rozrządu i inne, oraz uszczelniacze trzonków zaworowych, jednym słowem jest to... mega zestaw.
Co do silnika to podawałem że chodzi o silnik FS, czyli 2.0 16v, lecz do 2.5 koszt części nie powinien być dużo wyższy.
Jeśli chodzi o panewki czy prowadnice zaworów to się nie chcę wypowiadać, pewnie wszystko zależy od tego za ile i od kogo kupiliście auto (ja miałem je w idealnym stanie), lecz z reguły te elementy w tych silnikach nie wymagały ingerencji do ostatniego oddechu jednostki.

[Ambrozy]

lecz do 2.5 koszt części nie powinien być dużo wyższy.

Za 215PLN można do fałki zakupić np. 1,5 uszczelki pod głowice (po rabacie na hasło klubu nissana ), albo komplet uszczelniaczy zaworowych + uszczelki pod dekle.

Pzdr!
Przemek

[TYGRYSEX]

O fuck ! Ja za 180 jedną uszczelkę nabyłem - jeszcze czeka na montaż pod dekiel ... Z tego wynika że przedobrzyłem


Kolego BLUETOOTH - a ty gdzie w ogóle remontujesz / serwisujesz swojego Probka ? Na terenie Kalisza ?

[bluetoth]

O jakimś remontowaniu trudno raczej mówić, bo przez 4 lata wymieniłem raptem przednie wahacze, przednie sprężyny (wpadłem w nocy w niezłą dziurę i jedna nadpękła), wszystkie tarcze hamulcowe wraz z klockami, no i teraz te pierścienie, ale faktycznie nie robiłem tego w Kaliszu, lecz w Gołuchowie u kolegi-mechanika którego znam troszkę lat i mam do niego zaufanie. Mogę podać namiar na priw jeśli jesteś z okolic i jesteś kontaktem zainteresowany.

[TYGRYSEX]

Z okolic ?
Z Kalisza jestem . Poproszę cię o ten nr telefonu. Jest parę rzeczy do których potrzebuję kanał / podnośnik , wprawionego mechanika itp . I żeby kasy nie zdarł z człowieka
Też ostatnio zastanawia mnie dymienie na biało ... Oleju nie bierze ale to mi się nie podoba i trzeba sprawdzić ...

[Pr0t0n]

mój tez tak dymił po wymianie oleju, troche chyba mi sie przelało bo jak odlałem to problem prawie znikł, pisze prawie bo raz mi sie tak zdarzyło juz po tym jak troche spuściłem, mam jakiś lipny bagnet chyba bo olej sie go nie "czepia" i nie wiem ile dolać/odlać żeby był stan
poza tym przy dodaniu gazu z tłumika tyle wody wycieka ze jak mój pies sika to mniejszą kałużę robi
w silniku klepie i telepie, jedni mówią że szklanki, inni mówią że zawory czy tam pierścienie, też u mnie można doszukać wiele przyczyn siwego dymu

[TYGRYSEX]

mam jakiś lipny bagnet chyba bo olej sie go nie "czepia" i nie wiem ile dolać/odlać żeby był stan

Weź no go sobie wymień , ważna rzecz ... A może masz za krótki bagnet i ci nie sięga ? Dziwne ... Jakbyś sprawdzał nim wodę to bym się mniej tym dziwił ...

[kamillbn]

witam
co do dymienia moja przeprawa z nim zaczęła się na 3 dni po zakupie probe 2, jak się okazało samochód żarł olej na wiadra, z rana cały parking strzeżony na którym stał (naprawdę duży obszar) był pokryty gęstym,słodkawym,białym dymem gdy odpalałem samochód, do tego słychać było zawory i kilka innych niepokojących dźwięków dochodzących z silnika. dodam że samochód nabyłem na krótko przed wyjazdem za granicę gdzieś koło września, do pracy więc nie bardzo miałem czas się tym przejmować,zaraz po powrocie na urlop do Polandii udałem się z autem do hmmm nie wiem jak określić tego "fachowca":), no więc udałem się do "fachowca"- poważna firma w Lublinie na pewno mi powiedzą co i jak.Pan polatał naokoło samochodu kilkanaście razy odpalał i gasił, trwało to z piętnaście minut po czym rzekł coś w stylu: "silnik to złom nadaje się do wyrzucenia, pęknięty blok, wydmuchana uszczelka pod głowicą,....." było tego bardzo dużo no ale myślę mam 5 tys zł z zagranicy więc będziem robić. w tej firmie nie miałem odwagi spytać o cenę ilość "fachowców" jaka przyglądała się bezczynnie poczynaniom pana Kazia podczas inspekcji umocniła mnie w przekonaniu że u nich tanio nie będzie a 200zł po które pan Kazio sięgnął brudnym łapskiem za jak się potem okazało nic nie wartą diagnozę sprawiło że postanowiłem nie korzystać z usług "zacnej firmy".
trochę przerażony wizją kupowania nowego silnika postanowiłem pojechać do "wiejskiego szamana" od samochodów- koleś, właściwie mój znajomy w wieku lat około 30 znany w całej gminie:) pomyślałem że gorzej to już nawet taki magik nie zepsuje silnika który i tak przeznaczyłem na straty,zresztą dażę go sporym zaufaniem co do naprawy samochodów bo robił wszystkie moje auta jak do tej pory i nic nigdy nie zepsuł:D . samochód zostawiłem. po 2 dniach zajechałem z kumplem zobaczyć co i jak- do wymiany pierścienie - zapieczone, blok okazał się dobry, przy okazji wymienione zostały uszczelniacze zaworów i uszczelka pod głowicą,pokrywą zaworów,olej, rozrząd, olej, płyn w chłodnicy i pompa płynu.
koszty zamknęły się w 600 zł+250 za robotę, ponieważ Sławek bo tak na imię mechanikowi kupuje części ze sporymi zniżkami.
od tamtej pory (4 miesiące?)zrobiłem już z 10000km probkiem bo sporo jeżdżę i dymienie ustało jak ręką odjął.

[Kocureq]

Duże szczęście masz

Może dopisz namiary na magika w tym wątku?

[slawek1963]

witam mam ten sam problem z dymieniem silnika i przymierzam sie sam to robic bo znam sie na tym poza jednym malym problemem moze ktorys z klubowiczow zna moment dokrecenia srub glowicy oraz korbowodow gdyz niestety nie posiadam zadnej ksiazki

Chcesz dopisać coś pod własnym postem? Przeczytaj Kilka porad dla nowego użytkownika !
Kocureq

zapomnialem dodac ze moj probas ma 2-litrowy silnik z -i jest z 94 roku pozdrawiam klubowiczow

-- dodano 2009-04-24 20:40 --

wlasnie naprawilem swojego probasia--po odpaleniu tak dymil ze wszyscy zamykali okna po rozgrzaniu przestawal i co sie okazalo?? wszystkie pierscienie olejowe byly zapieczone czyli taka przyczyna jak tu jeden z kolegow opisal zrobilem tylko jeden blad mianowicie zasugerowalem sie tym ze cztery miesiace temu planowalem glowice i po zdjeciu jej dwa tygodnie temu zalozylem bez planowania i niestety zemscilo sie to na mnie przedmuchami spalin do ukladu wodnego i niestety jescze raz remoncik zamiast jazdy moim bobaskiem

[shimizu]

Witam serdecznie
Może ktoś mial podobny problem a mianowicie gdy piłowałem mojego probka aż wióry leciały zauważyłem że zaczyna mnie gonić moja chmura spalin koloru niebieskawego o zapachu palonego oleju. Po zatrzymaniu się na parkingu gdy silnik pracuje na biegu jałowym około 650 rpm nic się złego nie dzieje spaliny wyglądają dobrze, nie wylatuje niebieski dym. Gdy daję w pedał do około 4000 rpm też nic złego się nie dzieje nie pluje i nie wydziela złych objawów. Natomiast jak dam do 5000 rpm i powyżej zaczyna wydostawać się chmura biało - niebieskiego dymu o zapachu palonego oleju. Po chwili gdy obroty spadą poniżej około 4000 rpm dymienie ustaje i wszytko wraca do normy. Dodam że probek jest po przeglądzie ma nowe świece, filtr oleju plus olej 5w30. Tak samo dzieje się na postoju jak i podczas jazdy.
Mam jeszcze pytanie czy ewentualnie pierścienie tłokowe od mazdy 626 xedos 2.5 V6 ( cena mazdowskich 160 zł za komplet natomiast probkowych 385zł ) i inne części będą pasowały i czy dadzą radę bo chciałbym zrobić to porządnie a nie kupować nowego śilnika który okaże się jakimś szrotem również do naprawy

[Kocureq]

A mierzyłeś ile Ci bierze oleju przy normalnej jeździe? Bo przy piłowaniu to ma prawo łyknąć co nieco.

[shimizu]

Tak i jest w normie. To dla mnie normalne że będzie pił więcej oleju przy szaleńczej jeździe ale żeby owe zajwisko niebieskiego dymu zachodzi tylko przy wysokich obrotach +4500rpm i jest to duża chmura o zapachu palonego oleju.

[Kocureq]

Nie rozumiem drugiego zdania - skoro wiesz, że przy pałowaniu bierze olej, to w czym problem?

[shimizu]

Ale przy piłowaniu z rury wydechowej nie powinna wylatywać chmura niebieskawego dymu smierdząca palonym olejem

[Kocureq]

A gdzie się ten olej ma podziewać wtedy?

[shimizu]

Ale żeby przekraczał wszelkie normy spalin. Z tego co się dowiedziałem prawdopodobnie mogą to być pierścienie i mam pytanie czy od mazdy 626 xedos będą pasowały i czy jakościowo mazdowskie dadzą radę

[RX]

Hey,

Nie chce być pesymistą, ale same pierścienie to będzie tylko niepotrzebny wydatek. Za dużo się naczytałem i nasłuchałem o tym jak to się Mazd nie remontuje bo po remoncie palą tak samo / więcej oleju. Jak już Ci rozłożą silnik to niech wszystko dokładnie obejrzą i pomierzą (owal np.), wydaje mi się, że bez szlifów się nie obejdzie.

5,

[2Ya]

Pierścieni nie kupujesz do modelu auta tylko do silnika kolego Więc zawsze podaje sie symbol silnika,a ciekawe dlaczego do Probe droższe niż do 626 Może własnie ludzie sie nie znaja i sprzedawcy na tym zarabiaja
I dobrze by było zrobic tak jak RX napisał - jak tuleje/szklanki cylindrów będą miały duże progi to lipa,najlepiej jechac z blokiem do szlifierza tam ci pomierza i dobiora pierscienie oraz zrobią honowanie.
I na pierścieniach itd., nie oszczędzaj itd,jesli nie masz zamiaru tego dwa razy po jakims czasie robić.

btw: zacznij przede wszystkim od sprawdzenia pomiaru ciśnienia cylindrów,bo to dużo powie o kondycji motoru - to jest podstawa

Pzdr. & c ya..

[bany0072]

Czytałem ten temat i dalej mam problem bo: wszystko wskazywało na to że silnik pobiera płyn chłodniczy, "szczypiący" zapach, dymienie na biało, jasno szaro:

Zakupiłem więc nową uszczelkę pod głowicę, oddałem głowicę do zakładu gdzie ją splanowano, sprawdzono szczelność, wyszlifowano gniazda zaworowe, wymieniono uszczelniacze zaworowe na nowe więc głowica odpada. Wszystko dokręcone kluczem dynamometrycznym u mechanika. Objaw dymienia nie znikł, nie ma różnic, dalej dymi rano lub po dłuższym postoju. Zapach dymu nie wskazuje na spalanie oleju, ale z tego co przeczytałem to pozostają jedynie zapieczone pierścienie tłokowe, albo pęknięty blok, choć nie wiem jak musiałbym traktować auto żeby mogło się to stać. Proszę o opinie.