-- oryginalny post 2010-08-17 20:29 --
Bogdanie zaznaczyłem, że nie znam się najlepiej i wydaje mi się, że odchudzone koło straci na wytrzymałości.
Kocurqu dobrze wiem, że lżejsze koło zamachowe powoduje o wiele mniejszą bezwładność silnika, dzięki czemu lepiej wkręca się na obroty.
Po weselu CBR-ów i uzupełnieniu braku w narzędziach powróciłem do dalszych prac:

Korbowód, blok i panewki jadą jutro do sprawdzenia, głowica pojechała wczoraj do planowania, a nagar w rowkach pierścieni na tłokach został usunięty dzisiaj.
Tak przy okazji mam pompę wody do opchnięcia. Kupiłem już nową, więc wymienię, ale stara jest w stanie idealnym.
-- dodano 2010-08-27 21:03 --
Blok jest w stanie dobrym i nic poza myciem nie było robione.
Wał miał drobniutkie ryski i według gościa ze szlifierni nie było potrzeby szlifować, ale jak robić remont to raz, a porządnie.
Szlifiernia od razu dobrała panewki.
Głowica też wróciła z planowania i wymiany uszczelniaczy. Ponad tydzień się babrali
We wtorek z MiH-em pozakładaliśmy pierścienie i wszystkie panewki, tłoki włożone w blok.
Wczoraj też z MiH-em poskładaliśmy głowicę, przykręciliśmy ją i założyliśmy rozrząd.
Dzisiaj zbyt wiele nie zrobiłem, bo miałem nockę i za późno wstałem
