Bogdan9999 pisze:Jedno pytanie skąd pewność kolego że to seryjna ? Wiesz bardziej uwierzę w dziwkę dziewicę niż to że w 20 paru letnim aucie na co dzień używanym są oryginalne seryjne tarcze

pewności nie mam nigdy. Podejrzenia skąd?
- Masa tarcz tych co zdjąłem i tych co zakładałem była "porównywalna" - dlaczego cudzysłów ... hmm ponieważ te co zakładałem były cięższe a mogło wynikać to z tego że stare się wytarły i zrzuciły trochę z siebie. Jak kupisz za 50zł z allegro ponoć są lżejsze (tak słyszałem przy innych autach).
- Znaki na tarczach identyczne - na jednej z pary zawsze z tego co pamiętam. Para stara miała jedną tarczę ze znakami i para druga również miała znaki na jednej z tarczy,
- Podobny sposób korozji oraz podobna barwa owej korozji (przed czyszczeniem jak i po niej).
- identyczne odlewy, falce i każdy szczegół tarczy - co w podróbkach raczej odpada chyba bo są kanciate i mają proste kształty... (ale może są i takie nie wiem)
Skąd mogą być takie tarcze, hmm... Z rozbitego auta np które było rozebrane na części i ktoś gdzieś je trzymał? Skąd mam wiedzieć. Kupiłem od kolesia - u niego przeleżały 2 lata w garażu w papierze, bo kupił nie te (potrzebował od 2 generacji), a on znowu kupił je na allegro też od kogoś kto sprzedawał tylko te tarcze (tak mówił) - a wiec nie handlarz raczej jakiś - tak mi się wydaje.
Czyli raczej w błędzie nie jestem, a skoro wytrzymały już to co z nimi robiłem to raczej są dobre

"zjazd z autostrady i hamowanie z okolic 200 do 60 na odcinku 300m, kolejne hamowanie ze 160 do ok 50 na odcinku 200m - skoro jeszcze się nie pogięły i nie biją to raczej powodu do narzekań na nie nie mam... odległości podane na oko i może były krótsze bo miarki w oczach nie mam i było to dość dawno temu - jesienią, ale coś ok tego mniej więcej dwie, trzy, cztery odległości między lampami oświetlającymi drogi (ponoć 50m - ale nie jestem pewien)