
Zapraszamy do zapisywania się na Zlot Forda Probe, który odbędzie się w dn. 19-22 Czerwca w Sielpi Wielkiej. Szczegóły w dziale Rendez-vous. Uwaga - zapisy przyjmujemy do końca Kwietnia !
Szarpie i jest slabszy.
Re: szarpie i jest slabszy
Niestety przekładka aparatu nic nie dała :/ jakieś jeszcze pomysły?? moze jest ktos z wawy kto by mi chętnie pomógł?? podjade w kazda miejscówke
a co myslicie o czujniku położenia wału?? ale czy nie jest tak że gdy on pada to auto nie jedzie wcale??

-
- Posty: 14
- Rejestracja: 2010-12-01 08:37
- Samochód: PROBE 2.5 KLZE
- Lokalizacja: KOWIESY
Re: szarpie i jest slabszy
Z tych objawów co opisywałeś to raczej bedzie przepływka, a co do czujnika położenia wału to miałem też i taki przypadek że nie koniecznie padł od razu ,silnik odpalał ale przerywał i nie miał mocy.
Re: szarpie i jest slabszy
Na początku witam Wszystkich użytkowników forum. Przeczytałem wszystkie tematy pokrewne i nie znalazłem żadnej odpowiedzi. Problem z moim autem Probe 2.0 II gen. polega na tym, że silnik zaczął przerywać tak jakby wypadała iskra. Wymieniłem przewody WN kopułkę, palec, świece problem pozostał. Postanowiłem sprawdzić ciśnienie w cylindrach okazało się, że na jednym jest o połowę mniejsze niż na pozostałych więc głowica została wysłana do naprawy- nowe zawory, gniazda, prowadnice, przy okazji wymieniłem 16 szklanek ponieważ niektóre klepały i rozrząd i itp. Po złożeniu wszystkiego w kupe problem niestety pozostał auto nadal przerywa w całym zakresie obrotów... wydaje z siebie dźwięk podobny do pracy silnika w subaru. Postanowiłem zamówić listwę wtryskową i wymieniłem 1 wtryskiwacz auto przez około 2h jeździło super i znowu to samo. Wymontowałem zbiornik paliwa bo pomyślałem, że jest w nim syf tym bardziej, że jakiś czas temu miałem okazje kupić "tańsze paliwo" lecz za dużo syfu tam nie było. Zbiornik nadal jest zdemontowany, dzisiaj sprawdzę jeszcze pompkę paliwa. Proszę podpowiedzcie co jeszcze może być przyczyną takiego stanu rzeczy bo mi już ręce opadają. Dodam, że przed awarią gdy wjechałem w kałuże silnik pracował tak samo lipnie ale po chwili odzyskiwał sprawność, auto podobnie się zachowywało przy odpaleniu po deszczu lub gdy była duża wilgoć w powietrzu. Jestem z Olsztyna i jeżeli znacie jakiegoś mechaniora piszcie, kontakt jakiegoś klubowicza z okolic z takim samym autem również mile widziany. Dzięki i pozdrawiam.
- Kocureq
- Klubowicz
- Posty: 10628
- Rejestracja: 2006-03-21 21:35
- Samochód: Patrol Y60 1991, Audi A4 2023
- Galeria: viewtopic.php?t=10333
- Lokalizacja: Warszawa
Re: szarpie i jest slabszy
Podmień aparat zapłonowy. A filtr paliwa zmieniałeś?
Re: szarpie i jest slabszy
-- oryginalny post 2011-08-12 23:29 --
filtr paliwa jest nowy... pompka ok jutro montuje zbiornik paliwa i jeżeli będzie tak samo to pomyśle nad podmianką aparatu zapłonowego ale dobrze by było jakby ktoś był w Olsztynie lub w okolicy chętny pomóc. Nie mam już więcej pomysłu co to może być.
-- dodano 2011-08-13 14:34 --
Zbiornik założony pompka jest OK i dalej to samo. Dzisiaj zauważyłem, że objaw występuje op dodaniu gazu bo gdy przytrzymam silnik na jakichkolwiek obrotach chodzi dobrze.
filtr paliwa jest nowy... pompka ok jutro montuje zbiornik paliwa i jeżeli będzie tak samo to pomyśle nad podmianką aparatu zapłonowego ale dobrze by było jakby ktoś był w Olsztynie lub w okolicy chętny pomóc. Nie mam już więcej pomysłu co to może być.
-- dodano 2011-08-13 14:34 --
Zbiornik założony pompka jest OK i dalej to samo. Dzisiaj zauważyłem, że objaw występuje op dodaniu gazu bo gdy przytrzymam silnik na jakichkolwiek obrotach chodzi dobrze.
Re: szarpie i jest slabszy
Witam u mnie problem rozwiązany w dośc nietypowy sposób: w środe jechałem sobie elegancko do pracy i 100m przed moim warsztatem auto zgasło.. po pracy wepchalismy patrzymy i nie ma iskry wiec mysle sobie hmm mój problem się rozwiązał i po wymianie aparatu nie bd przerywał
ale po głębszym sprawdzaniu czy to aparat okazało się, że wałek napedzający aparat nie kręci się
wiec dekiel w dół i okazało się że pękł wałek. Po wymianie jest wszystko super nie przerywa, jezdzi tak jak powinien, trzyma obroty, i kto by sie spodziewał że to wina wałka??
nikt pozdr i dzieki za podpowiedzi






- daviboss20
- Posty: 23
- Rejestracja: 2009-05-16 18:37
- Samochód: Probe Medici 1997r. 16V
- Galeria: viewtopic.php?t=21528
- Lokalizacja: Rynarzewo k/Bydgoszczy
Re: szarpie i jest slabszy
-- oryginalny post 2011-08-20 16:22 --
witam,w moim probe 2.0 16V 97r. winę za przerywanie,szarpanie i brak mocy ponosi przepływomierz powietrza,walczyłem od wczoraj,na szczęście nic nie wymieniałem tylko zamieniałem z sąsiadem który ma takiego samego probka,wymienialiśmy kopułkę aparatu zapłonowego,kable WN,świece i nic to nie dało,w końcu zamieniliśmy przepływki i .... jak nowo narodzony-niestety musiałem mu ją oddać:-( ale jadę zaraz po używkę do bydgoszczy bo podobno ma koleś od mazdy;-) - oby była taka sama.aha,w przepływce(mojej-uszkodzonej)pękł czujnik który trzyma się na dwóch cieniutkich drucikach(pękł w połowie i puścił lut)i to była przyczyna.pozdr
-- dodano 2011-08-20 17:30 --
Probe już naprawione;-)za przepływkę B577 dałem 150zł i chodzi jak nowy:-) nr do gościa który handluje częściami do mazdy: 506 076 351 -przepływkę miał od ręki(Łochowo k/Bydgoszczy),pozdrawiam
witam,w moim probe 2.0 16V 97r. winę za przerywanie,szarpanie i brak mocy ponosi przepływomierz powietrza,walczyłem od wczoraj,na szczęście nic nie wymieniałem tylko zamieniałem z sąsiadem który ma takiego samego probka,wymienialiśmy kopułkę aparatu zapłonowego,kable WN,świece i nic to nie dało,w końcu zamieniliśmy przepływki i .... jak nowo narodzony-niestety musiałem mu ją oddać:-( ale jadę zaraz po używkę do bydgoszczy bo podobno ma koleś od mazdy;-) - oby była taka sama.aha,w przepływce(mojej-uszkodzonej)pękł czujnik który trzyma się na dwóch cieniutkich drucikach(pękł w połowie i puścił lut)i to była przyczyna.pozdr
-- dodano 2011-08-20 17:30 --
Probe już naprawione;-)za przepływkę B577 dałem 150zł i chodzi jak nowy:-) nr do gościa który handluje częściami do mazdy: 506 076 351 -przepływkę miał od ręki(Łochowo k/Bydgoszczy),pozdrawiam
Re: szarpie i jest slabszy
A u mnie dalej lipa oddałem probaska w fachowe ręce może coś chłopaki znajdą...
- daviboss20
- Posty: 23
- Rejestracja: 2009-05-16 18:37
- Samochód: Probe Medici 1997r. 16V
- Galeria: viewtopic.php?t=21528
- Lokalizacja: Rynarzewo k/Bydgoszczy
Re: szarpie i jest slabszy
a przepływkę wymieniłeś?
Re: szarpie i jest slabszy
-- oryginalny post 2011-08-26 23:34 --
nie ale może znajdę na jakimś szrocie a jeżeli nie to może jest jakaś dobra duszyczka z Olsztyna, która by mogła pożyczyć aby sprawdzić czy to jest to czy może coś innego.
-- dodano 2011-08-26 23:47 --
a tak z ciekawości to weź mi wyjaśnij co przeplywka ma do rzeczy i w jaki sposób może wpłynąć na pracę silnika. Dzieki i pozdro
nie ale może znajdę na jakimś szrocie a jeżeli nie to może jest jakaś dobra duszyczka z Olsztyna, która by mogła pożyczyć aby sprawdzić czy to jest to czy może coś innego.
-- dodano 2011-08-26 23:47 --
a tak z ciekawości to weź mi wyjaśnij co przeplywka ma do rzeczy i w jaki sposób może wpłynąć na pracę silnika. Dzieki i pozdro
- daviboss20
- Posty: 23
- Rejestracja: 2009-05-16 18:37
- Samochód: Probe Medici 1997r. 16V
- Galeria: viewtopic.php?t=21528
- Lokalizacja: Rynarzewo k/Bydgoszczy
Re: szarpie i jest slabszy
-- oryginalny post 2011-08-27 16:27 --
Zasada działania przepływomierza polega na umieszczeniu ogrzewanej płytki w kanale pomiarowym, w którym płynie powietrze zasysane przez silnik. Temperatura ogrzewanej płytki utrzymywana jest na stałym poziomie (różnie - np. 120 stopni C powyżej temperatury dopływającego powietrza) za pomocą grzejnika.
Masa powietrza jaka przepływa kanałem dolotowym pobiera ciepło z płytki. Dlatego aby utrzymać temperaturę płytki na stałym poziomie przez grzejnik musi płynąć prąd o określonym natężeniu. Prąd ten mierzony jest odpowiednim mostkiem Wheatstone'a.
Natężenie prądu jest proporcjonalne do masy przepływającego powietrza. Przepływomierz mierzy zatem masę a nie objętość powietrza, co pozwala na wyeliminowanie pomiarów temperatury, wysokości, ciśnienia, itp.Ja miałem ten przypadek w zeszły weekend i na szczęście udało mi się dostać ładną używkę od ręki.Mówię ci że to przepływka,wyjmij ją i zobacz jak wygląda w środku,podaj gg do siebie (moje gg3473209)to będę mógł szybciej wysłać ci zdjęcie jak powinno wyglądać w środku,pozdro
-- dodano 2011-08-27 16:30 --
http://allegro.pl/przeplywomierz-mazda- ... 88284.html tu masz poprzeczny widok przepływki,u mnie pękła ta mała płytka w tym mniejszym kanaliku powietrza,auto nagle zaczęło falować delikatnie na obrotach,dławić się,przerywać podczas rozpędzania i wogóle nie miało siły.
-- dodano 2011-08-27 16:33 --
i dobra rada to cierpliwość i spokój bo ja zacząłem się zastanawiać czy nie sprzedać bo już mnie tak to drażniło a okazało się że gdy się uspokoiłem i podszedłem trzeźwo do sprawy pomyślałem o przepływce i strzał w 10tkę,teraz cieszę się normalną jazdą;-)
Zasada działania przepływomierza polega na umieszczeniu ogrzewanej płytki w kanale pomiarowym, w którym płynie powietrze zasysane przez silnik. Temperatura ogrzewanej płytki utrzymywana jest na stałym poziomie (różnie - np. 120 stopni C powyżej temperatury dopływającego powietrza) za pomocą grzejnika.
Masa powietrza jaka przepływa kanałem dolotowym pobiera ciepło z płytki. Dlatego aby utrzymać temperaturę płytki na stałym poziomie przez grzejnik musi płynąć prąd o określonym natężeniu. Prąd ten mierzony jest odpowiednim mostkiem Wheatstone'a.
Natężenie prądu jest proporcjonalne do masy przepływającego powietrza. Przepływomierz mierzy zatem masę a nie objętość powietrza, co pozwala na wyeliminowanie pomiarów temperatury, wysokości, ciśnienia, itp.Ja miałem ten przypadek w zeszły weekend i na szczęście udało mi się dostać ładną używkę od ręki.Mówię ci że to przepływka,wyjmij ją i zobacz jak wygląda w środku,podaj gg do siebie (moje gg3473209)to będę mógł szybciej wysłać ci zdjęcie jak powinno wyglądać w środku,pozdro
-- dodano 2011-08-27 16:30 --
http://allegro.pl/przeplywomierz-mazda- ... 88284.html tu masz poprzeczny widok przepływki,u mnie pękła ta mała płytka w tym mniejszym kanaliku powietrza,auto nagle zaczęło falować delikatnie na obrotach,dławić się,przerywać podczas rozpędzania i wogóle nie miało siły.
-- dodano 2011-08-27 16:33 --
i dobra rada to cierpliwość i spokój bo ja zacząłem się zastanawiać czy nie sprzedać bo już mnie tak to drażniło a okazało się że gdy się uspokoiłem i podszedłem trzeźwo do sprawy pomyślałem o przepływce i strzał w 10tkę,teraz cieszę się normalną jazdą;-)
Re: szarpie i jest slabszy
Dzięki za podpowiedź i wyjaśnienie. Widzę, że przepływka jest dość droga więc wyślij mi fotki na gtgrzes@gmail.com to porównam i zobaczę w jakim stanie jest moja. Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI.
- daviboss20
- Posty: 23
- Rejestracja: 2009-05-16 18:37
- Samochód: Probe Medici 1997r. 16V
- Galeria: viewtopic.php?t=21528
- Lokalizacja: Rynarzewo k/Bydgoszczy
Re: szarpie i jest slabszy
przepływki na allegro masz już od 200zł do nawet 400 ale ta druga to trochę kosmiczna cena a działa tak samo jak ta za 200 

Re: szarpie i jest slabszy
Jakiś czas temu odebrałem proboszcza od mechaniora i w końcu git:)))) gra i buczy. Przyczyną był syf w układzie paliwowym. Dziękuję Wam za zainteresowanie i pomoc.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 2012-04-28 19:51
- Samochód: ford probe 2.5 96 rok
- Lokalizacja: hamburg
Pytanie o obroty ; delikatnie przerywa.
Witam mam pytanko. Zaczely mi sie pojawiac dziwne sytuacje w aucie. Auto jezdzi naprawde super, sa momenty, ze przejezdzam do pracy nawet 20km i od pewnego czasu na niskich biegach przy obrotach od 1900 do 2500 obrotow auto przyksztusza. Moge to opisac jak brak paliwa lub brak iskry, tak zwana zabka lub zalamanie silnika. Jest to dla mnie dziwne, gdyz tak jak pisalem wyzej czasami nie ma tego w ogole, a czasami odpale samochod i dzieje sie to od pierwszych metrow. Przeszukalem cale forum, ale nie znalazlem konkretnej odpowiedzi. Mam prosbe, jezeli moglby ktos napisac od czego mam zaczac szukac, gdyz samochod ma 11500km i nie chce rozgrzebywac calego auta. Zaznaczam jeszcze raz, ze czasami naprawde tak jak opisywalem wczesniej nie dzieje sie kompletnie nic, a czasami jest to nie do zniesienia, gdyz poruszam sie w ruchu miejskim. Jedynie co moge jeszcze dodac to ostatnim tygodniu auto spadajac na niskie obroty odbywa sie to plynnie jednak, gdy stoje na swiatlach auto zaczyna sie kolysac ( czuc nie rowna prace silnika ). Gdy auto ma 1100 obrotow niczym powoli spadnie na obroty minimalne z wydechu wydziela sie rowny dzwiek pracy silnika lecz gdy spadnie na minimalne obroty to z wydechu slychac ' pry pry pry ' po prostu slychac nie rowna prace. Jezeli naprawde bylby ktos w stanie pomoc sprecyzowac gdzie szukac usterki. Czy zaczac od podlaczenia do komputera dodam, ze jestem w Niemczech i skorzystanie z uslugi w FORD SERVIS nie jest dla mnie problemem, ale zastanawiam sie czy to nie beda wyrzucone pieniadze, dodam jeszcze, ze jest to ford 2,5l , 96r. bez gazu. Ewentualnie czy ktos kogos zna do kogo mozna podjechac w Polsce, kogos konkretnego kto naprawde sprecyzuje je, a nie rozgrzebie pol samochodu, nie pogorszy stanu i po wszystkim rozlozy rece i nie bedzie w stanie pomoc
a przy okazji nie wyczysci portfela! Jeszcze raz prosze, jezeli ktos moze opisac krok po kroku gdzie szukac, co robic to bede wdzieczny! Dziekuje i ewentualnie przepraszam jezeli zaczalem juz temat istniejacy.

- Spider33
- Posty: 1244
- Rejestracja: 2008-01-05 12:23
- Samochód: Probe x ∞
- Galeria: viewtopic.php?t=20740
- Lokalizacja: Skarżysko-Kamienna
Re: szarpie i jest slabszy
Na poczatek wymiana kabli i swiec zaplonowych jezeli nie znamy ich przebiegu bo to podstawa. U mnie w 2.0 to bylo problemem. Do 2.000 rpm samochodem szarpalo. Po wymianie spokoj 

-
- Posty: 151
- Rejestracja: 2010-12-14 14:00
- Samochód: PROBE II 2.0 16V 95.R
- Galeria: viewtopic.php?t=18768
- Lokalizacja: Wrocław
Re: szarpie i jest slabszy
To teraz moja historia.
Jeżdziłem codziennie moim Probe 2.0 .Aż tu w weekend poimprezowałem i nie ruszałem go.Po 2 dniach,odpaliłem za 1szy razem,wyjeżdżam z podwórka-auto zaczeło przerywać i dławić się ,ale nie zgasło(trzymało prawidłowo wolne obroty);udało mi się przejechać w okół bloku żeby wrócić na podwórko(cały czas szarpanie,jakby brak paliwa).Zgasiłem ,próbuje odpalić-nic.
Rozrusznikiem kręciłem ,aż do rozładowania aku-auto nie zapaliło.Wymieniłem kable WN,świece ,kopułkę(po odkręceniu okazało się ,że jest kompletnie wypalona) i auto jeździ jak nowe.Opony piszczą na dwójce.A już myślałem ,że to aparat..(wypluwając te słowa)
Przyczyn szarpania,nierównej pracy silnika ,braku iskry,wypadania zapłonu,dławienia się ,"pyrkania " i ksztuszenia może być miliard-od katalizatora po przepływomierz ,aparat zapłonowy ,aż po regulator napięcia (w astrze jedynce
)
Życzę udanych poszukiwać przyczyny i szybkiego powrotu na drogę.
PZdr
Jeżdziłem codziennie moim Probe 2.0 .Aż tu w weekend poimprezowałem i nie ruszałem go.Po 2 dniach,odpaliłem za 1szy razem,wyjeżdżam z podwórka-auto zaczeło przerywać i dławić się ,ale nie zgasło(trzymało prawidłowo wolne obroty);udało mi się przejechać w okół bloku żeby wrócić na podwórko(cały czas szarpanie,jakby brak paliwa).Zgasiłem ,próbuje odpalić-nic.
Rozrusznikiem kręciłem ,aż do rozładowania aku-auto nie zapaliło.Wymieniłem kable WN,świece ,kopułkę(po odkręceniu okazało się ,że jest kompletnie wypalona) i auto jeździ jak nowe.Opony piszczą na dwójce.A już myślałem ,że to aparat..(wypluwając te słowa)
Przyczyn szarpania,nierównej pracy silnika ,braku iskry,wypadania zapłonu,dławienia się ,"pyrkania " i ksztuszenia może być miliard-od katalizatora po przepływomierz ,aparat zapłonowy ,aż po regulator napięcia (w astrze jedynce

Życzę udanych poszukiwać przyczyny i szybkiego powrotu na drogę.
PZdr

- Sam
- Posty: 471
- Rejestracja: 2004-05-27 22:04
- Samochód: Probe 96r, 2.0 16V
- Galeria: viewtopic.php?t=17752
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: szarpie i jest slabszy
Ja nie pocieszę ja wymieniłem w moim 2.0 wszystko w zapłonie włącznie z cewką i modułem i dalej wypadają zapłony co lepsze nie da się ustawić prawidłowo kąta wyprzedzenia bo wtedy to dopiero szarpie ;/ , chyba po wakacjach zacznę wymiany od początku 

Dziś Probe 2.0 16V 96r
Kiedyś Probe 2.2 GL 90r
Niech gra muzyka i gaz do dechy
Komu w drogę temu pedał w podłogę :]
Kiedyś Probe 2.2 GL 90r
Niech gra muzyka i gaz do dechy

Komu w drogę temu pedał w podłogę :]
- sawmaster
- Posty: 726
- Rejestracja: 2007-06-27 15:54
- Samochód: Ford Probe 97r 2.0 16v
- Galeria: viewtopic.php?t=11616
- Lokalizacja: Białystok
Re: szarpie i jest slabszy
jak są dobre to po co wymieniać, kable można sprawdzić w nocy w ciemnym garażu czy nie iskrząSpider33 pisze:Na poczatek wymiana kabli i swiec zaplonowych jezeli nie znamy ich przebiegu bo to podstawa. U mnie w 2.0 to bylo problemem. Do 2.000 rpm samochodem szarpalo. Po wymianie spokoj
- wuka
- Klubowicz
- Posty: 1031
- Rejestracja: 2012-01-25 20:30
- Samochód: FORD PROBE II 2,0 16V
- Galeria: viewtopic.php?t=19968
- Lokalizacja: Kraków, Gorlice
Re: szarpie i jest slabszy
No więc powiem Ci, że w moim też w nocy nie świeciły a jak wymieniłem to autko zaczęło całkiem inaczej jeździć.sawmaster pisze:jak są dobre to po co wymieniać, kable można sprawdzić w nocy w ciemnym garażu czy nie iskrząSpider33 pisze:Na poczatek wymiana kabli i swiec zaplonowych jezeli nie znamy ich przebiegu bo to podstawa. U mnie w 2.0 to bylo problemem. Do 2.000 rpm samochodem szarpalo. Po wymianie spokoj

- Kocureq
- Klubowicz
- Posty: 10628
- Rejestracja: 2006-03-21 21:35
- Samochód: Patrol Y60 1991, Audi A4 2023
- Galeria: viewtopic.php?t=10333
- Lokalizacja: Warszawa
Re: szarpie i jest slabszy
Mogą przebijać na fajkach do bloku.
- kris24v
- Posty: 193
- Rejestracja: 2008-07-21 00:47
- Samochód: 2.0 16v '95 2.5 24v '97 2.8 tdi '00 Daily
- Galeria: viewtopic.php?t=20553
- Lokalizacja: Święciechów, Düren(De)
Re: szarpie i jest slabszy
a ja kupiłem z allegro na początku tanie przewody i kilkadziesiąt tysięcy szukałem mocy, potem kupiłem dobre i całkiem inaczej zaczął chodzić, też nie polecam do probe najtańszych przewodów
kiedyś 2,5 teraz 2,0 w przyszłości znów będzie 2,5(mam ogromną nadzieję) To stare marzenia bo teraz jest 24V!!
Był Niebieski MQ '93 2.5
Jest Czerwony HL '95 2.0
Jest Fioletowy JJ '97 2.5
Był Niebieski MQ '93 2.5
Jest Czerwony HL '95 2.0
Jest Fioletowy JJ '97 2.5
- Romas
- Klubowicz
- Posty: 5256
- Rejestracja: 2009-12-23 22:35
- Samochód: PROBE '94 2.5V6 GT MTX
- Galeria: viewtopic.php?t=19226
- Lokalizacja: Warszawa
Re: szarpie i jest slabszy
Jeśli chodzi o przewody to polecam BERU, następnie NGK( choć uważam że BERU sie lepiej sprawdzają) A jesli jest ktoś w stanie sypnąć grosiwem to na zamówienie sportowe, ale cena ich do V-ki oscyluje w granicach 1.5k 

- Lukasz
- Klubowicz
- Posty: 1311
- Rejestracja: 2006-05-27 22:43
- Samochód: Ford Probe 2.2 GT 89r. Volvo V70 I 2.5 TDI 140KM 1997
- Galeria: viewtopic.php?t=14709
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki ,Owczarnia
- Kontakt:
Re: szarpie i jest slabszy
http://www.magnecor.com.pl/MagnecorCennik2010_newx.pdf tu coś ciekawego znalazłem za jedyne 772pln przewody do V-ki
chyba sie skuszę bo są też do f2t 


FORD PROBE 2.2 GT 89r.
Odgazowany
Odgazowany

-
- Posty: 155
- Rejestracja: 2009-10-30 16:46
Re: szarpie i jest slabszy
w moim 2.0 nie mogę ustawić wolnych obrotow, trudna reakcja na podniesienie,bo na zmniejszenie jakos oporowo ale daje sie az do gasniecia.
Ale po odlączeniu przeplywomierza problem znika (na zlączu diagn. odpiety przepł.), plynna regulacja góra-dół. jak podlącze to znów spadaja na jakies 500obr.
-błędów nie pokazuje (tylko jak odlączam przeplywomierz to wyskakuje ale to normalne)
-oczywiscie ustawiam na złączu diagn.
-Kąt 10-11stopni.
-jak rozgrzany do normalnej temp to na złączu diagn. po zapaleniu po chwili gasnie(za niskie obroty),
przy maksymalnym wykreceniu sruby regulacyjnej trzyma obroty na granicy gasniecia,
-czasem przy naglym wcisnieciu gazu tak jakby gubił iskre na chwile w jednym garze podczas jazdy
-kable przewody ok
-mam moduł S-3
Co mu moglo sie uwalic???
i czemu na odlączonym przepływomierzu daje sie normalnie ksiązkowo ustawiac obroty a z podłaczonym ni hua.
wczesniej bylo dobrze ustawiac ale tak jakby sam sobie obnirzal z czasem bo mialem ustawione 700 a tera mam jakies 500 bez mozliwosci podniesienia, bez wzgledu w jakim polozeniu jest sruba regulacyjna i tak ma swoje 500.
Ale po odlączeniu przeplywomierza problem znika (na zlączu diagn. odpiety przepł.), plynna regulacja góra-dół. jak podlącze to znów spadaja na jakies 500obr.
-błędów nie pokazuje (tylko jak odlączam przeplywomierz to wyskakuje ale to normalne)
-oczywiscie ustawiam na złączu diagn.
-Kąt 10-11stopni.
-jak rozgrzany do normalnej temp to na złączu diagn. po zapaleniu po chwili gasnie(za niskie obroty),
przy maksymalnym wykreceniu sruby regulacyjnej trzyma obroty na granicy gasniecia,
-czasem przy naglym wcisnieciu gazu tak jakby gubił iskre na chwile w jednym garze podczas jazdy
-kable przewody ok
-mam moduł S-3
Co mu moglo sie uwalic???
i czemu na odlączonym przepływomierzu daje sie normalnie ksiązkowo ustawiac obroty a z podłaczonym ni hua.
wczesniej bylo dobrze ustawiac ale tak jakby sam sobie obnirzal z czasem bo mialem ustawione 700 a tera mam jakies 500 bez mozliwosci podniesienia, bez wzgledu w jakim polozeniu jest sruba regulacyjna i tak ma swoje 500.