Koledzy nie mam juz siły wiec pisze do was .Mianowicie moj fordzik 2.5 95' zaczyna mnie bardzo denerwować juz pisze dlaczego... Jakis czas temu auto zaczęło gasnąc podczas jazdy samo od siebie czasami sam zaskoczył czasmi po redukcji .Pojechał do elektryka podłączywszy pod komputer okazało sie ze wywala błąd związany z czujnikiem wałka, wymieniłem ten czujnik poczyściłem styki ,ale auto nadal mi gasnie ;/ nie ma reguły czasami jade 15 km i nic a czasami co 500 metrów potrafi zgasnąc ,Wtedy trzeba chwile odczekać i zapali . Wymieniłem tez aparat zaplonowy i dalej to samo...
![Crying or Very sad :cry:](./images/smilies/icon_cry.gif)
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)