Takie cuda możesz założyć ale do jakiejś 5 litrowego potwora z dwoma turbinami o ciśnieniu roboczym co najmniej 3 4 bar lub więcej gdzie silnik wytrzyma tylko pomiar mocy na hamowni bo po to są robione takie jednorazówki, a nie do 20 letniego probka z 200tyś przebiegu z zamiarem przekręcenia kolejnej setki.
Nie wiem co ma mieć na celu wklejaniu takich linków - bez sens. A większości z nas nawet na nowe opony nie stać aby się bujać bezpiecznie, lub stwierdzą jak mój ojcieć czy rodzina gdzie do starego auta nowe opony chyba oszalałeś

Ja mam probka od 5 lat i mam nadzieje, że na wiosnę w końcu dostanie dwie nowe na przód klebera do tego tylne nowe zawieszenie po za amortyzatorami. Na razie kupiłem używane Dunlop 2010rok z bieżnikiem 7mm i dałem na przód aby stare nie wybiły mi zawieszenia.
Mówcie co chcecie, wczoraj byłem na autostradzie A2 sie bujnąć, po wymianie praktycznie całego zawieszenia przedniego nawet nie zauważyłem jak miałem 190km/h nic nie trzęsie nic nie bije po prostu leci. Jeszcze tylko tył zrobię i będę w końcu zadowolony z dobrego probka

I nie potrzebuje do tego jakiś cudów za 1000zł tylko wiertło i kawałek aluminium tą kase wole wsadzić w wahacze, łożyska lub tarcze.