Witam

Posiadam probe 2.0 16v z 1995 roku posiada gaz sekwencje BRC z 2010 roku BRC light. Jeździłem po jego kupnie od brata ponad 50 tyś. aż do ostatnich dni gdy zaczęło się coś dziać dziwnego. Czekam na kable żeby podpiąć się pod laptopa. A więc objawy sa takie odpalam rano jadę spokojnie I PO OKOŁO 1-2KM przełącza się kulturalnie na gaz żadnego szarpnięcia nic, po około 20 km zaczynają się jaja w postaci szarpnięć (jakby ktoś odłączał wtryski na 1-2 sekundy) przełączę na benzynę przejadę z 2 km i znowu mogę spokojnie przejechać na gazie parę km. Po nagrzaniu silnika gdy go zgaszę i postoi trochę czasu (np z 10 minut) wsiądę do samochodu odpalę i przełączy się na gaz ale albo wyrzuci na benzynę albo będzie tak szarpać że chu.. strzela.. włączę na benzynę przejadę się trochę wrzucę gaz i śmiga ... ale do czasu
-Czyściłem listwę wtryskową, wymieniałem filtry (wstępny i fazy lotnej)
Wszystko zaczęło się od tego że jadać z wilczych lasków po prostu wyrzucił się na benzynę i nie chciał wrócić na gaz przez jakiś czas
Muszę zobaczyć od samochód bo parkowałem pomiędzy drzewami i przejechałem powoli po gałęziach i bardzo spodem przyszororowałem podłogą (przewody od gazu i kable bo butli)
Probe to nie samochód, to styl życia...