Generalnie dźwięk występuje wtedy gry biegi zmieniam ala'Honda, czyli jak z karabinu. Przy zmianie 2 - neutralny - 3 - neutralny -4, nic nie słychać
Poduszki silnika oglądałem w listopadzie przy zmianie oleju, więc raczej ich nie podejrzewam, motorem tez nie telepie. energiczne dodawanie i odejmowanie gazu nie powoduje żadnych szarpnięć ani odgłosów.
Zastanawia się czy to nie jest kwestia stopniowego wyrabiania się tulejek na cięgnach,
Ktoś z was doświadczał możne podobnych objawów i sobie z tym poradził w inny sposób niż głośniejsza muzyka?
