Szarpanie
- Easy Rider
- Posty: 578
- Rejestracja: 2002-12-27 15:30
- Samochód: brak
- Lokalizacja: Chorzów
właśnie nie udało mi się. juz myslałem, że wszystko ok, (miałem pęknięta fajkę), A TERAZ ZNOWU GASNIE I SZARPIE. Przy tym wystrzale (nie jest to wystrzał"mechaniczny"), lekko czuc benzyna----wydaje mi sie , że na 1 cylinder nie pali. ale podejrzana świeca nie była mokra (mokry był tylko gwint). Raf jak sprawdzić katalizator? Czy nie jest zapchany?
- Easy Rider
- Posty: 578
- Rejestracja: 2002-12-27 15:30
- Samochód: brak
- Lokalizacja: Chorzów
Sluchaj ile razy mam ci powiedziec ze musisz wymienic kable sam muwisz ze masz tak zwana fajke od swiecy penknieta i dlatego masz nie spalona bezyne bo siwca glubi iskre zamiast przekazywac iskre na swiece ona przeskakuje na silnik. Tylko nowe kable to naprawia. I chce dodac ze wlasnie takie strzelanie jak by sie mial silnik rozpasc to sa tego skutki. A co do katalika to wyjmi go i zobacz czy sie nie stopil ni nie blokuje przeplywu spalin. Naj lepiej jest go oproznic z ceramiki tura sie tam znajduje. To bedzie tyle mojej opini na ten temat. Widze ze wogule nie bierzesz powaznie tego co pisze. JAk rozwaiarzesz ten problem to chce sie dowiedziec co bylo przyczyna. Nara
-
- Klubowicz
- Posty: 1830
- Rejestracja: 2002-09-02 11:46
- Galeria: viewtopic.php?t=5495
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Problem z kablami polega na tym że są kosztowne, i wartało by mieć pewność przed ich wymianą. Wspomniałeś że być może nie pali na jeden cylinder, oczywiście tylko od czasu do czasu? Jakie masz wolne obroty na ciepłym silniku bez obciążeń ? chodzi równo, cichutko i spokojnie na około 600 rpm ? czy wszystkie świece wyglądają tak samo dobrze ? Jeżeli czujesz zapach benzyny to się lepiej DOKŁADNIE rozejrzyj czy nie ma gdzieś wycieku żebyś nie dostał napędu rakietowego bo takiego tuningu to byśmy nie chcieli (gaśnie, szarpie na wysokich obrotach, śmierdzi benzyną i wybucha - zasilanie w paliwo ? )
Może dało by się zdiagnozować kable w nocy ?
Może dało by się zdiagnozować kable w nocy ?
Tak moze masz racje RAf ale jak sam powiedzial ze ma penknieta fajke a wienc powinien od tego zaczonc. Nie spalona bezyna dostaje sie ko wydechu albo raca do wloty powietrza daltego mu smierdzi. No tak moze sa drogie ale nic go nie kosztuje porzyczyc od jakiegos auta na chwile kabel ten ktory jest niedobry zamienic i sprobowac, sam mowi ze mu pierwszy cylider nie pracuje. Ja tak kiedys w Mazdie wykonczylem modul bo mialem wadliwe kable. Moge wam zalatwic NGK po tej cenie co ja kupuje $75-80 za komplet.
Nie są takie kosztowne, można kupić dobre zamienniki, znam pare osób które na nich jeżdżą i są zadowolone.Raf pisze:Problem z kablami polega na tym że są kosztowne, i wartało by mieć pewność przed ich wymianą.
Polecam www.janmor.pl
kable do V6 kosztują raptem 200 złotych.
Pozdrawiam,
sereq / gg: 66423
autko: male z gazem
sereq / gg: 66423
autko: male z gazem
Nie wiem, ale pewnie tak. Te kable spełniają. Jeżdżą zarówno w Probie GT jak i Mazdzie MX6 2.5 i kolesie nie narzekają.amra pisze:ja nie mialem mozliwosci kupic jakis tanszych. jedynie drozsze . ale sie zgadza, sa tansze np. do Mazdy za 300 PLN (jak sprawdzalem). poza tym podobno musza one spelniac jakies tam warunki pradowe (tak mi mowil sprzedawca), opornosc czy przewodnosc czy cos tam. czy to prawda????
Pozdrawiam,
sereq / gg: 66423
autko: male z gazem
sereq / gg: 66423
autko: male z gazem
-
- Klubowicz
- Posty: 1830
- Rejestracja: 2002-09-02 11:46
- Galeria: viewtopic.php?t=5495
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
No właśnie, przecież takiej fajki nie da się ani naprawić ani wymienić, tylko trzeba kable zmienić ?GTurbo pisze:... ale jak sam powiedzial ze ma penknieta fajke a wienc powinien od tego zaczonc.
Poza tym wymianę kabli na nowe po 10 latach, nawet jeśli nie one są przyczyną, można uznać za usprawiedliwioną, szczególnie jeśli zmienisz na NGK
Kiedyś oglądałem Proba do sprzedania, miał problem ze świecą i na wolnych obrotach czasami nie palił na jeden cylinder. Gdy się go przegazowało to palił ok. Na stacji diagnostycznej na analizatorze spalin wyglądało to tak :
Przez kilka sekund komp trzymał podwyższone obroty i wtedy było w miarę dobrze, następnie obroty spadały do normalnych, cylinder przestawał palić, silnikiem szarpało a w spalinach ogromnie rosła zawartość węglowodanów ( źle spalone paliwo ). po chwili komp podbijał obroty i znowu wracało do normy. Dodatkowo auto miało BARDZO nagrzany katalizator. Podobno paliwo w wydechu może załatwić sondę lambda i nawet stopić katalizator.
Ale najciekawsza jest to że nie śmierdziało wtedy benzyną !?
mogło nie "śmierdzieć" benzyną bo dopalała się właśnie na katalizatorze, stąd jego podwyższona temperatura (następują tu zwykłe reakcje utleniania i redukcji co można prościej nazwać spalaniem wtórnym). Jeżeli nie paliłyby 2 cyl. to wtedy już paliwa mogło by być za dużo do spalenia i wtedy byś odczuł na wydechu etylinke. Taka sytuacja jest szkodliwa i nie należy być opieszałym z naprawą, można właśnie uszkodzić lambde i katalizator
Sorry, nie zalogowałem sięAnonymous pisze:mogło nie "śmierdzieć" benzyną bo dopalała się właśnie na katalizatorze, stąd jego podwyższona temperatura (następują tu zwykłe reakcje utleniania i redukcji co można prościej nazwać spalaniem wtórnym). Jeżeli nie paliłyby 2 cyl. to wtedy już paliwa mogło by być za dużo do spalenia i wtedy byś odczuł na wydechu etylinke. Taka sytuacja jest szkodliwa i nie należy być opieszałym z naprawą, można właśnie uszkodzić lambde i katalizator
-
- Klubowicz
- Posty: 1830
- Rejestracja: 2002-09-02 11:46
- Galeria: viewtopic.php?t=5495
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
- Easy Rider
- Posty: 578
- Rejestracja: 2002-12-27 15:30
- Samochód: brak
- Lokalizacja: Chorzów
Do GTurbo: gdybyś uważnie czytał posty, to zauważyłbyś, że napisałem "miałem" pękniętą fajkę, a nie "mam". Zarzucasz mi ,że nie biorę poważnie tego co piszesz. Bzdura, biorę to k....... poważnie, ale na forum są też inni użytkownicy i ich zdanie jest równie cenne jak Twoje.Nie znam się na samochodach(takie moje prawo), dlatego forum jest dla mnie praktycznie jedynym żródłem informacji. Ktoś kiedyś na forum napisał, że ilu mechaników - tyle różnych opini. Kilka razy zadałem konkretne pytanie, ale odpowiedzi nie zawsze były "na temat". Gdybyś czytał dokładnie wszystkie posty, wiedziałbyś , że od początku mam kłopoty z gaśnieciem i ośmielam się podejrzewać immobilizer. Sprawdzałem kable w nocy, sprawdzałem świece. Mam nadzieję,że za kilka dni będę miał inny immobilizer i jeżeli sytuacja się nie zmieni będę po kolei wymieniał świece, kable, silnik, auto itd. Raf - obroty są stabilne, mogę się mylić, ale wydaje mi się , że ten nieszczęsny immobilizer szwankuje i są momenty, że na chwilę coś tam odcina(czy taka sytuacja jest możliwa?) Sorry za ten elaborat, pozdrawiam wszystkich ER
- Easy Rider
- Posty: 578
- Rejestracja: 2002-12-27 15:30
- Samochód: brak
- Lokalizacja: Chorzów
-
- Klubowicz
- Posty: 1830
- Rejestracja: 2002-09-02 11:46
- Galeria: viewtopic.php?t=5495
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Widzę że w ostatnich dniach ludzie nerwowi się robię, a to błąd, jak mawia mędrzec Tylko spokój i chęć zysku mogą nas uratować.
Co do analizy spalin to ja nie mogę wiele na ten temat powiedzieć, jak dorwę diagnostę to zapytam (może jutro).
Zdradź nam sekret co zrobiłeś z tą fajką że już nie masz pękniętej ?
Oczywiście może to być wina immob. ,może modułu albo rozdzielacza, może cewki lub kabli. Może też hallotronu lub zasilania w paliwo. Jak na razie w czasie działalności forum udało się ustalić tylko tyle że ciężko jest naprawić samochód przez Internet
Samemu musisz zaobserwować dokładnie co się dzieje, jeżeli immob. odcina zapłon na okres np. 0.5 s to szarpnięcia będą silne szczególnie na niskich biegach, jeśli zaś tylko jeden cylinder nie pali to będziesz raczej odczuwał dyskomfort i spadek mocy niż silne szarpanie.
Jak długo trwa takie szarpnięcie ?
Zwróć uwagę na obrotomierz, czy wskazówka opada gdy silnik 'traci zapłon' ale nie jest wysprzęglony ?
Moim zdaniem możesz mieć oryginalny (wadliwy) 'moduł' w aparacie zapłonowym i on może być przyczyną problemów.
Probert pisał że padł mu ten moduł i zdołał go naprawić ciekaw jestem jak się to spisuje... ?
Co do analizy spalin to ja nie mogę wiele na ten temat powiedzieć, jak dorwę diagnostę to zapytam (może jutro).
Zdradź nam sekret co zrobiłeś z tą fajką że już nie masz pękniętej ?
Oczywiście może to być wina immob. ,może modułu albo rozdzielacza, może cewki lub kabli. Może też hallotronu lub zasilania w paliwo. Jak na razie w czasie działalności forum udało się ustalić tylko tyle że ciężko jest naprawić samochód przez Internet
Samemu musisz zaobserwować dokładnie co się dzieje, jeżeli immob. odcina zapłon na okres np. 0.5 s to szarpnięcia będą silne szczególnie na niskich biegach, jeśli zaś tylko jeden cylinder nie pali to będziesz raczej odczuwał dyskomfort i spadek mocy niż silne szarpanie.
Jak długo trwa takie szarpnięcie ?
Zwróć uwagę na obrotomierz, czy wskazówka opada gdy silnik 'traci zapłon' ale nie jest wysprzęglony ?
Moim zdaniem możesz mieć oryginalny (wadliwy) 'moduł' w aparacie zapłonowym i on może być przyczyną problemów.
Probert pisał że padł mu ten moduł i zdołał go naprawić ciekaw jestem jak się to spisuje... ?
- Easy Rider
- Posty: 578
- Rejestracja: 2002-12-27 15:30
- Samochód: brak
- Lokalizacja: Chorzów
Fajki nie mam już pękniętej bo wymieniłem cały przewód(tylko jeden,gość w serwisie Mazdy dał mi używany). Nie ma reguły kiedy szarpnie, raz przy gwałtownym przyspieszaniu, kiedy indziej przy spokojnej jeżdzie, a jak akurat jest na biegu jałowym to po prostu zgaśnie. Ale kiedyś jak zgasł to trzeba było odczekać kilkanaście sekund, żeby znowu zapalił. Teraz zapala od razu. Kiedyś byłem akurat w serwisie i zgasł, mechanik od razu sprawdzał czy jest iskra---nie było. Zadzwonił wtedy do jakiegoś elektryka i tenże kazał obserwować obrotomierz. Chodziło mu o to, czy jak nie chce zapalić , obrotomierz w czasie kręcenia rozrusznikiem choć trochę się wychyli. Nie wiem jakie to ma znaczenie, ale wskazówka obrotomierza ani drgnęła. Takie szarpnięcie trwa ok. 0,5 sekundy. ER
-
- Klubowicz
- Posty: 1830
- Rejestracja: 2002-09-02 11:46
- Galeria: viewtopic.php?t=5495
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Moim zdaniem masz 70% szans że to moduł i 29% że immob. inne przyczyny zamknął bym w 1%. Czy to fabryczny immob? Postaram się pogrzebać w schematach aby ustalić co trzeba zrobić aby dla testu odłączyć immob...
Czy aparat zapłonowy był rozbierany ? myślę że warto było by to zrobić aby sprawdzić czy wizualnie wszystko jest ok i czy masz stary czy nowy moduł.
Czy aparat zapłonowy był rozbierany ? myślę że warto było by to zrobić aby sprawdzić czy wizualnie wszystko jest ok i czy masz stary czy nowy moduł.
- Easy Rider
- Posty: 578
- Rejestracja: 2002-12-27 15:30
- Samochód: brak
- Lokalizacja: Chorzów
I tu jest problem. Pojechałem do serwisu Mazdy , żeby rozebrali aparat. Widziałem zdjęcia nowego i starego gdzieś na forum, ale mechanik rozkręcił aparat tylko częsciowo(do samego modułu nie doszedł), dalej nie rozkręcał bo stwierdził ,że nigdy tego nie robił! Sam boję się tam grzebać, żeby czegoś nie zepsuć. Jeżeli możesz zdobyć info jak odłączyć ten immobilizer to będę wdzięczny. Ktoś na tym forum poradził mi, żeby iść po kablach od immobilizera i połączyć te miejsca gdzie jest on wpięty. Dzisiaj to oglądałem i stwierdziłem, że jest to dla mnie niewykonalne. Te przewody od immobil. idą gdzieś-- nie wiadomo dokąd. Immobil. mam Boscha. Zauważyłem wypalony druk(kiedyś po wyjęciu immobil. zrobiłem na nim zwarcie), poza tym na forum wyczytałem, że gdzieś na scalaku może być "zimny lut", dopóki nie zmostkuję tego immobil. , albo go nie wymienię nie będę pewny co jest grane. ER
Zgroza! w serwisie mazdy nie potrafia rozebrac aparatu zaplonowego?
Musiales chyba trafic na jakiegos praktykanta(albo dyletanta).
Rozebranie aparatu w celu pogladowym raczej duzo Ci nie powie przewaznie uszkodzone ,cewka czy modul nie daja zadnego objawu zewnetrznego ,jedynie mozesz zobaczyc czy masz nowy czy stary jak wspomnial Raf. Mozesz tez przetestowac modul i cewke u jakiegos specjalisty od elektryki.,a to moze juz duzo Ci powiedziec.
Generalnie rozebranie aparatu nie powinno stanowic zadnego problemu ,nawet dla amatora ,tu masz dokladny schemat :
http://homepage.ntlworld.com/dorothy.br ... sbpg18.gif
i jeszcze
http://home.golden.net/~trinity/dist/dist.htm
Musiales chyba trafic na jakiegos praktykanta(albo dyletanta).
Rozebranie aparatu w celu pogladowym raczej duzo Ci nie powie przewaznie uszkodzone ,cewka czy modul nie daja zadnego objawu zewnetrznego ,jedynie mozesz zobaczyc czy masz nowy czy stary jak wspomnial Raf. Mozesz tez przetestowac modul i cewke u jakiegos specjalisty od elektryki.,a to moze juz duzo Ci powiedziec.
Generalnie rozebranie aparatu nie powinno stanowic zadnego problemu ,nawet dla amatora ,tu masz dokladny schemat :
http://homepage.ntlworld.com/dorothy.br ... sbpg18.gif
i jeszcze
http://home.golden.net/~trinity/dist/dist.htm
Ford Probe 24V 95'
- Easy Rider
- Posty: 578
- Rejestracja: 2002-12-27 15:30
- Samochód: brak
- Lokalizacja: Chorzów
Ten gość w Mazdzie na praktykanta nie wyglądał, raczej mu się nie chciało. Muszę rozejrzeć się za innym serwisem. Masz rację Sin, sama rozbiórka pozwoli jedynie zorientować się jaki mam moduł. Dzięki za rysunek, jeżeli po odłączeniu albo wymianie immobil. sytuacja się nie poprawi wezmę się za aparat. ER
A wracając do tego serwisu Mazdy, to tak mi świece poprzykręcali, że próbując je odkręcić połamałem klucz, a świece pozostały .Jutro do nich jadę.
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz: kilka dni temu wymienili mi obie uszczelki pod pokrywami zaworów, z tyłu założyli oryginalną (130 zł), a z przodu zamiennik (30 zł), nie widzę żadnych wycieków , jednak na świecy(tej podejrzanej) widać olej. Spod uszczelki nic nie cieknie, skąd więc ten olej? Elektrody są suche. ER
A wracając do tego serwisu Mazdy, to tak mi świece poprzykręcali, że próbując je odkręcić połamałem klucz, a świece pozostały .Jutro do nich jadę.
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz: kilka dni temu wymienili mi obie uszczelki pod pokrywami zaworów, z tyłu założyli oryginalną (130 zł), a z przodu zamiennik (30 zł), nie widzę żadnych wycieków , jednak na świecy(tej podejrzanej) widać olej. Spod uszczelki nic nie cieknie, skąd więc ten olej? Elektrody są suche. ER
- Easy Rider
- Posty: 578
- Rejestracja: 2002-12-27 15:30
- Samochód: brak
- Lokalizacja: Chorzów