
A co do samego samochodu to...jak go nie kochac??!!
A jak potem sprawdzić czy cała operacja powidła się, trzeba wystrzelić i zobaczyć czy działaRoofio pisze:poduchy mozna kupic po 300zl sztuka, zmiana ich nie jest wiekszym problemem i zrobisz to sam. nastepna rzecz to musisz wyciagnac sterownik airbaga (pod kierownica w metalowej puszce) i z niego trzeba wykasowac dane ktore sie zapisyaly w miejsce zer w sterowniku poduszki (50-100zl, zaleznie od marki sterownika). Bez tego nawet po zmianie poduszek bedzie pipczalo a poduchy i tak nie zadzialaja. Wyzerowac zapisy w sterowniku mozesz u dobrego elektronika jak cos to moge polecic swojego. Jak probek jest wyposazony w pirotechniczny napinacz pasow to po zderzeniu tez jest on wystrzelony a elektronika jest polaczona z elektronika airbaga. Wtedy taki napinacz trzeba wymienic. Koszt uzywanego w granicach 150-200zl jesli takowy w probe istnieje. A wiec nie jest tak zle z tymi cenami prawda?
Co do czujników zderzeniowych rozmieszczone sa jak na załączonym rysunku - nr 6,7,8.2Ya pisze: robisz tak:
- odłączasz aku*
-czekasz sobie z 2-5 minutek*
-w miedzyczasie wduś pedał hamulca na 20-30sek.*
-odkręcasz poduszkę/airbag,4 śrubki na klucz 10
-wyjmujesz poduszkę i ją rozpinasz z przewodów
*to robisz po to aby odciąć napięcie sterownikowi airbagów oraz rozładowaniu jego kondensatorów co uchroni cię przed błedami w sterowniku.