Zapraszamy do zapisywania się na Zlot Forda Probe, który odbędzie się w dn. 19-22 Czerwca w Sielpi Wielkiej. Szczegóły w dziale Rendez-vous. Uwaga - zapisy przyjmujemy do końca Kwietnia !
GAz
- Jedrek
- Posty: 1134
- Rejestracja: 2004-06-24 10:19
- Samochód: Igen 1992 2,2GT
- Lokalizacja: Ośno Lubuskie
- Kontakt:
Opcja "szukaj" na pewno Ci pomoże.
http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic ... t=spalanie
Spalanie w zależności od instalacji.
Pozdrawiam!

http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic ... t=spalanie
Spalanie w zależności od instalacji.
Pozdrawiam!
Fioletowy FORD PROBE I czywiście GT + LPG OMVL DREAM XXIN:):):):):)
Yamaha Xj 550 `83
Kawasaki ZZR600 `98
był: † Black Ford Frobe 2,2 Turbo GT `92 + LPG OMVL DREAM XXIN † A.D. 08.12.2006 Death! ;(
Yamaha Xj 550 `83
Kawasaki ZZR600 `98
był: † Black Ford Frobe 2,2 Turbo GT `92 + LPG OMVL DREAM XXIN † A.D. 08.12.2006 Death! ;(
Witam.
Wiem ze moge wywolac dosyc kontrowersyjna dyskusje, ale ja nigdy nie lubilem, nie lubie i pewnie nie polubie gazu. Wedlug mnie to niszczy silnik, poza tym koszt instalacji zwroci sie za dlugi okres czasu. Moja jedyneczka 2,2 Turbo pali w miescie okolo 10L/100km, ale sa jedyneczki ktore pala mniej tak jak sqad'a (8,5/9L /100km - z tego co wiem). Koszt instalacji przy turbinie jest sporo wyzszy, wiec nie wiem czy sie oplaca.
Mam nadzieje ze nikogo nie obraze tym postem, tak poprostu mysle.
Wiem ze moge wywolac dosyc kontrowersyjna dyskusje, ale ja nigdy nie lubilem, nie lubie i pewnie nie polubie gazu. Wedlug mnie to niszczy silnik, poza tym koszt instalacji zwroci sie za dlugi okres czasu. Moja jedyneczka 2,2 Turbo pali w miescie okolo 10L/100km, ale sa jedyneczki ktore pala mniej tak jak sqad'a (8,5/9L /100km - z tego co wiem). Koszt instalacji przy turbinie jest sporo wyzszy, wiec nie wiem czy sie oplaca.
Mam nadzieje ze nikogo nie obraze tym postem, tak poprostu mysle.

Byl PROBE 2,2 TURBO 1991
Byl PROBE 2,2 TURBO 1990
Byl PROBE 2,2 TURBO 1990

Jeśli już musisz gaz zakładać to tylko sekwencja, czyli 700-1000 zł od cylindra, jeśli chodzi o koszta to najlepiej brać ją w raty. Jeżdżąc na gazie instalacja jak by sama na siebie zarabia. Jeśli chodzi o zwrócenie kosztów to jest to jakieś 20tyś i masz sekwencje. Nie wież tylko w jedno, nie ma instalacji na które byś nie miła spadku mocy, no nie ma, jeździłem już paroma sekwencjami no i jest to odczuwalne nawet jako pasażer.
Co do instalacji zwykłej do 2.2GT to nawet się nie przymierzaj to jest turbina, jestem ciekaw co pierwsze ci szlak trafi.
Co do instalacji zwykłej do 2.2GT to nawet się nie przymierzaj to jest turbina, jestem ciekaw co pierwsze ci szlak trafi.
- Jedrek
- Posty: 1134
- Rejestracja: 2004-06-24 10:19
- Samochód: Igen 1992 2,2GT
- Lokalizacja: Ośno Lubuskie
- Kontakt:
Ja mam sekwencję i nie widzę prawie żadnej różnicy (kwestia regulacji), poza tym, że powyżej 190km/h sam przełącza na benzynę jak mu przycisnę.
Co do zwrotu za gaz to powiem szczerze od czasu zamontowania w sierpniu do dziś zrobiłem 18tys.km więc zwróciła mi się po 7 miesiącach.
(Jeżeli płacisz mniej za każdy przejechany km to więcej jeździsz)
A spalanie jest prawie bez różnicy.
Pozdrawiam
Co do zwrotu za gaz to powiem szczerze od czasu zamontowania w sierpniu do dziś zrobiłem 18tys.km więc zwróciła mi się po 7 miesiącach.
(Jeżeli płacisz mniej za każdy przejechany km to więcej jeździsz)
A spalanie jest prawie bez różnicy.
Pozdrawiam

Fioletowy FORD PROBE I czywiście GT + LPG OMVL DREAM XXIN:):):):):)
Yamaha Xj 550 `83
Kawasaki ZZR600 `98
był: † Black Ford Frobe 2,2 Turbo GT `92 + LPG OMVL DREAM XXIN † A.D. 08.12.2006 Death! ;(
Yamaha Xj 550 `83
Kawasaki ZZR600 `98
był: † Black Ford Frobe 2,2 Turbo GT `92 + LPG OMVL DREAM XXIN † A.D. 08.12.2006 Death! ;(
Eeee... to niezle krecisz... ja zrobilem 13 tysiecy od czerwca.Andrzej pisze:Co do zwrotu za gaz to powiem szczerze od czasu zamontowania w sierpniu do dziś zrobiłem 18tys.km więc zwróciła mi się po 7 miesiącach.
(Jeżeli płacisz mniej za każdy przejechany km to więcej jeździsz)
A spalanie jest prawie bez różnicy.
Pozdrawiam
A co do gazu - ja mam zwykły i też może być... a w trasie pali mi teraz nawet poniżej 10 litrów.... co mnie maxymalnie zaskoczyło....
Marcin / Probe 2.2 GT '91
http://www.motonet.pl
http://www.motonet.pl
- Mr. Cynk
- Posty: 3325
- Rejestracja: 2003-09-14 22:41
- Samochód: Pontiac TransAM 350'
- Lokalizacja: W-M UE
RE PS: jeśli masz elektryczna regulację zawieszenia to nie pasują... 
ja robię średnio 1000km tygodniowo na LPG i jest git. Owszem autko ma już 260 000 przebiegu i kilka rzeczy wymaga wymiany ale jeśli chodzi o spalanie i osiągi na LPG to ja nie narzekam jakoś specjalnie.
Nie wiem co kolega ma na myśli że LPG zwraca się po długim okresie ale może wpłynę trochę na wyobraźnie:
Policzyłem sobie rok jazdy moim autem, okazało się że podczas badanego okresu (roku) spaliłem LPG za ..... 8500 pln. gdybym nie miał LPG musiałbym zapłacić za ten sam przejechany dystans prawie 23 000pln.
Wiecie co? pieprzenie koledzy.... możecie nie lubić LPG, uważać że wpływa na rozwalanie silnika, dziury ozonowej, niż demograficzny pingwinów i deszcze meteorytów w kosmosie ale jak sobie patrze na te liczby to mam z czego remontować ten rozwalony silnik, mam z czego płacić za tę dziurę ozonową i mam z czego dotować akcje rozpłodowe populacji pingwinków tak-tak'ów...
A w skrócie najzwyczajniej stać mnie na fajniejsze wycieczki urlopowe. finito.
z dobrą sekwencyjną instalacją zawsze mogę sobie kliknąć klawisz i przejść na paliwo, wtedy nie ma już złudzeń i auto jedzie tak jak normalnie by jechało.

ja robię średnio 1000km tygodniowo na LPG i jest git. Owszem autko ma już 260 000 przebiegu i kilka rzeczy wymaga wymiany ale jeśli chodzi o spalanie i osiągi na LPG to ja nie narzekam jakoś specjalnie.
Nie wiem co kolega ma na myśli że LPG zwraca się po długim okresie ale może wpłynę trochę na wyobraźnie:
Policzyłem sobie rok jazdy moim autem, okazało się że podczas badanego okresu (roku) spaliłem LPG za ..... 8500 pln. gdybym nie miał LPG musiałbym zapłacić za ten sam przejechany dystans prawie 23 000pln.
Wiecie co? pieprzenie koledzy.... możecie nie lubić LPG, uważać że wpływa na rozwalanie silnika, dziury ozonowej, niż demograficzny pingwinów i deszcze meteorytów w kosmosie ale jak sobie patrze na te liczby to mam z czego remontować ten rozwalony silnik, mam z czego płacić za tę dziurę ozonową i mam z czego dotować akcje rozpłodowe populacji pingwinków tak-tak'ów...
A w skrócie najzwyczajniej stać mnie na fajniejsze wycieczki urlopowe. finito.
z dobrą sekwencyjną instalacją zawsze mogę sobie kliknąć klawisz i przejść na paliwo, wtedy nie ma już złudzeń i auto jedzie tak jak normalnie by jechało.
-
- Posty: 1703
- Rejestracja: 2004-01-28 21:17
- Galeria: viewtopic.php?t=5520
- Lokalizacja: Warszawa