Dokładnie!Tak łyso jest bez nich(pasów,nie włosów )!Andrzej pisze:Ja cały czas z zapiętymi. Tak się już przyzwyczaiłem, że jak mam nie zapięte to czegoś mi brakuje.
Kto jeździ z zapiętymi pasami? Ankieta
- strober
- Posty: 1338
- Rejestracja: 2003-01-30 13:09
- Samochód: none
- Galeria: viewtopic.php?t=7957
- Lokalizacja: Kraków
- spown
- Posty: 633
- Rejestracja: 2004-09-23 20:49
- Galeria: viewtopic.php?t=5507
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Co do tego wypadku - no cóż - zawsze możesz sie wpakować pod tira, zawsze możesz wpaść do rzeki i pasy nie pozwolą opóścić Ci auta, zawsze możesz się zabić - w pasach lub bez. Pasy nie zwalniają nikogo z obowiązku posiadania zdrowego rozsądku.
Może i zabiły parę tysięcy osób, ale uratowały miliony!!!
W tym i mnie...
Może i zabiły parę tysięcy osób, ale uratowały miliony!!!
W tym i mnie...
Mówię bo wiem, a nie wiem bo mówię.....
GG: nie używam
(mój numer tel jest na tym forum - chcesz pogadać - poszukaj)
GG: nie używam
(mój numer tel jest na tym forum - chcesz pogadać - poszukaj)
- Jedrek
- Posty: 1134
- Rejestracja: 2004-06-24 10:19
- Samochód: Igen 1992 2,2GT
- Lokalizacja: Ośno Lubuskie
- Kontakt:
Widzę że większość z nas miała już doświadczenia z pasami.MiH pisze:Co do tego wypadku - no cóż - zawsze możesz sie wpakować pod tira, zawsze możesz wpaść do rzeki i pasy nie pozwolą opóścić Ci auta, zawsze możesz się zabić - w pasach lub bez. Pasy nie zwalniają nikogo z obowiązku posiadania zdrowego rozsądku.
Może i zabiły parę tysięcy osób, ale uratowały miliony!!!
W tym i mnie...
Ja również nie wyleciałem z auta podczas fikołka, właśnie przez zapięte pasy.
Fioletowy FORD PROBE I czywiście GT + LPG OMVL DREAM XXIN:):):):):)
Yamaha Xj 550 `83
Kawasaki ZZR600 `98
był: † Black Ford Frobe 2,2 Turbo GT `92 + LPG OMVL DREAM XXIN † A.D. 08.12.2006 Death! ;(
Yamaha Xj 550 `83
Kawasaki ZZR600 `98
był: † Black Ford Frobe 2,2 Turbo GT `92 + LPG OMVL DREAM XXIN † A.D. 08.12.2006 Death! ;(
- P.I.M.P.O.
- Posty: 928
- Rejestracja: 2004-09-20 20:55
- Samochód: brak
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Klubowicz
- Posty: 3829
- Rejestracja: 2004-06-03 22:15
- Samochód: 3.0 V6 LX '90, 2.2 GT '92
- Galeria: viewtopic.php?t=7746
- Lokalizacja: Tarnów
Dzisiaj jedyneczka dba o mnie i sama zapina pasy automatycznie, pomimo tego automatycznie Ja zapinam pasy w innych samochodach
- ot taki tik.
Najlepszy mam ubaw kiedy ktoś wsiada do mojego probka i mota się z pasami
- ot taki tik.
Najlepszy mam ubaw kiedy ktoś wsiada do mojego probka i mota się z pasami
"Potrzeba dwóch lat, aby nauczyć się mówić; pięćdziesięciu, aby nauczyć się milczeć." (Ernest Hemingway)
- Drzymek
- Posty: 4382
- Rejestracja: 2004-12-30 20:21
- Samochód: Probe GT 92
- Galeria: viewtopic.php?t=5501
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- akademia
- Posty: 163
- Rejestracja: 2004-09-27 12:09
- Galeria: viewtopic.php?t=5499
Jestem zwolennikiem zapinania pasow. Paradoksalnie, gdybym mial je zapiete to juz dzis nie pisal bym tych slow. Po dzwonie w drzewo wylecialem przez boczna szybe i tylko dlatego przezylem. Mialem pelny zbiornik paliwa i auto explodowalo.
Bardzo podobaja mi sie takie brzytewki ktorymi mozna sie odciac z pasow w razie zakleszczenia zapiec. Seryjnie montowane w scorpio ghia. Ciekawe czy mozna je gdzies kupic?
Bardzo podobaja mi sie takie brzytewki ktorymi mozna sie odciac z pasow w razie zakleszczenia zapiec. Seryjnie montowane w scorpio ghia. Ciekawe czy mozna je gdzies kupic?
IIgen. 2,5 GT, USA-black
- klimek
- Posty: 146
- Rejestracja: 2004-01-26 21:42
- Galeria: viewtopic.php?t=1563
- Lokalizacja: Katowice
Ja na mieście nie zapinam na trasie raczej zapinam.
Miałem już dwa wypadki w mieście Skodą Forman ( służbówka ) jeden był dość mocny bo po uderzeniu w drugie auto nie szło w Skodzie przednich drzwi otworzyć, wyszedłem tylnymi otrzepałem sie i tyle.
A na trasie zapinam bo miałem wypadek jadąc Nubirą jako pasażer na tylnym siedzeniu i rozwaliłem se głowę. ( co najlepsze rozwaliliśmy sie na płocie salonu samochodowego Daewoo na którym widniał napis "bezgotówkowe naprawy blacharsko lakiernicze"
Oczywiście to nie znaczy że nie zachęcam do zapinania pasów w mieście
Miałem już dwa wypadki w mieście Skodą Forman ( służbówka ) jeden był dość mocny bo po uderzeniu w drugie auto nie szło w Skodzie przednich drzwi otworzyć, wyszedłem tylnymi otrzepałem sie i tyle.
A na trasie zapinam bo miałem wypadek jadąc Nubirą jako pasażer na tylnym siedzeniu i rozwaliłem se głowę. ( co najlepsze rozwaliliśmy sie na płocie salonu samochodowego Daewoo na którym widniał napis "bezgotówkowe naprawy blacharsko lakiernicze"
Oczywiście to nie znaczy że nie zachęcam do zapinania pasów w mieście
klimek
- Robert
- Posty: 12613
- Rejestracja: 2004-10-21 19:12
- Samochód: Probe GT2.0'89; ForTwo 0.6turbo; HRV 1.6
- Galeria: viewtopic.php?t=6900
- Lokalizacja: Leszno (maz)
- Kontakt:
Ja jeżdżę w zapiętych (jak już sobie przypomnę o zapięciu).
Możecie sobie poczytać http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic ... 7&start=18
Możecie sobie poczytać http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic ... 7&start=18
Poświęć niecałe 2 minuty na naukę korzystania z forum: Lekcja 1 (bardzo krótka) i Lekcja 2 (krótka)
'89 2.0 Turbo downgrade
'89 2.0 Turbo downgrade
- Mr. Cynk
- Posty: 3325
- Rejestracja: 2003-09-14 22:41
- Samochód: Pontiac TransAM 350'
- Lokalizacja: W-M UE
Generalnie każdemu to powiem: "Zapinajcie pasy" bo po to są.
A ja? hm... niestety probe rozleniwił mnie totalnie i kiedy wsiadam do innego auta po prostu o tym nie pamiętam. Kiedyś zdarzało się że pamiętałem...
Kiedyś wpadłem samochodem dziobem do rzeki... bez pasów, zaliczyłem wjazd w dupkę golfa... bez pasów, zciąłem bilboard (auto do huty)... bez pasów, na łuku spadła mi opona z felgi i karuzela do rowu(110km/h).... bez pasów.... motocyklem wszystkie te drzewa i inne auta zaliczyłem bez pasów ale nie jestem z tego dumny... na prawdę. Za każdym razem powtarzam sobie "ale miałeś fuksa debilu..." i dalej zapominam...
Ciesze się że mam auto, które pomaga mi w zapinaniu pasów bo nawet ta górna połówka automatycznego pasa to już więcej niż nic.
A ja? hm... niestety probe rozleniwił mnie totalnie i kiedy wsiadam do innego auta po prostu o tym nie pamiętam. Kiedyś zdarzało się że pamiętałem...
Kiedyś wpadłem samochodem dziobem do rzeki... bez pasów, zaliczyłem wjazd w dupkę golfa... bez pasów, zciąłem bilboard (auto do huty)... bez pasów, na łuku spadła mi opona z felgi i karuzela do rowu(110km/h).... bez pasów.... motocyklem wszystkie te drzewa i inne auta zaliczyłem bez pasów ale nie jestem z tego dumny... na prawdę. Za każdym razem powtarzam sobie "ale miałeś fuksa debilu..." i dalej zapominam...
Ciesze się że mam auto, które pomaga mi w zapinaniu pasów bo nawet ta górna połówka automatycznego pasa to już więcej niż nic.
Ja słyszałem że jak pasy są niezapięte to poducha nie wybucha (że niby jest jakiś czujnik )Może się mylę ale ja raczej zawsze jeździłem i będę jeździł w pasach..Jedynym odstępstwem jest miasto gdzie jak jadę krótkie odcinki to czasem zapomnę zapiąć...Yaneeck pisze:w autach z airbagiem bezwzglednie powinno się zapinać pasy - bez nich poducha wybucha w lecacą bezwładnie głowę i może uszkodzić kręgi...
ja zapinam - nawet w mieście...
fast and furious
PROBE I GEN. 2,2 GT (był) ale będzie kolejny;)
PROBE I GEN. 2,2 GT (był) ale będzie kolejny;)
- Pelot
- Posty: 4620
- Rejestracja: 2004-11-02 21:33
- Samochód: F4
- Galeria: viewtopic.php?t=5515
- Lokalizacja: Wars i Sawa
- Jedrek
- Posty: 1134
- Rejestracja: 2004-06-24 10:19
- Samochód: Igen 1992 2,2GT
- Lokalizacja: Ośno Lubuskie
- Kontakt:
No i teraz zabiłeś ćwieka - ja nie zawsze, ale masz rację że może zrobić więcej złego niż samo niezapięcie.pelot pisze: Pytanie do posiadaczy automatycznych:
Czy zapinacie również ten dolny mi się wydaje że zapięcie samego górnego podczas wypadku może bardziej ranić
Fioletowy FORD PROBE I czywiście GT + LPG OMVL DREAM XXIN:):):):):)
Yamaha Xj 550 `83
Kawasaki ZZR600 `98
był: † Black Ford Frobe 2,2 Turbo GT `92 + LPG OMVL DREAM XXIN † A.D. 08.12.2006 Death! ;(
Yamaha Xj 550 `83
Kawasaki ZZR600 `98
był: † Black Ford Frobe 2,2 Turbo GT `92 + LPG OMVL DREAM XXIN † A.D. 08.12.2006 Death! ;(
-
- Posty: 1604
- Rejestracja: 2005-02-06 18:23
- Galeria: viewtopic.php?t=5493
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
- Kontakt:
- Pelot
- Posty: 4620
- Rejestracja: 2004-11-02 21:33
- Samochód: F4
- Galeria: viewtopic.php?t=5515
- Lokalizacja: Wars i Sawa
praktycznie zawsze zapinam pasy na trasie.
do niedawna na mieście nie zapinałem ich w ogóle,gdyż uważam to za niewygodne(korki,mała prędkość,częste wsiadanie,wysiadanie,małe odległośći)
ostatnio jednak moja niunia wpaja mi coraz dobitniej nawyk zapinania pasów... zaczynam sie powoli przyzwyczajać
ahaaaa... wioząc pasażera zawsze każe mu zapiąc pasy- inaczej nie pojedzie wyjątkiem jest pimpo- on wie kiedy ma sie przypiąć
do niedawna na mieście nie zapinałem ich w ogóle,gdyż uważam to za niewygodne(korki,mała prędkość,częste wsiadanie,wysiadanie,małe odległośći)
ostatnio jednak moja niunia wpaja mi coraz dobitniej nawyk zapinania pasów... zaczynam sie powoli przyzwyczajać
ahaaaa... wioząc pasażera zawsze każe mu zapiąc pasy- inaczej nie pojedzie wyjątkiem jest pimpo- on wie kiedy ma sie przypiąć
.....2.0 16V 94'.....
- Basf_Wrocław
- Posty: 956
- Rejestracja: 2004-08-26 11:44
- Samochód: R4 94
- Galeria: viewtopic.php?t=5626
- Lokalizacja: Wrocław
Powiem tak: bardzo rzadko jeżdżę 200km/h. Dużo częściej jeżdżę powiedzmy od 60-110. Do tego mam poduszki powietrzne. Ten rząd prędkości + eksplozja poduszki bez zapiętych pasów mogą w razie draki narobić sporych szkód z BARDZO DUŻYM PRAWDOPODOBIEŃSTWEM. Dużo mniejsze jest prawdopodobieństwo, że wypadnę z samochodu i nic mi się nie stanie.
W związku z tym: zawsze z pasami. A przynajmniej prawie zawsze.
Poza tym - mam kontrolkę i jak nie zapnę to mnie wkurza
W związku z tym: zawsze z pasami. A przynajmniej prawie zawsze.
Poza tym - mam kontrolkę i jak nie zapnę to mnie wkurza
Probe 2gen, 1995, 2.0 16V, czarny
- jagger
- Posty: 230
- Rejestracja: 2004-09-28 17:39
- Galeria: viewtopic.php?t=5666