PŁYN CHŁODZĄCY !!!
- Tomasz S
- Posty: 1692
- Rejestracja: 2004-11-25 18:21
- Galeria: viewtopic.php?t=5611
- Lokalizacja: Łódź
PŁYN CHŁODZĄCY !!!
Witam wszystkich klubowiczów !
Jazda Probasiem jest boska ... póki nie ma awarii
Dorwała mnie 80 km od domu ... Helmut rok temu naprawiał prawy(od przodu) zbiorniczek za pomocom kleju modelarskiego i silikonu . Cztery litry chłodziwa rozlane leży gdzieś między Częstochową a Łodzią Probaś się tak wnerwił , że aż się zagrzał . Uspokoiłem go nową dawką jakiegoś skoncentrowanego wynalazku rodem z Orlenu . Zbiorniczek prowizorycznie załatałem . Jutro naprawa główna ; jeśli tylko będę miał dostępny aparat , zrzucę to w strefie ... Obecnie głównym zmartwieniem jest to czy krzywdy Probasiowi nie zrobiłem wlewając mu byle co do układu chłodzenia . Dozgonnie będę wdzięczny jeśli odpiszecie : Z doświadczenia : Czym najlepiej zalać układ chłodzenia W instrukcji obsługi jest co prawda jakiś typ płynu - ale Motorcrafta (jeszcze nie spotkałem niczego tej firmy w kraju).
Z góry serdeczne dzięki za liczne odpowiedzi
...I jeszcze ... : gdzie jest (i czy w ogóle jest) spust chłodziwa z block'u
Jazda Probasiem jest boska ... póki nie ma awarii
Dorwała mnie 80 km od domu ... Helmut rok temu naprawiał prawy(od przodu) zbiorniczek za pomocom kleju modelarskiego i silikonu . Cztery litry chłodziwa rozlane leży gdzieś między Częstochową a Łodzią Probaś się tak wnerwił , że aż się zagrzał . Uspokoiłem go nową dawką jakiegoś skoncentrowanego wynalazku rodem z Orlenu . Zbiorniczek prowizorycznie załatałem . Jutro naprawa główna ; jeśli tylko będę miał dostępny aparat , zrzucę to w strefie ... Obecnie głównym zmartwieniem jest to czy krzywdy Probasiowi nie zrobiłem wlewając mu byle co do układu chłodzenia . Dozgonnie będę wdzięczny jeśli odpiszecie : Z doświadczenia : Czym najlepiej zalać układ chłodzenia W instrukcji obsługi jest co prawda jakiś typ płynu - ale Motorcrafta (jeszcze nie spotkałem niczego tej firmy w kraju).
Z góry serdeczne dzięki za liczne odpowiedzi
...I jeszcze ... : gdzie jest (i czy w ogóle jest) spust chłodziwa z block'u
- darel
- Posty: 663
- Rejestracja: 2004-11-11 19:25
- Samochód: Probe II 2.5V6 1993, AUDI A6 C7 3.0 TDI 2016
- Galeria: viewtopic.php?t=5509
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: PŁYN CHŁODZĄCY !!!
Polecam GlycoShell. Koncentrat Shell'a, który rozrabiasz odpowiednio z wodą . Jest dobry i sprawdzonyTomasz S pisze: Czym najlepiej zalać układ chłodzenia[/b] W instrukcji obsługi jest co prawda jakiś typ płynu - ale Motorcrafta (jeszcze nie spotkałem niczego tej firmy w kraju).
Probe II GT 2.5 V6
Audi A6 C7 3.0 TDI
Audi A6 C7 3.0 TDI
Płyn chłodzący nie ma takiego wielkiego wpływu na chłodzenie silnika,
więc nic się nie stało zastępując go innym
a co do płynu polecam wodę destylowaną wraz z jakimś koncentratem,
lub jakiegoś gotowca (wszystkie płyny chłodzące są podobne i prawie na tej samej bazie a co najważniejsze mieszalne)
więc nic się nie stało zastępując go innym
a co do płynu polecam wodę destylowaną wraz z jakimś koncentratem,
lub jakiegoś gotowca (wszystkie płyny chłodzące są podobne i prawie na tej samej bazie a co najważniejsze mieszalne)
Będziesz Miał Wygody
- darel
- Posty: 663
- Rejestracja: 2004-11-11 19:25
- Samochód: Probe II 2.5V6 1993, AUDI A6 C7 3.0 TDI 2016
- Galeria: viewtopic.php?t=5509
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Z tą mieszalnością to lepiej nie eksperymentować. Słyszałem, że czasem można się zdziwić bo są przypadki tzw. "zwarzenia" się płynu po zrobieniu takiego drinka Ja osobiście nie robiłbym tego. Kiedyś to jeszcze był problem, że nie każdy płyn można było zalać do chłodnicy aluminiowej (a zdaje się takie są w Probkach) ale to cyba już przeszłość.
Probe II GT 2.5 V6
Audi A6 C7 3.0 TDI
Audi A6 C7 3.0 TDI
- Tomasz S
- Posty: 1692
- Rejestracja: 2004-11-25 18:21
- Galeria: viewtopic.php?t=5611
- Lokalizacja: Łódź
Ciekawe ile wytrzyma ???
Zdjęcia z samej naprawy ... hmmm - niestety nie wyszły . Zobaczymy ile wytrzyma Uszkodzeniu uległo : złamane ujście przy korku ... kilka warstw poxipolu + siatka i nitka z włókna szklanego ... Wierzch pokryty distalem . Dla wzmocnienia , w środku wciśnięta rurka ze starej anteny . Zdjęcia na zrzutach chyba nie potrafię wrzucić ich tutaj ... Dzięki za odpowiedzi . Nadal się zastanawiam jak opróżnić block ze starego płynu Dobrze było by go napełnić w 100% czymś co nie budzi obaw np w/w schell'em
- Tomasz S
- Posty: 1692
- Rejestracja: 2004-11-25 18:21
- Galeria: viewtopic.php?t=5611
- Lokalizacja: Łódź
AGA I GER pisze:Nie lepiej było dać zbiorniczek do spawania plastikiem ???
taniej, szybciej i pewniej było by zrobione
Moooooże ? Nie do końca wierzę naszym "fachofcom" ... Spawanie plastikiem może być bardzo łatwe jeśli "spawacz" podchodzi do tematu poważnie . Trzeba pamiętać o tym , że każde tworzywo (czy jakikolwiek inny materiał) ma inny współczynnik rozszerzalności termicznej . W/w z czasem spowoduje ponowne pęknięcie (rozspawanie) elementu . {Spawacz u którego byłem się dowiadywać o możliwości pospawania nie potrafił określić z jakiego materiału jest spawany itamidowy element ani z czego się składa "uniwersalny pręt spawalniczy"} ... Kiedyś pracowałem jakiś czas przy tworzywach sztucznych , w związku z tym człowiek który nie zna się na materiałoznawstwie kojarzy mi się z partaczem który tylko chce wyciągnąć kasę od nieświadomego klienta . Wszystko OK jeśli sobie wyciąga ją od innych ... Nie twierdzę , że nie ma dobrych fachowców ale ten u którego byłem zniechęcił mnie skutecznie ... Mam tylko nadzieję , że zbiorniczek wytrzyma zmiany temperatury a klejenie nie popuszcza ...
Ja też bym nie zaufał takiemu spawaczowi, bynajmniej mam sprawdzone miejsce gdzie spawają plastiki robią to naprawde wzorowo
a co do gościa co spawa to on wali takie wykłady o plastikach że sam czasami nie wiem o czym on mówi,
ale to prawda plastik a plastik to wielka różnica i trzeba dobierać odpowiedni materiał plastyczny w tym przypadku powiedzmy że elektrody plastyczne a jest ich naprawde sporo
co do spawania wiele rzeczy spawałem i wychodzę z założenia że spaw plastyczny to spaw a nie klejenie
na klejach się nie raz przejechałem
a co do gościa co spawa to on wali takie wykłady o plastikach że sam czasami nie wiem o czym on mówi,
ale to prawda plastik a plastik to wielka różnica i trzeba dobierać odpowiedni materiał plastyczny w tym przypadku powiedzmy że elektrody plastyczne a jest ich naprawde sporo
co do spawania wiele rzeczy spawałem i wychodzę z założenia że spaw plastyczny to spaw a nie klejenie
na klejach się nie raz przejechałem
Będziesz Miał Wygody
- Tomasz S
- Posty: 1692
- Rejestracja: 2004-11-25 18:21
- Galeria: viewtopic.php?t=5611
- Lokalizacja: Łódź
.co do spawania wiele rzeczy spawałem i wychodzę z założenia że spaw plastyczny to spaw a nie klejenie
na klejach się nie raz przejechałem
W zasadzie masz rację , gdyby "pospawać" tym samym tworzywem lub nawet innym ale o tym samym współczynniku rozszerzalności termicznej , naddając trochę materiału , miało by to prawo działać "dozgonnie" . Jedynie jeśli chodzi o "kleje" (żywice chemo lub termoutwardzalne) mam nieco inne podejście - jeśli bierzemy pod uwagę słabe punkty w/w możemy opracować "strategię" ich układania - klejenia - tak by czynniki zewnętrzne nie miały znaczącego wpływu na łączony materiał ... A całe to moje "klejenie" (experyment), cóż mam nadzieję że wytrzyma próbę czasu . Chyba wykasowali fotki które zostawiłem na zrzutach - musiały być za duże . Pozdro