Witam po pewnym okresie nieobecności na forum. Byliśmy (ja i Ania) na pierwszym w tym roku zjeździe w Route (niektórzy powinni kojarzyć) i wstępnie szykowaliśmy się na majowe Borki, ale... (tu się będę chwalił) 4go czerwca wstąpiłem w związek małżeński
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
A przygotowania do tej wyjątkowej chwili trwały dość długo i pochłaniały mnóstwo energii - stąd nieobecność.
Mam jednak pytanie natury technicznej. Postanowiłem uruchomić klimę, pojechałem napełnić układ, ale wystąpił problem, bo niestety nie załącza się kompresor
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Jeśli podłączę go na krótko, wszystko jest ok, ale jeśli cały czas będzie włączony, to przy określonych warunkach może rozsadzić rurki. Gość u którego napełniałem układ polecił mi znajomego elektryka-komputerowca, ale jeszcze u niego nie byłem. Mówił, że pewnie któryś z czujników się uszkodził/zawiesił/odłączył i komputer nie pozwala włączyć kompresora. Może ktoś z Was ma jakieś doświadczenia związane z reanimacją klimy? Jakieś wskazówki?
Black Probe 2.2 GT ver. USA '93 (I rej.) - sprzedany