To ja też
dorzucę swoje 3 grosze. Jak już koledzy pisali mogą to być objawy 3 rzeczy. Łożysk McPhersona, maglownicy lub przegubów.
Jeżeli nie możesz, czy też machanicy nie mogą tego zdiagnozować zacząłbym od najtańszych rzeczy - łożysk McPhersona. Są to jak dobrze zauważył Biker łożyska ślizgowe - powinno im pomóc smarowanie, chyba że są już zatarte na maxa. W popularnych sklepach (hmm...na przykład JC) ciężko kupić jedynie to łożysko. Występuje w komplecie z kolumną, więc 3ba się zakręcić za jakimś dobrym warsztatem od zawieszeń, np. regeneracji amortyzatorów. Koszt to ok. 120 pln (100 wyjęcie amortyzatorów + max. 20 smarowanie/wymiana łożysk).
Maglownica - akurat mam do GT na sprzedaż po regeneracji (większa pewność niż w przypadku świeżo wyrwanej z auta pokrojonego na części. Jakby co to cena 400 pln za przekładnię + jakieś 200 pln za montaż.
Niesprawna przekładnia zagraża tym, że twoje auto będzie miało odmienne zdanie co do sposobu pokonania ostatniego zakrętu (ty będziesz chciał skręcić, a ono nie bardzo).
O przegubach się nie wypowiadam bo nie znam dokładnych cen, ale jak każdą część zawieszenia zapewne warto je mieć sprawne.