
czy powinienem wymienić pasek?? dodam że mam już na liczniku 192 tyś km.
Czy może jest ktoś z warszawy chętny do wymiany?? i ile może to kosztować...do golfa za pasek płaciłem 100zl
pozdrawiam
Słuchaj się Pana z JC, a w zimę będziesz w sandałach poginał.waldziu pisze:Byłem dzis w JC ...
Napinacz rzeczywiście jest trwały i jeżeli nie masz pecha to 200k km powinien spokojnie przejechać. Co do rolek to przestrzegam przed JC. Znajomy wymieniał w Maździe na takie z JC i po 12k km dwie były do wymiany bo zaczęły strasznie hałasować. Żeby nie mieć stresu na same rolki trzeba wydać ok 650-700 PLN (np. SKF)waldziu pisze:Byłem dzis w JC Auto na Ogińskiego po świece i pytalem Pana , który mnie obslugiwal,czy te nasze V6 na 100% sa bezkolizyjne , Pan zrobił![]()
duze oczy i powiedzial,ze pierwsze slyszy i przy pęknięciu paska moze sie wszystko rozpier.... cena rolek i paska okolo 500zl , a napinacz : "jest hydrauliczny i nie trzeba go wymieniac, chyba,ze cieknie albo coś.."
Pozdrawiam
Omijaj tych laikow szerokim lukiem - ja na poczatku tez sie do nich przeszedlem - wyszlo na to, ze nie ma takiego modelu mazdy jak mx-6. To chyba mowi wszystkowaldziu pisze:Byłem dzis w JC Auto na Ogińskiego