No tak tyle że przeguby były zmienione z całą półosią, a na wcześniejszych też był ten dźwięk przed zmianą.A podpora przegubu wewnętrznego jest po prawej stronie, a mi ewidentnie szumi po lewej.Byłem przed chwilą u mecha i po przejechaniu kawałka stwierdził że albo łożysko albo opona(fakt troszkę już stara), trochę po czaruje i jutro powinien wiedzieć na 100%.A łożysko i tak już leci więc zmienię bo to nigdy nie zaszkodzi. Pozdr EDIT:
Więc wiemy już tyle że to nie jest łożysko(żadne z czterech), ani przeguby, ani skrzynia, ani opony.Czyli wiemy nic. Auto było dziś w czterech warsztatach w tym stacja diagnostyczna i nic nie znaleźli. Jedyne do czego doszliśmy to , że ten rezonansowy dźwięk słychać tylko w kabinie(tak do 70km/h później jest zagłuszony).Z zewnątrz nic nie słychać. Nawet na rolkach w stacji i z czymś w rodzaju stetoskopu nic nie słyszeli.Przegubów nie słychać, skrzynia w normie, łożyska cisza. Powstała nawet teoria że po prostu coś z elementów silnika i napędu rezonansuje i jest słyszalne w kabinie. Jeden pan wyskoczył nawet że to może być spowodowane iż mam sprężyny od 2,0 założone na amorki od 2,5 i amor nie pracuje jak należy powodując drgania w czasie jazdy. A tak w ogóle to dowiedziałem się że to i tak jest cicho bo trzeba się wsłuchać żeby to usłyszeć, a u pana mechanika w merolu z 2000r. silnik z mostem powodują głośniejsze dźwięki
Cholera chyba się poddam
Pozdr
Let The Galaxy Burn....
] tak jakby jakis "rezonans" 
. Dodam że dźwięk nasila się tak do 70km/h(ale nigdy nie jest bardzo słyszalny,raczej w tle) a później przestaje być słyszalny, zagłusza go wydech, opony i opływ powietrza. Może ktoś się spotkał z czymś takim? Pozdr
) - co to moze byc, bo niewiem czy to cos waznego, a nie bede mial czasu w najblizszych dniach sie przyjrzec
