hehe właśnie w zeszłym tygodniu remontowałem zaciski

Banalna rzecz. Jeśli chceszrozebrać cały:
Wkręcasz w imadło i odkręcasz najpierw nakrętkę na której siedzi sprężyna do ręcznego. (zdejm spręzynę najpierw rzecz jasna

) i zdejm uchwyt linki, potem wykręć tłoczek jak piszą koledzy. Można zrobić to spokojnie płaskim kluczem 17

potem usuń starą osłonę kurzową ( ta gumka osłonka) dalej musisz wyjąć ten trzpień z gwintem. Zabezpieczony jest segerem gł[urlęboko w środku. Tu potrzeba szczypiec do segerów. Wyciągasz seger, i wyciągasz trzpień. Na trzpieniu jest takie kierunkowe zabezpieczenie. Pamiętaj w jakiej pozycji jest bo pasuje tylko w 2 pozycjach hehe, potem wyciągasz taki hmmm bolczyk co wygląda jak piguła Apapu

i wyciągasz trzpień od ręcznego co przykręcony był nakrętką

czyścisz, wymieniasz wszystkie gumy, smarujesz i składasz. Acha. Jest tam takie łożysko igiełkowe(tam gdzie chodzi sworzeń od ręcznego). Jeśli jest wporządku to wyczyść i nasmaruj, jeśli nie to można zasąpić dotoczoną tuleją tak mam u siebie w jednym

Jak patrzę na bidowę zacisku to zastanawiam się po co kupuje się nowe, jeśli coś nie działa (pomijam oczywiście fakt fizycznego uszkodzenia zacisku) jest on prosty jak budowa cepa, a wszyskie gumeczki są wymienne i wszystko da sie poprawić hehehe[/url]