Śliczna jest ale wiele w niej do zrobienia ja już na tych zdjęciach widzę inny kolor prawego błotnika (niedbalstwo w doborze koloru), a z niewidocznych to róg maski jest tak pomalowany
jak by ktoś zalewał krzywa maskę farba aż do uzyskania efektu prostej, podrapany dol przedniego zderzaka, puknięty zderzak z tylu na narożniku i centralnie tak ze aż zginęło podświetlanie rejestracji... wszystko oczywiście do zrobienia na wiosnę bo
niewiadomo ile jeszcze ja sam zasp śnieżnych mogę
nie fortunie zachaczyc, pocieszające jest to ze nie ma nawet milimetra ogniska żadnej rdzy i z wierzchu jak i spodu. Martwiące jest silnik... autem zrobiłem już 2500 km auto jeździ na ELF EVOLUTION SXR 5W30 przy przebiegu 175 tys (ciekawe ile w tym prawdy) i bierze ten olej... po 2500 km jeszcze nie dolewałem bo nie ma takiej potrzeby no ale chyba przy następnej wymianie będę zmuszony zmienić na pól syntetyk :/ kolejna martwiąca rzeczą są 2 podlane olejem świece, martwię się ze mogą często nie podawać iskry co może być powodem
nie przepalania paliwa i nie wiem czy dużego spalania czy małego ale w tym okresie według mojej kalkulacji 20l na 100km. Widać po tłumiku ze spryskany jest mieszanka paliwa i oleju, chodź auto zbiera się i nabiera prędkości niesamowicie, albo
porostu jeszcze sam nie wiem co to znaczy probe 2.5 v6 i tak mowie
