Przede wszystkim, nowy przegub wewnętrzny który kupiłem, różni się konstrukcją od tego starego. Ten nowy ma łożysko z trzech kulek i bardziej trójkątny przekrój. Stary jest owalny i ma sześć kulek w łożysku. Jednak wcześniej sprawdzałem w kilku sklepach i na Allegro, i wszyscy oferowali do Forda Probe tylko ten z trójkątnym łożyskiem...

http://pl.tinypic.com/r/15yn8g/8
Druga sprawa jest taka, że półośka jest trochę stuknięta (nie wiem czy była taka wcześniej, czy uszkodziłem ją przy wybijaniu sworznia) i nie wiem czy powinienem ją zakładać taką do auta. Czy może to mieć wpływ np. na drgania na autostradzie? Wcześniej miałem delikatne drgania, ale nie udało mi się ich zidentyfikować. Tutaj foto jak to wygląda:
http://pl.tinypic.com/r/b6ak2p/8
Niby niewielkie uszkodzenie, ale mechanik w ogóle nie chciał mi wymienić przegubów, tylko całą półoś kupić nową albo do regeneracji oddać. Twierdził że stara półoś, to jest pewnie uszkodzona, albo że frezy wyrobione i potem przeguby padają. Dlatego też postanowiłem się na niego wypiąć i zrobić to samemu.
