Przy jakiej temperaturze zamarza gaz

Awatar użytkownika
piotrek
Posty: 793
Rejestracja: 2004-06-22 18:33
Samochód: brak
Lokalizacja: Zabrze

Przy jakiej temperaturze zamarza gaz

Post autor: piotrek »

Miałem dziś problem rano odpaliłem na kilka minut auto ale na gazie i zpalił od razu a pod wieczór nie chciał już zapalić na gazie słychać było tylko tykanie elektrozaworu i śmierdziało gazem , czy to od tego że gaz zamarzł w układzie w jakiej temperaturze zamarza gaz :?:
Mechanika samochodowa
Pranie czyszczenie tapicerek
Awatar użytkownika
Skorpion
Posty: 58
Rejestracja: 2004-07-05 08:44

Post autor: Skorpion »

Gaz w układzie nie zamarza.W butli ma ok.-40 st C. Mogł ci jedynie zamarznąć parownik.Masz wode czy płyn?
PROBAS 89r, 2,2GT
Rzeczy niemożliwe wykonuję od ręki-na cuda trzeba chwilę poczekać.
Awatar użytkownika
MiH
Posty: 1894
Rejestracja: 2003-04-30 23:14
Samochód: brak
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: MiH »

W butli gaz przechowywany jest pod wyższym ciśnieniem i w postaci płynnej. W tej postaci zamarza w bardzo niskiej temperaturze (nie wiem jakiej). W parowniku następuje proces samoistnego odparowania gazu, gdyż gaz wypuszczony zostaje do komory parowania o ciśnieniu zbliżonym do atmosferycznego. Jak wiemy im niższe ciśnienie tym temperatira parowania niższa. Jednak do przejścia ze stau ciekłego w gaz potrzebna jest energia (rozerwanie sił międzycząteczkowych) - w tym wypadku energia cieplna. A więc w procesie parowania w parowniku następuje wymiana ciepła tym większa im większa jest ilość odparowywanego gazu. Aby dostarczyć odpowiednio dużo energii cieplnej do parownika wpina się go w obwód układu chłodzenia.

No a teraz praktyka:
Nie ma reguły co do temperatury granicznej. Zależy to od modelu parownika, rodzaju płynu chłodniczego i wielu innych. Jednak przyjmuje się że jeśli w nocy temp. powietrza spadła do 0 lub poniżej KONIECZNIE należy odpalić auto na benzynie i po 2-3 minutach dopiero przełączyć na gaz.
DLACZEGO?
W parowniku jest membrana - cienka guma która wychyla się w zależności od ilości podawanego gazu (czyli obrotów silnika). Jeśli temp. powietrza jest niska oraz temp. samego parownika/silnika/płynu chłodniczego jest niska to gdy gaz zaczyna odparowywać temeratura spada nawet do granicy parowalności gazu. Efekt jasny - najpierw nie ma gazu bo nie odparował - potem odparowuje go zbyt dużo i "zalewa" silnik.
No i drógi powód - uszkodzenie membrany. Guma w miarę opadania temp. twardnieje i staje się krucha. A membrana jest cieńka....
Mówię bo wiem, a nie wiem bo mówię.....

GG: nie używam
(mój numer tel jest na tym forum - chcesz pogadać - poszukaj)
Awatar użytkownika
philipe
Posty: 174
Rejestracja: 2004-05-31 10:43
Samochód: brak
Lokalizacja: Opole

Post autor: philipe »

a najlepiej to jak ma się automatyczny przełącznik, że przy jakiejś temp. silnika i po przekroczeniu pewnych obrotów przełącza na gaz, w zimie to bardzo wygodna sprawa...
Obrazek Obrazek Obrazek
89r. 2.2 GT (I) USA
Awatar użytkownika
MiH
Posty: 1894
Rejestracja: 2003-04-30 23:14
Samochód: brak
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: MiH »

szczególnie jak przy ostrym ruszeniu z podporządkowanej nagle odetnie Ci już paliwo a gaz nie zdąży naciągnąć. Leżysz wtedy sekunde na szybie, następną lecisz na fotel a w następnej zastanawiasz się czy tamten na głównej zdąży wyhamować czy nie.... Świetny pomysł :twisted: (nie mówie o wtrysku gazu w którym nie ma tego efektu).
Mówię bo wiem, a nie wiem bo mówię.....

GG: nie używam
(mój numer tel jest na tym forum - chcesz pogadać - poszukaj)
Krzycho
Posty: 178
Rejestracja: 2006-08-22 16:44
Galeria: viewtopic.php?t=9300

Post autor: Krzycho »

MiH pisze:szczególnie jak przy ostrym ruszeniu z podporządkowanej nagle odetnie Ci już paliwo a gaz nie zdąży naciągnąć. Leżysz wtedy sekunde na szybie, następną lecisz na fotel a w następnej zastanawiasz się czy tamten na głównej zdąży wyhamować czy nie.... Świetny pomysł :twisted: (nie mówie o wtrysku gazu w którym nie ma tego efektu).
kolejny wielki plus instalacji sekwencyjnej...
czy ma ona jakies wady w porownaniu do zwykłej? (oprócz ceny...)
i rzeczywiscie o wiele zdrowiej dla całego układu gazowego i silnika jest przełączenie na gaz po osiągnieciu wyższej temperatury (40-50°C) co w Probie nastepuje po przejechaniu ok 1 km
Awatar użytkownika
AREK
Posty: 328
Rejestracja: 2003-03-26 22:40
Samochód: brak
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Re: Przy jakiej temperaturze zamarza gaz

Post autor: AREK »

piotrek pisze:Miałem dziś problem rano odpaliłem na kilka minut auto ale na gazie i zpalił od razu a pod wieczór nie chciał już zapalić na gazie słychać było tylko tykanie elektrozaworu i śmierdziało gazem , czy to od tego że gaz zamarzł w układzie w jakiej temperaturze zamarza gaz :?:
Jak w zimie śpieszysz się rano np. do pracy, a samochód odmawia zapalenia z gazu, to zagotuj sobie gorącej wody i polej po parowniku. Pomoże :wink:
MiH pisze:szczególnie jak przy ostrym ruszeniu z podporządkowanej nagle odetnie Ci już paliwo a gaz nie zdąży naciągnąć. Leżysz wtedy sekunde na szybie, następną lecisz na fotel a w następnej zastanawiasz się czy tamten na głównej zdąży wyhamować czy nie.... Świetny pomysł (nie mówie o wtrysku gazu w którym nie ma tego efektu).
Zgadza się. Dlatego ja tak nigdy nie jeżdże, wole postać nawet 5 minut aż samochód złapie temperature i przełanczam na gaz i potem jade. Tak bezpieczniej :wink:
Pozdr, AREK
Ford Escort Combolot MKVII 1.8 TurboD
ODPOWIEDZ

Wróć do „LPG”