Zapraszamy do zapisywania się na Zlot Forda Probe, który odbędzie się w dn. 19-22 Czerwca w Sielpi Wielkiej. Szczegóły w dziale Rendez-vous. Uwaga - zapisy przyjmujemy do końca Kwietnia !
mam maly problemik--otoz silniczek mi sie przechylil na strone pasazera-czyli w prawo i teraz dociska plastikowa oslona od paska rozrzadu o metalowe mocowanie i przy wlaczonym silniku slychac obciranie kola zebatego o obudowe-moje pytanko jest nastepujace-ktora poduszka(mocowanie silnika) jest zepsute, gdzie to mozna dostac i za ile???-pytam bo nigdy nie wyjmowalem silnika w moim probasku-z moze sa jeszcze inne przyczyny??? pozdrawiam!!!!!!!
..nie no pasowalo by wymienic -oczywiscie nie wszystkie ale tylko ta jedna ktora jest dupnieta -zapomnialem dodac ze silnik styka sie juz prawie misa olejowa z podluznica -jeszcze sprawdze bo moze to nie poducha a łapa silnika sie urwala-jest wogole taka mozliwosc??-aha no wiem gdzie jest ta poduszka co sie styka z oslonka natomiast ta druga masywna jest po tej samej stronie????
Chłopie! To nie poducha! wyciągnęło Ci śruby z bloku, albo pourywało im łby. Jazda a nawet samo uruchomienie silnika w tych warunkach to totolotek - tyle że tu 6 jest to że silnik pozostanie w aucie.
BOCZNE PODUSZKI SILNIKA MAJĄ ZA ZADANIE UTRZYMAĆ CIĘŻAR!!! Pozostałe go tylko stabilizują żeby się nie obracał podczas przyśpieszania. Jeśli Ci się urwie całkiem ta łapa to masz jak w banku:
1. urwany pasek rozrządu, co za tym idzie - głowica do remontu, możliwe że i dół też.
2. pourywane przeguby lub/i półoś
3. masakra pod maską - bo silnikiem jak zabawką będzie rzucało.
Jeśli poutywało Ci łby w śrubach to pamiętaj że one nie wyparowały. Są gdzieś tam - leżą pewnie na zębatce rozrządu.... a pasek się kręci... a one sobie podskakują....
Mówię bo wiem, a nie wiem bo mówię.....
GG: nie używam (mój numer tel jest na tym forum - chcesz pogadać - poszukaj)
witam MiH !!nie zabardzo wiem o ktore sruby ci chodzi --chodzi o polaczenie silnika ze skrzynia???czy moze jakies inne??moglbys to dokladniej sprecyzowac -pozdrawiam!!
Moim zdaniem nie ma szans aby urwane lby srub mocujacych lape od strony rozrzadu dostaly sie pod jego pokrywe(lapa jest mocowana poza obudowa) ale i tak zadzilbym naprawic to jak najszybciej (jak radzil Mich)
a narazie odpuscic sobie z jazda
Pozdrawiam
dzieki za rady panowie!! juz wiem o ktore sruby chodzi...dzis to dokladnie sprawdze jak wyglada sytuacja z tymi srubami-->zeby to naprawic to koniecznie trzeba wyciagac silnik???jak radzicie??-pozdrawiam i jeszcze raz dzieki !!myslalem ze to poduszka -pozdrawiam!!!