mi też ta linka w poprzednim autku chrobotała i psikałem tym syfem ale musiałem powtarzać to psikanie raz w miesiącu przynajmniej. później kupiłem sobie taki smar w sprayu silikonowy i był super. nie pamiętam jak się nazywa ale to jest specyfik używany też do łańcuchów rowerowych, oliwienia różnych części ruchomych itp. a tak na poważnie powinna być tam jakaś nakrętka (w innych autach jest) ale można ją palcami odkręcić. to jest takie zabezpieczenie żeby ta linka sama nie wychodziła właśnie jak odkręcisz deskę rozdzielczą albo pozdejmujesz plastiki od dołu (nie wiem jaki tam jest dostęp) i wsadzisz łapę za licznik to powinieneś to wyczuć. sam nie rozbierałem nigdy probka ale inne autka tak właśnie miały. ar ju siur ze to jest konieczne??pimpo pisze:jak odkręcisz deskę rozdzielczą albo pozdejmujesz plastiki od dołu (nie wiem jaki tam jest dostęp) i wsadzisz łapę za licznik to powinieneś to wyczuć
pozdro
?? wyjdzie sama z pancerza. 
no albo jak sie da to odrazu wyjac bo jesli jest peknieta w polowie to wyjdzie bez problemu---wiecie co ja zrobilem z moja???...ehmmm.. zespawalem migomatem 
--hehehe-chodzi a raczej kreci sie juz pol roku -pozdro!!! PROBE JEDYNECZKA->FULL WYPAS GT tel.794560393
Linka wychodzi z grodzi i idzie bezpośrednio do skrzyni.mati54 pisze:gdzie ta linka się znajduję dostanę jakieś foto??
I kapało nawet wczoraj a auto nie zapalane pewnie spływało z obudowy linki na dół to co się napełniło. Tam jest chyba na tym kółku, wałku, napędzie czy jak się to zwie jakieś uszczelnienie bo to stare co miałem z urwanym uchem kręciło się ciężej i nigdy nie ciekło miałem tam sucho i widać przez szczelinę jakąś gumkę, a w tym co założyłem z dobrym uchem kręciło się ono lżej i pewnie niema uszczelnienia już i wybija olej do góry i wypływa z pod tego plastiku co się wkręca linkę do ślimaka.Tak mi się wydaje:)
