Strona 1 z 2

drgawki probka

: 2005-10-16 00:15
autor: MiRON
hehe....jest taki problem ze gdy sobie normalnie jezdze to jest ok. ale gdy nagle mam ochote sie "zebrac" i porzadnie wciskam gaz to samochod nagle dostaje drgawek najbardziej czuc pod noga gazu bo i pedal drzy..jak juz sie rozpedze i jade ze stala predkoscia to ustaje ..... tylko podczas przyspieszania.....co to moze byc...????

pozdro

: 2005-10-16 07:01
autor: Maxxum
Wprawdzie mam jedyneczkę, ale kiedyś miałem coś takiego - ustąpiło po dokręceniu dolotu powietrza - przy mocnym wciśnięciu brał lewe powietrze. Luknij na to...
Właśniue najbardziej było czuć na pedale gazu :!:

: 2005-10-16 18:44
autor: Addi
Jeśli chodzi Ci o podskakiwanie kół to ja mam to samo i jest to normalne w Probe .

: 2005-10-16 20:03
autor: Sqad
Jakie podskakiwanie jest normalne?? :?

Poduchy pod skrzynią to to nie są, opony raczej też odpadają, skrzynia wątpie chyba że jest to na jakimś konkretnym biegu, bo jeśli na każdym to raczej nie. Hmmm,.... z tego co pamiętam przeguby miałeś wymieniane więc odpada. Masz obniżony tył a przód jest już na seryjnych sprężynach więc może tu by upatrywać problem, przy dodawaniu gazu za wysoko unosi się tył i coś wpada w wibracje.

: 2005-10-16 20:38
autor: Addi
Miałem na myśli drgania przednich kół przy ruszaniu na dużym gazie przy szybkim puszczeniu sprzęgła .

: 2005-10-16 20:40
autor: Sqad
To są rozwalone amorki jak tak się dzieje.

: 2005-10-16 21:31
autor: MiRON
nie no amory ponoc mam sprawne wyjechal od mechanika dopiero....tez wlasnie wpadlem na pomysl ze to moze byc przez te sprezyny ze przod normalnie a tyl jeszcze lezy... drgania sa na na biegach 1-2-3 , 4-5 juz mniej lub prawie wogule aczkolwiek musze sprawdzic bo juz nie pamietam bo przyspieszam glownie na 1-2-3 tak gwalownie....pojezdze jeszcze potestuje podjade do tego typka co mi go reobil moze on cos zdjagnozuje.... a bo jesze wczoraj jak usilowalem dogonic EVO7 to sie czeck engine zapalil.... ale zarazl zgaslo....sie wystraszyle miz wolnilem mam nadzieje ze to nie ma zadnego zwiazku ani nic to nie oznacza specjalnego bo od tamtej pory nic sie nie pojwilo.....

pozdr

: 2005-10-16 21:58
autor: Sqad
Wystarczy kody sprawdzić i po sprawie :D wszystko będzie jasne.

: 2005-10-16 22:02
autor: MiRON
no walsnie bedzie posprawie ....tylko trzeba jeszcze wiedziec gdzie co i jak (chodzi o te kody)...a narazie nie moge znalesc opisu jak sie to robi....moze jakas podpowiedz.....??
a i jeszcze jtro wam cos pokaze bo cos mi bzyczy takie pikanie z piezo glosniczka....nie wie mco to alarmu juz nie mam orginalnego...wiec nie wim co to moze byc....

: 2005-10-16 22:34
autor: Sqad

: 2005-10-16 22:43
autor: MiRON
teraz juz wiem dzieks.....

: 2008-04-03 14:18
autor: czajnik601
Cześć.Też mam ten problem ,że przy przyśpieszaniu czuć takie drgania po aucie.jak jadę z równą prędkością jest okej.depne mu i czuć takie bicie po podłodze na jedynce praktycznie tego nie ma ,na 2 już czuć no i chyba na 3 najbardziej.Jadę np 90 przycisnę to w lusterkach wstecznych nic nie widzę bo tak drgają.Byłem już u mechaników i nic nie znaleźli niby poduszki okej zawieszenie też .łączniki stabilizatorów wymieniałem.poduszki po dokręcane ,wymieniałem maszety na przegubach i przeguby są oki.Nie wiem co to może być .Koła też pojechałem dla pewności wyważyłem.ma ktoś jakiś pomysł bo jest to denerwujące..pozdrawiam

: 2008-04-03 15:12
autor: Kocureq
Najlepiej spotkać się z kimś zaprawionym w bojach z dwójkami i niech oceni co szarpie.

: 2008-04-03 15:16
autor: Robert
Sprawdź tarcze.

: 2008-04-03 15:41
autor: czajnik601
jak mam sprawdzić tarcze?są ładne równe wyglądają na w miarę młode klocków też jest dużo .hamuje dobrze nic nie bije w trakcie hamowania.

: 2008-04-03 21:04
autor: rabull
pewnie amorki lub możesz miec popękane poszycie w oponach czego nie widac na oko porostu zrobiło sie jajko i podskakuje

: 2008-04-03 21:26
autor: HellHound
Jak by były opony, to by też skakał przy większych prędkościach. Czajnik miałem kiedyś podobnie, dawałem pedał w podłogę a auto dostawało trzęsiawki. Powodem była wtyczka przewodu zapłonowego na czwartym garnku, która nie trzymała się na świecy, i w momencie większego przyśpieszenia skakała sobie na świecy.

: 2008-04-04 12:12
autor: czajnik601
opony mam zeszłoroczne były kupione nowe jest dużo bieżnika nie są zząbkowane wyglądają oki amortyzatory ostatnio wyciągałem jak wymieniałem łożyska na mcpersonie i są okej.juz sam nie wiem co mu jest:-(ja mu depne to tak od 3tys to czuć do ok 4 500 później już jakby nie

: 2008-04-04 18:17
autor: HellHound
Sprawdź przewody, to nic nie kosztuje.

: 2008-04-04 20:21
autor: czajnik601
no ale ja kable juz nie raz zdejmowałem i zakładałem i trzymają się okej.

: 2008-04-04 21:13
autor: darel
To nie chodzi o "trzymanie się". Po pewnym okresie użytkowania tracą swoje właściwości i najzwyczajniej dostają przebicia. Wysokie napięcie zamiast do świecy idzie tam gdzie ma bliżej do masy. Jak kiedyś miałem podobnie tylko w niższym zakresie obrotów. Po wymianie kabli już nie szarpał. Oczywiście 100% pewności nie ma ale jest to jakiś trop.

: 2008-04-05 01:50
autor: 2Ya
czajnik601 pisze:Cześć.Też mam ten problem ,że przy przyśpieszaniu czuć takie drgania po aucie.jak jadę z równą prędkością jest okej.depne mu i czuć takie bicie po podłodze na jedynce praktycznie tego nie ma ,na 2 już czuć no i chyba na 3 najbardziej.Jadę np 90 przycisnę to w lusterkach wstecznych nic nie widzę bo tak drgają.Byłem już u mechaników i nic nie znaleźli niby poduszki okej zawieszenie też .łączniki stabilizatorów wymieniałem.poduszki po dokręcane ,wymieniałem maszety na przegubach i przeguby są oki.Nie wiem co to może być .Koła też pojechałem dla pewności wyważyłem.ma ktoś jakiś pomysł bo jest to denerwujące..pozdrawiam


to tak takie typówki,kilka wariantów:

- zbieżność
-drażki kierownicze
- sworznie wachaczy
- tarcze hamulcowe
- przeguby + półośki,a szczególnie długa półośka z podporą ze wskazaniem na podpore
-felgi/koła/opony i tutaj taka sprawa,że wyważone nie znaczy proste - jak będziesz miał krzywe felgi (nawet jedną trafioną/podgięta gdzieś ) to wyważenie za dużo nie pomoże
- jeśli felgi nie seryjne to czy osadzenie/wycentrowanie na piaste jest na zero ? czy może jest luz jakiś ..
- umów się z kimś i zamiencie sobie koła i porównasz albo jak masz drugi komplet to zmień i porównaj co i jak
- mozesz jechać na doważanie na aucie,chociaż jak na moje to zawieszenie,opony,felgi powinny być w takim stanie ,że korekta wyważeniowa samych kół w jakims stopniu jest dopuszczalna
- byłeś przy tym jak ci wyważali koła ?obserwowałeś tolerancje bicia felgi/felg?

Pzdr. & c ya..

: 2008-04-05 13:24
autor: czajnik601
zbieżność jest raczej okej bo nie drze opon,jeździ prosto-tarcze hamulcowe są oki sprawdzał mi półośki i ta podporę też wszystko jest dokręcone ,mówił ,że przeguby są dobre.Koła wyważałem u znajomego wulkanizatora i byłem przy tym felgi są w ładnym stanie nie prostowane nie pogięte-są seryjne. a to nie chodzi o to ,że silnik szarpie przy wkręcaniu sie na obroty -wkręca się okej czuć takie bicie jak by od układu napędowego.ja nie wiem co to, jak byłem na szarpakach ,byłem u mechanika i oni nic nie widzą ,nie wiem :-(

: 2008-04-06 00:04
autor: stiv121
a przyspiesza płynnie czy nie ma pełnej mocy?
bo mi to wygląda na zapłon, moze świece masz uszkodzone, albo kopułke.
choć jak wali w podłoge to może sprzęgło?

: 2008-04-06 16:27
autor: 2Ya
hmm,a może kolo zamachowe masz poluźnione albo zwajchowane :roll:

a jeszcze inaczej - od kiedy masz takie zjawisko ,kiedy to się zacząło dziać :?: