chcialbym sie dowiedziec czy moglibyscie pomodz mi zdjac (jakos) blokade predkosci z forda contura 2,5 V6?


z gory dziekuje za odp
pozdrawiam
To grozi śmiercią lub jeszcze czymś goszymYaneeck pisze:tak a propos to ja miałem kiedys trabanta POLO 1.1 prawie 50 koni w 600kg aucie
tam tez był ogranicznik predkosci przy ............... 120 km/h)))
ale pewnie przekroczenie tej predkosci wywołałby chyba start w powietrze
Tam był licznik do 120asdero pisze:To grozi śmiercią lub jeszcze czymś goszymYaneeck pisze:tak a propos to ja miałem kiedys trabanta POLO 1.1 prawie 50 koni w 600kg aucie
tam tez był ogranicznik predkosci przy ............... 120 km/h)))
ale pewnie przekroczenie tej predkosci wywołałby chyba start w powietrze
Mój tata swego czasu miał taki pojazd.
Testowaliśmy razem. Samochód bardzo dziwnie zachowuje się przy większych prędkościach. Prawie jak Mustang, ale nie Ford Mustang tylko żywy koń. Dobrze go trzeba czymać, bo inaczej poczujemy się jak na pegazie![]()
Założyliśmy to spowrotem.
Ale chyba ograniczenie nie było do 120 tylko do coś około 140. Ale nie pamiętam tego na 100%
A, widzisz już nie pamiętamYaneeck pisze: Tam był licznik do 120wiec nie wiadomo przy ilu odcinał
ja miałem podłaczony obrotomierz i działo sie to koło 5.5 tys na czwartym biegu ( piatki nie miał
)
44KM, brak ogranicznika - tylko zalecenie w instrukcji (cytuję z pamięci) "żeby nie przekraczać 120km/h, bo układ jezdny nie był projektowany do tych prędkości". I przy 140 rzeczywiście delikatnie mnie próbowało zwiać z autostrady pod PoznaniemYaneeck pisze:tak a propos to ja miałem kiedys trabanta POLO 1.1 prawie 50 koni w 600kg aucie
tam tez był ogranicznik predkosci przy ............... 120 km/h)))
ale pewnie przekroczenie tej predkosci wywołałby chyba start w powietrze tej dziwnej maszyny też nie ryzykowałem ze zdejmowaniem
No własnie w tym problem ze jeszcze jest spory zapas na brotomierzu.Tak jak pisałem do 220 bez problemu ale powyzej nawet z górki nie chce isc wiecej.HellHound pisze:To raczej nie jest ogranicznik. Weź pod uwagę że liczniki przekłamują(ale czy tak dużo?) i jeżeli Twój V-max wynosi 220km/h przy 7000rpm to znaczy że wszystko gra.
mam zimówki z indeksem predkosci do 240 wiec zobaczymy a najlepiej jak pisze RX pojade na hamownie i bede wiedział napewno co i jak.pytlar pisze:na zimowkach lepiej nie testuj takich predkosci... ja raz polecialem sobie 200km/h na zimowkach to pozniej mi telepaly caly czas
Odcinka nie boli.RX pisze:Witam,
V6 nie ma żadnych ograniczników. 2.0 USA ma na 180 km/h.
Mi odcina przy ponad 8 tysiącach. (jakieś 8200-8400 na oko). Raz sprawdzałem i więcej nie mam zamiaru hehe
Ero jedź na hamownię jak chcesz mieć miarodajny wynik, czy to przekłamanie kół czy ew. coś nie halo jest. Tu bardzo ciężko postawić diagnozę. Mogą być duże koła, ale niekoniecznie - na prawdę ciężko stwierdzić.
Pzdr.