Nr silnika
- 
				Gość
 
Nr silnika
Potrzebuje informacji gdzie macie nabite nr silnika 2.5L, a dokladnie w ktorym miescu.
			
			
									
						
										
						- 
				Raf
 - Klubowicz
 - Posty: 1830
 - Rejestracja: 2002-09-02 11:46
 - Galeria: viewtopic.php?t=5495
 - Lokalizacja: Kraków
 - Kontakt:
 
- 
				Quaki
 - Posty: 774
 - Rejestracja: 2003-07-30 15:47
 - Galeria: viewtopic.php?t=7505
 - Lokalizacja: Gdynia
 - Kontakt:
 
- 
				Gość
 
- 
				Gość
 
- 
				Raf
 - Klubowicz
 - Posty: 1830
 - Rejestracja: 2002-09-02 11:46
 - Galeria: viewtopic.php?t=5495
 - Lokalizacja: Kraków
 - Kontakt:
 
- 
				Gość
 
Panowie, oryginalnie kazdy probe ma nr silnika. W 2.5L jest to tabliczka, umieszczona od strony przegrody, tuz przy przedluzeniu polosi. Aby ja zobaczyc trzeba sie niezle nagimnastykowac. Mi natomiast chodzi o to, gdzie kto ma nabity nr w Polsce. Gwoli wyjasnienia, wiele stacji diag. nie chcialo kiedys nabijac nr na silniku 2.5, poniewaz jest z alumu i bali sie uszkodzic. Przepisy to wyraznie reguluja i dopuszczaja taka mozliwosc.
			
			
									
						
										
						- 
				Gość
 
popieram całkowicie, ja mam wersje usa i w dowodzie tez nie mam numeru, ale na silniku jest, a tabliczka z VIN też. Nie ma mozliwosci ze wyszedł silnik bez numeru, kazdy silnik ma numer, bo by sie w fabryce pogubili.greyg pisze:Panowie, oryginalnie kazdy probe ma nr silnika. W 2.5L jest to tabliczka, umieszczona od strony przegrody, tuz przy przedluzeniu polosi. Aby ja zobaczyc trzeba sie niezle nagimnastykowac. Mi natomiast chodzi o to, gdzie kto ma nabity nr w Polsce. Gwoli wyjasnienia, wiele stacji diag. nie chcialo kiedys nabijac nr na silniku 2.5, poniewaz jest z alumu i bali sie uszkodzic. Przepisy to wyraznie reguluja i dopuszczaja taka mozliwosc.
- Natan
 - Posty: 1521
 - Rejestracja: 2005-03-13 22:13
 - Samochód: IIGen 95' 2,5 V6 24V
 - Galeria: viewtopic.php?t=7333
 - Lokalizacja: Zawidów
 
numer silnika
NUMER   SILNIKA   taki  jest  temat . Otóż  ja  uważam  że  to  jest  numer  i  to  wielki  Napisał  mi  baran-diagnosta nr  silnika  którego  niemogłem  i  nie  mogę  odczytać     Pojechałem  teraz  20  na  przegląd  a  Pan  diagnosta  mnie  się  pyta  skąd  mam  ten  numer wiec  mu  powiedziałem  że  tak  wpisał  jego  kolega  .To  ten wyśmiał się  ze  mnie
zostałem ja baranem a pan władza jeśli będzie trochę szkolony to mi też zrobi niezły ubaw .I co teraz ?????????????????????????
Wiem tylko tyle że mogą wyjść z tego niezłe jaja za które ja będę musiał zapłacić bo baran-diagnosta nie jeżdzi zemną i nie powie PANIE WŁADZO TO MOJA WINA POZDRAWIAM pokrzywdzonych przez Panów diagnostów jak ja
  
  
  
  
  
  
  
			
			
									
						
										
						zostałem ja baranem a pan władza jeśli będzie trochę szkolony to mi też zrobi niezły ubaw .I co teraz ?????????????????????????
Wiem tylko tyle że mogą wyjść z tego niezłe jaja za które ja będę musiał zapłacić bo baran-diagnosta nie jeżdzi zemną i nie powie PANIE WŁADZO TO MOJA WINA POZDRAWIAM pokrzywdzonych przez Panów diagnostów jak ja
Re: Numer
Ja terz nie mam nr silnika nawet w opisywanym miejscu.Jacek pisze::(Panowie silnik 2,5 jest japoński i musi mieć numer.
W USA silnik to elemęt wymienny więc jest bez sensu jego numeracja
Będziesz Miał Wygody
			
						- 
				Sh(.)(.)ters
 - Posty: 1703
 - Rejestracja: 2004-01-28 21:17
 - Galeria: viewtopic.php?t=5520
 - Lokalizacja: Warszawa
 
Nataniahu - nie martw się. Powiesz panu policjantowi co by sobie poszukał tego numeru, bo ty nie masz wykształcenia kierunkowego w tej dziedzinie. Pokieruj go na przykład pod auto - powiedz, że z tego co słyszałeś numery są pod pierwszą świecą, widoczne tylko z dołu. 
W odróżnieniu od ciebie policjanta musieli jakoś szkolić, więc niech sie wczołga i posprawdza. Jesteś jak dobrze napisałeś kierowcą, nie diagnostą
 . 
Ja też w tym Probe mam numer, którego za cholerę bym nie odczytał (nawet jak bym go znalazł...hehe).
I zgadnij co na to robię...
 .
			
			
									
						
							W odróżnieniu od ciebie policjanta musieli jakoś szkolić, więc niech sie wczołga i posprawdza. Jesteś jak dobrze napisałeś kierowcą, nie diagnostą
Ja też w tym Probe mam numer, którego za cholerę bym nie odczytał (nawet jak bym go znalazł...hehe).
I zgadnij co na to robię...
..........
.........
.....The Power of Dreams.....
			
						
..............The Power of Dreams.....
- laptop
 - Posty: 1842
 - Rejestracja: 2005-01-01 17:23
 - Galeria: viewtopic.php?t=5531
 - Lokalizacja: Nowy Sącz
 
- 
				Gość
 
Orientuje sie moze ktos, jak wyglada teraz sprawa numerow silnika na przegladzie??? Mam wpisane numery w dowodzie rej. starego silnika, bo nie zglaszalem zmiany na inny w urzedzie. Slyszalem natomiast cos takiego, ze nr silnika maja nie miec znaczenia gdyz bedzie to traktowane jak kazda inna czesc. Czy w zwiazku z tym musze to zalatwiac czy diagnosci np. nie maja obowiazku juz sprawdzac owych nr ???
			
			
									
						
										
						- laptop
 - Posty: 1842
 - Rejestracja: 2005-01-01 17:23
 - Galeria: viewtopic.php?t=5531
 - Lokalizacja: Nowy Sącz
 
Simones, ja mam taka sytuacje jak Ty. Wymienilem silnik ale nie zglosilem tego, gdy przerejestrowalem samochod to podalem stare nry, a na badaniach powiesz gosciom co i jak. Jezeli masz dowód zakupu silnika, jezeli silnik pochodzi z legalnego zródła to mozesz to zglosic, pewnie sa jakies drobne oplaty...
			
			
									
						
							Było: Probe 2
Jest: Reno Master 2.8, Mustang GT300 2006r K0 JAZDA
			
						Jest: Reno Master 2.8, Mustang GT300 2006r K0 JAZDA
- 
				Sh(.)(.)ters
 - Posty: 1703
 - Rejestracja: 2004-01-28 21:17
 - Galeria: viewtopic.php?t=5520
 - Lokalizacja: Warszawa
 
Panowie jedźcie na stację diagnostyczną, na której pracuje leń. Po czym poznać lenia? Po pierwsze - jego strój jest podejrzanie czysty, po drugie ma lekko nieprzytomny wzrok (pewnie właśnie przyciął komara) i porusza się dość ociężale.
Leń nie będzie długo szukał numerów silnika, sprawdzi VIN i pozamiatane. Jeżeli jednak okaże się leniem służbistą (praktycznie niespotykany gatunek), może pomóc motywator w postaci... w wysokości...
 .
Simones, jakoś nie wierzę że KTOŚ ze Szczecina nie zna diagnosty u którego nie będziesz miał problemów.
			
			
									
						
							Leń nie będzie długo szukał numerów silnika, sprawdzi VIN i pozamiatane. Jeżeli jednak okaże się leniem służbistą (praktycznie niespotykany gatunek), może pomóc motywator w postaci... w wysokości...
Simones, jakoś nie wierzę że KTOŚ ze Szczecina nie zna diagnosty u którego nie będziesz miał problemów.
..........
.........
.....The Power of Dreams.....
			
						
..............The Power of Dreams.....