
zaczynaja mi stukac przeguby(tak przypuszczam) tzn podczas jazdy przy przyspieszaniu na zakrecie slychac z przodu stukanie to samo np przy ruszaniu na skreconych kolach...
mam teraz kilka pytan :
-kiedy nalezy to naprawiac czy jak najszybciej czy mozna z tym trohce pojezdzic ??
-czy w gre wchodzi tylko wymiana czy np oplaca sie to regenerowac??
- czy podrobki sa warte uwagi czy tylko oryginalne czesci ??
-jakiego rzedu koszt mozna zaakceptowac bo nei znam tego tematu a nie chcialbym ew przeplacic
jedyne co dobre ze juz mi nie szarpie




pozdrawiam wszystkich