Wynika z tego że ewentualnie będą dystanse potrzebne bo fegla za głęboko wpadniea) średnica felgi
b) szerokość felgi
c) połowa szerokości felgi potrzebna do określenia odsadzenia ( parametr ET )
d) odsadzenie felgi w milimetrach ,,ET''
e) rozstaw śrub ( przy felgach 4 i 6 otworowych )
f) rozstaw śrub ( przy felgach 3 i 5 otworowych )zmierzony wymiar x 2 = rozstaw śrub
g) średnica otworu centralnego felgi
h) średnica otworu na śrubę lub szpilkę mocującą
Im większy parametr ET tym felga wchodzi bardziej wgłąb nadwozia !!!
bo mogą okazać się za krótkie. Z przodu mniej bo 1,7 cm to może się obejdzie bez szpilek, w praktyce czy wejdą bez niczego nie wiem .
Od środka, fakt, można przyklejać. Sam tak mam, ale tego i tak nie widać. A od zewnątrz, już tylko nabijanie, a to już widać. A nakrętki wypasSqad pisze:na aluski można też przyklejać odważniki od środka, nawet szkoda ich niszczyć nabijanymi. Co prawda przyklejane ponoć są mniej trwałe, ale ja jeszcze nie miałem z nimi problemu, zresztą Rx zrobi jak będzie uważał
Nie powinno być różnic, jak wyrównasz do fabrycznego ET. Bo wtedy zadziała to tak, jakby felga po prostu miała normalne ET.RX pisze:Witam,
Jeśli założę takie dystanse, żeby nowa felga "dostała" seryjnego ET, to będę czuł jakąś różnice w prowadzeniu? Słyszałem, że dystanse mocno obciążą układ kierowniczy? Ale to chyba tylko w wypadku poszerzania auta, a nie dążenia do wyrównania ET?
5,
