no i kupiłem, ale reparaturke do zacisku, tu pomógł mi Maciucha 
z góry dzięki Ci 
(zdjęcie reparaturki poniżej)
Chciałbym przedstawić małe real fotostory z naprawy, myśle że, może nie każdemu się to przyda, ale kilka osób skorzysta
Więc zaczynamy :
1. Pierwszą czynnością jest wymontowanie zacisku hamulcowego z tarczy i odkręcenie gumowego przewodu, z tym na pewno nikt nie będzie miał problemów;)
2. Do rozkręcenia zacisku potrzebne będą klucze płaskie i nasadowe, kilka śrubokrętów, papier ścierny, szczota druciana, szczypce do segera min 70mm oraz WD-40:D, miałem wielki problem dostać takowe szczypce więc zrobiłem sam
z nożyczek i tu foto poniżej:
zeszlifowałem je z obu stron i ściąłem ostre czubki.
3. W pierwszej kolejności wykręcamy w lewo tłoczek zacisku
4. Następnie wykręcamy śrubę z tyłu zacisku i ukaże nam się następna śruba na imbus, wyciągamy ją (fot. poniżej)
5. Teraz najlepsze
tak zwany meksyk 
trzeba wyciągnąć seger :D:D do tego są potrzebne szczypce do segera w moim przypadku przerobione nożyczki chwytamy dwa kółka od segera i wyciągamy dziada, do skutku musi wyjść
(fot. poniżej):
6. Gdy już go wyciągniemy ukażą nam się o takie częsci:
7. Teraz czyścimy zacisk z całego syfu w środku i wszystkie jego części (dokładnie)
8. Następnie gdy już wyczyściliśmy wszystko, zakładamy nowe "gumki"
nie na siebie tylko na części (na fot. poniżej które do czego)
9. Teraz skręcamy wszystko w odwrotnej kolejności do stanu poprzedniego
i montujemy zacisk na tarczy.Życze wszystkim przyjemnej zabawy
mi to zajeło prawie 2 tygodnie z powodu braku szczypiec i chęci :D:Da zapomniałem
do tego wszystkiego niezbędna jest butelka żubra poprawia myslenie czy mógłbym prosić, aby Kochani moderatorzy przenieśli ten temat w dział FAQ ??
:)pozdrawiam Kamil
