TYGRYSEX
- TYGRYSEX
- Posty: 1713
- Rejestracja: 2008-03-19 15:25
- Samochód: JEEP GRAND CHEROKEE Limited 4.7 V8 USA
- Galeria: viewtopic.php?t=14841
- Lokalizacja: Kalisz/Opatówek, Wieruszów
Re: TYGRYSEX
BYŁ : "Srebrna Strzała" 2.5 V6 USA 93' wersja SE LPG
BYŁ : "Czarny Kocur " 2.5 V6 USA 93' wersja GT Pb98
JEST : "Bulgotek " 4.7 V8 USA 00' wersja LIMITED Pb95
BYŁ : "Czarny Kocur " 2.5 V6 USA 93' wersja GT Pb98
JEST : "Bulgotek " 4.7 V8 USA 00' wersja LIMITED Pb95
- RX
- Posty: 4099
- Rejestracja: 2004-10-06 10:15
- Samochód: '99 Corvette
- Galeria: viewtopic.php?t=17374
- Kontakt:
- TYGRYSEX
- Posty: 1713
- Rejestracja: 2008-03-19 15:25
- Samochód: JEEP GRAND CHEROKEE Limited 4.7 V8 USA
- Galeria: viewtopic.php?t=14841
- Lokalizacja: Kalisz/Opatówek, Wieruszów
Re: TYGRYSEX
Po ostatnich huraganowych wiatrach mój Kocur mógł nieźle oberwać. Na szczęście kilkanaście minut przed spadnięciem "małej gałązki" zamknąłem go w garażu . Gdyby stał przed nim to by oberwał centralnie " w czółko "
BYŁ : "Srebrna Strzała" 2.5 V6 USA 93' wersja SE LPG
BYŁ : "Czarny Kocur " 2.5 V6 USA 93' wersja GT Pb98
JEST : "Bulgotek " 4.7 V8 USA 00' wersja LIMITED Pb95
BYŁ : "Czarny Kocur " 2.5 V6 USA 93' wersja GT Pb98
JEST : "Bulgotek " 4.7 V8 USA 00' wersja LIMITED Pb95
- Kocureq
- Klubowicz
- Posty: 10623
- Rejestracja: 2006-03-21 21:35
- Samochód: Patrol Y60 1991, Audi A4 2023
- Galeria: viewtopic.php?t=10333
- Lokalizacja: Warszawa
Re: TYGRYSEX
Tak patrząc na styl, w jakim robisz PRobka - nie myślałeś o czarnym macie?
- TYGRYSEX
- Posty: 1713
- Rejestracja: 2008-03-19 15:25
- Samochód: JEEP GRAND CHEROKEE Limited 4.7 V8 USA
- Galeria: viewtopic.php?t=14841
- Lokalizacja: Kalisz/Opatówek, Wieruszów
Re: TYGRYSEX
Będzie kładziony nowy lakierek ale to jak znajomy dostanie certyfikat i zacznie pracować w swojej lakierni ... Do tego czasu coś wybiorę . Na razie jak widać na fotce szukam listwy i coś ciężko mi idzie . A co do lakieru widziałem czarną perłę z "bombką" i bardzo mi się podobała ...
-- dodano 3 sierpnia 2009, o 13:38 --
Można się załamać - wczoraj zatrzymałem się na trasie żeby pogadać przez tel. Z racji upału stanąłem w cieniu na poboczu drogi. Wysiadłem z auta i .... Auto zsunęło się do rowu i to tak fatalnie że gdybym nie zdążył wsiąść do samochodu to pewnie by dachowało ... Po prostu rów miał ostry spadek a trawa była o dziwo mokra w tym miejscu ! Poprosiłem o pomoc na CB . Nie czekałem długo - linka za tyłek i wyciągamy .
Mówię kolesiom - ciągnijcie samochód w poprzek drogi żeby wyjechać - to k... palant pojechał prosto i wciągnął mnie na znak drogowy !!! Auto powiesiło się na znaku tak , że tylne lewe koło miałem na wysokości mojej piersi . Wkur...ny na maxa , widząc że będzie koszmarnie to wyglądało jeszcze raz "poprosiłem" o ciągnięcie w poprzek drogi a kilka osób odpychało Kocura od znaku . Udało się nie uszkodzić nic więcej ...
Ledwo opanowałem złość - z jednej strony wdzięczny za pomoc , a z drugiej wściekły że prawie na takich partaczy trafiłem !!!
Podziękowałem i zostałem z samochodem już tak poturbowanym po stronie pasażera że wygląda jakby poprzestawiał parę aut na osiedlowym parkingu . Masakra ... Ale pocieszam się tym , że w gruncie rzeczy mogło być gorzej gdyby poleciał na dach ...
-- dodano 3 sierpnia 2009, o 13:38 --
Można się załamać - wczoraj zatrzymałem się na trasie żeby pogadać przez tel. Z racji upału stanąłem w cieniu na poboczu drogi. Wysiadłem z auta i .... Auto zsunęło się do rowu i to tak fatalnie że gdybym nie zdążył wsiąść do samochodu to pewnie by dachowało ... Po prostu rów miał ostry spadek a trawa była o dziwo mokra w tym miejscu ! Poprosiłem o pomoc na CB . Nie czekałem długo - linka za tyłek i wyciągamy .
Mówię kolesiom - ciągnijcie samochód w poprzek drogi żeby wyjechać - to k... palant pojechał prosto i wciągnął mnie na znak drogowy !!! Auto powiesiło się na znaku tak , że tylne lewe koło miałem na wysokości mojej piersi . Wkur...ny na maxa , widząc że będzie koszmarnie to wyglądało jeszcze raz "poprosiłem" o ciągnięcie w poprzek drogi a kilka osób odpychało Kocura od znaku . Udało się nie uszkodzić nic więcej ...
Ledwo opanowałem złość - z jednej strony wdzięczny za pomoc , a z drugiej wściekły że prawie na takich partaczy trafiłem !!!
Podziękowałem i zostałem z samochodem już tak poturbowanym po stronie pasażera że wygląda jakby poprzestawiał parę aut na osiedlowym parkingu . Masakra ... Ale pocieszam się tym , że w gruncie rzeczy mogło być gorzej gdyby poleciał na dach ...
Ostatnio zmieniony 2009-08-03 14:54 przez TYGRYSEX, łącznie zmieniany 1 raz.
BYŁ : "Srebrna Strzała" 2.5 V6 USA 93' wersja SE LPG
BYŁ : "Czarny Kocur " 2.5 V6 USA 93' wersja GT Pb98
JEST : "Bulgotek " 4.7 V8 USA 00' wersja LIMITED Pb95
BYŁ : "Czarny Kocur " 2.5 V6 USA 93' wersja GT Pb98
JEST : "Bulgotek " 4.7 V8 USA 00' wersja LIMITED Pb95
- wojtas89
- Posty: 2193
- Rejestracja: 2006-09-21 21:43
- Samochód: MB W201 2.6L mit ASD und chamska gleba :)
- Galeria: viewtopic.php?t=14148
- Lokalizacja: Illinois - Chicago
Re: TYGRYSEX
O stary współczuje. Faktycznie miałeś szczęście że dacha Kocur nie wyłapał.
Ostatnio zmieniony 2009-08-03 21:41 przez wojtas89, łącznie zmieniany 1 raz.
Fałszywa skromność jest najprzyzwoitszym ze wszystkich kłamstw.
- Basia
- Klubowicz
- Posty: 3520
- Rejestracja: 2009-04-07 21:35
- Samochód: Ford Probe II gen. 2.0 i Seat Ibiza 1.0
- Lokalizacja: Szczecin
Re: TYGRYSEX
O ja Tygrysku. Współczuję
- karolo
- Posty: 1071
- Rejestracja: 2008-01-10 19:12
- Samochód: sluzbowy
- Galeria: viewtopic.php?t=13872
- Lokalizacja: Opatów
- Kontakt:
Re: TYGRYSEX
qrde ale akcja dobrze gada wojtas ze dacha nie bylo bo bylo by duzo gorzej
było:
2.5 v6 Kl-Ze 93 Usa
2.2 GT 91 Usa
Bylo GSX-R 1100 oil cooled jest Gsx 1300R
Ja jestem nikim ,wyrywam tylko chwasty, chwasty co przeszkadzają żyć drugim....
2.5 v6 Kl-Ze 93 Usa
2.2 GT 91 Usa
Bylo GSX-R 1100 oil cooled jest Gsx 1300R
Ja jestem nikim ,wyrywam tylko chwasty, chwasty co przeszkadzają żyć drugim....
Re: TYGRYSEX
przygoda jak z filmu z Louis de Funès. Kiedyś będziesz miał z tego niezłą bekę. Ale póki co, szybkiej rekonwalescencji forda życzę
jak trzeba się ubezpieczyć kalkulator oc lub gdy potrzeba kilka złotych porównywarka kredytów
- TYGRYSEX
- Posty: 1713
- Rejestracja: 2008-03-19 15:25
- Samochód: JEEP GRAND CHEROKEE Limited 4.7 V8 USA
- Galeria: viewtopic.php?t=14841
- Lokalizacja: Kalisz/Opatówek, Wieruszów
Re: TYGRYSEX
-- dodano 8 października 2009, o 08:35 --
Tylna klapa w końcu się doczekała - zabrałem się za robienie jej na gładko. Prostowanie po wyrwaniu anteny CB z otworu po wycieraczce, nakładanie włókna szklanego, szpachla 2 rodzajów, podkład ... Wszystko w ciągu 3 popołudniówek w garażu szerszym od samego samochodu o ... 100 cm ... Niestety auto ciągle jeździ ze mną i nie mogę sobie pozwolić na pozostawienie go w garażu ... Dziś malowanie i chyba w końcu do pracy podjadę autobusem
Fotki z pracy nad klapą niebawem. Nie mogę się doczekać efektu końcowego ...
-- dodano 10 listopada 2009, o 18:32 --
Bym zapomniał - od ponad miesiąca klapa jest gładziutka Każdy pyta gdzie to coś ( Probasek ) ma wycieraczkę
-- dodano 29 września 2010, o 00:34 --
Doszła fotka z przejażdżki z chrześnicą mojej żony - przy okazji widok wnętrza mojego Kocura - jeszcze nigdy nie publikowane
Tylna klapa w końcu się doczekała - zabrałem się za robienie jej na gładko. Prostowanie po wyrwaniu anteny CB z otworu po wycieraczce, nakładanie włókna szklanego, szpachla 2 rodzajów, podkład ... Wszystko w ciągu 3 popołudniówek w garażu szerszym od samego samochodu o ... 100 cm ... Niestety auto ciągle jeździ ze mną i nie mogę sobie pozwolić na pozostawienie go w garażu ... Dziś malowanie i chyba w końcu do pracy podjadę autobusem
Fotki z pracy nad klapą niebawem. Nie mogę się doczekać efektu końcowego ...
-- dodano 10 listopada 2009, o 18:32 --
Bym zapomniał - od ponad miesiąca klapa jest gładziutka Każdy pyta gdzie to coś ( Probasek ) ma wycieraczkę
-- dodano 29 września 2010, o 00:34 --
Doszła fotka z przejażdżki z chrześnicą mojej żony - przy okazji widok wnętrza mojego Kocura - jeszcze nigdy nie publikowane
BYŁ : "Srebrna Strzała" 2.5 V6 USA 93' wersja SE LPG
BYŁ : "Czarny Kocur " 2.5 V6 USA 93' wersja GT Pb98
JEST : "Bulgotek " 4.7 V8 USA 00' wersja LIMITED Pb95
BYŁ : "Czarny Kocur " 2.5 V6 USA 93' wersja GT Pb98
JEST : "Bulgotek " 4.7 V8 USA 00' wersja LIMITED Pb95
- Kocureq
- Klubowicz
- Posty: 10623
- Rejestracja: 2006-03-21 21:35
- Samochód: Patrol Y60 1991, Audi A4 2023
- Galeria: viewtopic.php?t=10333
- Lokalizacja: Warszawa
Re: TYGRYSEX
Akurat dużo widać...
- TYGRYSEX
- Posty: 1713
- Rejestracja: 2008-03-19 15:25
- Samochód: JEEP GRAND CHEROKEE Limited 4.7 V8 USA
- Galeria: viewtopic.php?t=14841
- Lokalizacja: Kalisz/Opatówek, Wieruszów
Re: TYGRYSEX
-- oryginalny post 30 września 2010, o 23:12 --
....................................................................................................
-- dodano 18 marca 2011, o 15:19 --
Masakra jak to czasem priorytety się zmieniają... Miałem go mieć na wieki, a teraz chyba sprzedam Kocura... Dzielnie mi służył przez prawie 3 lata, nie znudził mi się wcale i jeździ jak ta lala zawsze pozytywnie mnie zaskakując przy wymijaniu i nadwyżce mocy.
Planuję kupić inne auto - rodzinne itp. bzdety. Nie powiększyła mi się rodzina itp.
Szkoda mi najbardziej tego, że prawdopodobnie pójdzie na spłatę kredytu studenckiego mojej Żony... A nie chcę żeby stał u mnie jak będzie drugie auto, bo samochód niejeżdżony nie jest ekonomiczny w utrzymaniu
Długo się nad tym zastanawiałem i nadal się zastanawiam. Za psie pieniądze na pewno pójdzie... Ale co zrobić - rynek dyktuje cenę.
Bok auta po opisanej wcześniej przygodzie - nieruszony ( poza nieudolną próbą wypchnięcia nieco "wklęśniętej wypukłości "). Nie ruszony bo Kocur codziennie dowozi mnie do pracy i szkoły, i nie mam kiedy go zostawić do blacharza czy lakiernika. Wiem wiem - jakbym chciał to bym się spiął i może autobusami parę dni pojeździł. Ale jak człowiek nie naprawi od razu to się do tego przyzwyczaja...
Na razie nigdzie go nie wystawiam, nie jeżdżę z kartką itp. Może jeszcze zmienię zdanie ale jakby ktoś był zainteresowany ... Cena ? 5,6 albo 7 tys. ? Środek baaaardzo zadbany. Z zewnątrz - lakier do polerki żeby błyszczał ale oprócz boku i klapy mojego dzieła ( jak komuś będzie przeszkadzać ) nic mu nie dolega... Przedni zderzak - do malowania albo wymiany ( po moich eksperymentach są ślady po wkrętach itp. ) Jakieś odpryski na masce, błotnikach to od kamieni i to chyba norma, zwłaszcza jak czasem za tirem się człowiek wlecze...
Silnik ? Norma - zdrowy z poklepującymi popychaczami... Wymieniane oleje na czas ( w silniku dużo częściej niż proponują w serwisie - taka moja fobia po poprzednim ). Skrzynia też na nowym oleum chodzi płynnie.
Nigdy mnie nie zawiódł - jedynie w trasie podczas wyjazdu na zeszłoroczne wakacje nad morze strzelił mi pasek rozrządu ( z mojej winy - nie sprawdziłem jego stanu przed wyjazdem ). Wskutek tego koczowałem w samochodzie z niedzieli na poniedziałek czekając na założenie nowego. Poza obklejonymi gumą zębatkami nic złego się nie stało, choć na części czekałem cały dzień - wymienione wszystkie rolki i napinacz oraz paski. Po złożeniu Kocur odpalił i pojechał z nami kolejne 200 km. I tak jeździ do tej pory bez zająknięcia...
Jedynie zawieszenie wymaga już większego dopieszczenia... Na dziurach ( czyli polskich drogach ) daje o sobie znać.
Tak więc szkoda sprzedawać bo to taki członek rodziny
Zaznaczam, że tylko informuję o planach sprzedaży. Nie jest to oferta sprzedaży ...
Heh - minął prawie ROK !!!TYGRYSEX pisze: Fotki z pracy nad klapą niebawem.
....................................................................................................
-- dodano 18 marca 2011, o 15:19 --
Masakra jak to czasem priorytety się zmieniają... Miałem go mieć na wieki, a teraz chyba sprzedam Kocura... Dzielnie mi służył przez prawie 3 lata, nie znudził mi się wcale i jeździ jak ta lala zawsze pozytywnie mnie zaskakując przy wymijaniu i nadwyżce mocy.
Planuję kupić inne auto - rodzinne itp. bzdety. Nie powiększyła mi się rodzina itp.
Szkoda mi najbardziej tego, że prawdopodobnie pójdzie na spłatę kredytu studenckiego mojej Żony... A nie chcę żeby stał u mnie jak będzie drugie auto, bo samochód niejeżdżony nie jest ekonomiczny w utrzymaniu
Długo się nad tym zastanawiałem i nadal się zastanawiam. Za psie pieniądze na pewno pójdzie... Ale co zrobić - rynek dyktuje cenę.
Bok auta po opisanej wcześniej przygodzie - nieruszony ( poza nieudolną próbą wypchnięcia nieco "wklęśniętej wypukłości "). Nie ruszony bo Kocur codziennie dowozi mnie do pracy i szkoły, i nie mam kiedy go zostawić do blacharza czy lakiernika. Wiem wiem - jakbym chciał to bym się spiął i może autobusami parę dni pojeździł. Ale jak człowiek nie naprawi od razu to się do tego przyzwyczaja...
Na razie nigdzie go nie wystawiam, nie jeżdżę z kartką itp. Może jeszcze zmienię zdanie ale jakby ktoś był zainteresowany ... Cena ? 5,6 albo 7 tys. ? Środek baaaardzo zadbany. Z zewnątrz - lakier do polerki żeby błyszczał ale oprócz boku i klapy mojego dzieła ( jak komuś będzie przeszkadzać ) nic mu nie dolega... Przedni zderzak - do malowania albo wymiany ( po moich eksperymentach są ślady po wkrętach itp. ) Jakieś odpryski na masce, błotnikach to od kamieni i to chyba norma, zwłaszcza jak czasem za tirem się człowiek wlecze...
Silnik ? Norma - zdrowy z poklepującymi popychaczami... Wymieniane oleje na czas ( w silniku dużo częściej niż proponują w serwisie - taka moja fobia po poprzednim ). Skrzynia też na nowym oleum chodzi płynnie.
Nigdy mnie nie zawiódł - jedynie w trasie podczas wyjazdu na zeszłoroczne wakacje nad morze strzelił mi pasek rozrządu ( z mojej winy - nie sprawdziłem jego stanu przed wyjazdem ). Wskutek tego koczowałem w samochodzie z niedzieli na poniedziałek czekając na założenie nowego. Poza obklejonymi gumą zębatkami nic złego się nie stało, choć na części czekałem cały dzień - wymienione wszystkie rolki i napinacz oraz paski. Po złożeniu Kocur odpalił i pojechał z nami kolejne 200 km. I tak jeździ do tej pory bez zająknięcia...
Jedynie zawieszenie wymaga już większego dopieszczenia... Na dziurach ( czyli polskich drogach ) daje o sobie znać.
Tak więc szkoda sprzedawać bo to taki członek rodziny
Zaznaczam, że tylko informuję o planach sprzedaży. Nie jest to oferta sprzedaży ...
Ostatnio zmieniony 2011-03-21 09:30 przez TYGRYSEX, łącznie zmieniany 2 razy.
BYŁ : "Srebrna Strzała" 2.5 V6 USA 93' wersja SE LPG
BYŁ : "Czarny Kocur " 2.5 V6 USA 93' wersja GT Pb98
JEST : "Bulgotek " 4.7 V8 USA 00' wersja LIMITED Pb95
BYŁ : "Czarny Kocur " 2.5 V6 USA 93' wersja GT Pb98
JEST : "Bulgotek " 4.7 V8 USA 00' wersja LIMITED Pb95
- crupek
- Posty: 636
- Rejestracja: 2006-07-21 20:45
- Samochód: Probe II 2.5 V6 MEDICI
- Galeria: viewtopic.php?t=9043
- Lokalizacja: Głogów Wrocław
Re: TYGRYSEX
Taki chłyyyyyt marketingowyTYGRYSEX pisze:Zaznaczam, że tylko informuję o planach sprzedaży. Nie jest to oferta sprzedaży ...
- TYGRYSEX
- Posty: 1713
- Rejestracja: 2008-03-19 15:25
- Samochód: JEEP GRAND CHEROKEE Limited 4.7 V8 USA
- Galeria: viewtopic.php?t=14841
- Lokalizacja: Kalisz/Opatówek, Wieruszów
Re: TYGRYSEX
-- oryginalny post 18 marca 2011, o 18:48 --
Nazwij to jak chcesz - inni piszą "przymierzam się do sprzedaży"
-- dodano 23 sierpnia 2011, o 08:22 --
Link do aukcji : http://allegro.pl/show_item.php?item=1784112388
-- dodano 31 sierpnia 2011, o 11:35 --
KOCUR sprzedany - mam nadzieję że nowy właściciel się nim zajmie należycie ...
Nazwij to jak chcesz - inni piszą "przymierzam się do sprzedaży"
-- dodano 23 sierpnia 2011, o 08:22 --
Link do aukcji : http://allegro.pl/show_item.php?item=1784112388
-- dodano 31 sierpnia 2011, o 11:35 --
KOCUR sprzedany - mam nadzieję że nowy właściciel się nim zajmie należycie ...
BYŁ : "Srebrna Strzała" 2.5 V6 USA 93' wersja SE LPG
BYŁ : "Czarny Kocur " 2.5 V6 USA 93' wersja GT Pb98
JEST : "Bulgotek " 4.7 V8 USA 00' wersja LIMITED Pb95
BYŁ : "Czarny Kocur " 2.5 V6 USA 93' wersja GT Pb98
JEST : "Bulgotek " 4.7 V8 USA 00' wersja LIMITED Pb95
- S.H.A.R.K
- Posty: 954
- Rejestracja: 2006-05-06 16:43
- Samochód: PROBE GT-ZE AURORA
- Galeria: viewtopic.php?t=12737
- Lokalizacja: Lubelskie (Krasnystaw)
- TYGRYSEX
- Posty: 1713
- Rejestracja: 2008-03-19 15:25
- Samochód: JEEP GRAND CHEROKEE Limited 4.7 V8 USA
- Galeria: viewtopic.php?t=14841
- Lokalizacja: Kalisz/Opatówek, Wieruszów
Re: TYGRYSEX
Już wystawiłem te 3900 żeby się sprzedał za : 3500 ... Masakra. W sumie to sprzedałem żeby jeździł a nie stał, a że nie miałem ciśnienia na kasę to z ceną schodziłem aż ktoś się zainteresował i wziął. Probas strasznie stracił na wartości
BYŁ : "Srebrna Strzała" 2.5 V6 USA 93' wersja SE LPG
BYŁ : "Czarny Kocur " 2.5 V6 USA 93' wersja GT Pb98
JEST : "Bulgotek " 4.7 V8 USA 00' wersja LIMITED Pb95
BYŁ : "Czarny Kocur " 2.5 V6 USA 93' wersja GT Pb98
JEST : "Bulgotek " 4.7 V8 USA 00' wersja LIMITED Pb95
- Robert
- Posty: 12613
- Rejestracja: 2004-10-21 19:12
- Samochód: Probe GT2.0'89; ForTwo 0.6turbo; HRV 1.6
- Galeria: viewtopic.php?t=6900
- Lokalizacja: Leszno (maz)
- Kontakt:
Re: TYGRYSEX
Bo sprzedaje się dziś nie jedynkę czy dwójkę, nie GL, Base, LXa czy GT, tylko ten trzeci model: PROBE TANIO
Poświęć niecałe 2 minuty na naukę korzystania z forum: Lekcja 1 (bardzo krótka) i Lekcja 2 (krótka)
'89 2.0 Turbo downgrade
'89 2.0 Turbo downgrade
Re: TYGRYSEX
Tygrysex Probe trafił w dobre ręce więc nie masz co się martwić o niego
Teraz powoli wymieniam zawieszenie. Najgorsze jest to, że wszystkie amorki są do wymiany :/.Na wiosnę ruszam z poprawkami blacharskimi.
Teraz powoli wymieniam zawieszenie. Najgorsze jest to, że wszystkie amorki są do wymiany :/.Na wiosnę ruszam z poprawkami blacharskimi.
- TYGRYSEX
- Posty: 1713
- Rejestracja: 2008-03-19 15:25
- Samochód: JEEP GRAND CHEROKEE Limited 4.7 V8 USA
- Galeria: viewtopic.php?t=14841
- Lokalizacja: Kalisz/Opatówek, Wieruszów
Re: TYGRYSEX
Oj przyda mu się to bardzo! Ja zbierałem się do tego i zbierałem i nic z tego nie wyszło...Goldi pisze:Na wiosnę ruszam z poprawkami blacharskimi.
Dobrze że jest w dobrych rękach
BYŁ : "Srebrna Strzała" 2.5 V6 USA 93' wersja SE LPG
BYŁ : "Czarny Kocur " 2.5 V6 USA 93' wersja GT Pb98
JEST : "Bulgotek " 4.7 V8 USA 00' wersja LIMITED Pb95
BYŁ : "Czarny Kocur " 2.5 V6 USA 93' wersja GT Pb98
JEST : "Bulgotek " 4.7 V8 USA 00' wersja LIMITED Pb95
Re: TYGRYSEX
Czy w dobrych to się okaże za kilka miesięcy.
- TYGRYSEX
- Posty: 1713
- Rejestracja: 2008-03-19 15:25
- Samochód: JEEP GRAND CHEROKEE Limited 4.7 V8 USA
- Galeria: viewtopic.php?t=14841
- Lokalizacja: Kalisz/Opatówek, Wieruszów
Re: TYGRYSEX
-- oryginalny post 13 października 2011, o 23:02 --
Moja poprzednia "Srebrna Strzała" po 2 miesiącach stała na ogłoszeniu z zajechaną skrzynią a po pół roku widziałem go rozbitego w ogłoszeniu kolesia, który klął w jego treści na wszystkie Probasy jak cholera
-- dodano 4 sierpnia 2012, o 21:00 --
Ciekawe co się dzieje z Kocurem Ani widu ani słuchu w internecie o nim
Moja poprzednia "Srebrna Strzała" po 2 miesiącach stała na ogłoszeniu z zajechaną skrzynią a po pół roku widziałem go rozbitego w ogłoszeniu kolesia, który klął w jego treści na wszystkie Probasy jak cholera
-- dodano 4 sierpnia 2012, o 21:00 --
Ciekawe co się dzieje z Kocurem Ani widu ani słuchu w internecie o nim
BYŁ : "Srebrna Strzała" 2.5 V6 USA 93' wersja SE LPG
BYŁ : "Czarny Kocur " 2.5 V6 USA 93' wersja GT Pb98
JEST : "Bulgotek " 4.7 V8 USA 00' wersja LIMITED Pb95
BYŁ : "Czarny Kocur " 2.5 V6 USA 93' wersja GT Pb98
JEST : "Bulgotek " 4.7 V8 USA 00' wersja LIMITED Pb95
- TYGRYSEX
- Posty: 1713
- Rejestracja: 2008-03-19 15:25
- Samochód: JEEP GRAND CHEROKEE Limited 4.7 V8 USA
- Galeria: viewtopic.php?t=14841
- Lokalizacja: Kalisz/Opatówek, Wieruszów
Re: TYGRYSEX
Zawsze jak pomyślę o Kocurze to się lepiej na sercu robi - takie to było auto Pozdrawiam po prawie 8 latach
BYŁ : "Srebrna Strzała" 2.5 V6 USA 93' wersja SE LPG
BYŁ : "Czarny Kocur " 2.5 V6 USA 93' wersja GT Pb98
JEST : "Bulgotek " 4.7 V8 USA 00' wersja LIMITED Pb95
BYŁ : "Czarny Kocur " 2.5 V6 USA 93' wersja GT Pb98
JEST : "Bulgotek " 4.7 V8 USA 00' wersja LIMITED Pb95
-
- Klubowicz
- Posty: 3829
- Rejestracja: 2004-06-03 22:15
- Samochód: 3.0 V6 LX '90, 2.2 GT '92
- Galeria: viewtopic.php?t=7746
- Lokalizacja: Tarnów
Re: TYGRYSEX
Witaj z powrotem. To może czas na kupienie czegoś podobnego
Kilku już wróciło
Kilku już wróciło
"Potrzeba dwóch lat, aby nauczyć się mówić; pięćdziesięciu, aby nauczyć się milczeć." (Ernest Hemingway)