


Easy Rider pisze:U mnie wskażnik ustawia się zawsze poniżej litery "L" w napisie normal. Zrobiłem po wymianie oleju ok. 8tys.km, nie wziął mi ANI GRAMA. Też wydawało mi się, że wskazówka powinna być gdzieś w połowie wskażnika.
Jeżdzę na BP Visco 7000 0W40. ER
to jest tak że Castrol 10w60 (oraz Valvoline 10w60) jest olejem bardzo specyficznym, zalecanym do wysilonych silnikow, np. z turbo. Do Probkow bez turbo też się bardzo dobrze nadaje. Jego podstawową cechą są: wysoka lepkość, bardzo trwały film olejowy, odporność na wysokie temperatury pracy i dodatkowo "trzymanie" wszystkich parametrów przez cały okres między wymianami (10-15 kkm). Dodatkowo temperatura płynięcia olejów 10w60 jest bardzo niska (poniżej -50), niższa nawet od przytaczanych przez Rafa olejów Mobila 0w30 i 5w30 i w zimie zachowują się one znakomicie.BiZoN pisze:No a jak na tym polu wygląda Castrol 10W60![]()
Śledząc poszczególne wątki można wywnioskować że mamy dwie opcje:
1. im rzadszy tym lepszy
2. nie wszysytko dobre co rzadkie
pomijam kwestie zimy i extremalnych polarno-równikowych temperatur.
olej 10w40 jest calkowicie innym olejem od 10w60 to razRaf pisze:Jakie lepkości dla kogo dobrze wyjaśnia ten artykół.
Pragnę nadmienić że nasze silniki wcale nie są wyżyłowane, wręcz przeciwnie, mają spory konstrukcyjny zapas wytrzymałości.
Moim zdaniem nie ma żadnego uzasadnienia dla stosowania tak gęstych olei w naszych silnikach.
Oleje 10Wxx nie mogą być stosowane gdy temperatura spada poniżej -20C !
P.S.
Red Line kończy swoją gammę produktów na 15W50 i 20W50 i nie zaleca ich gdy temperatury spadają poniżej -10C, w ogóle nie zaleca do normalnych samochodów.
P.S. 2
Podobno tradycyjny olej mineralny zastyga w temperaturze -35C ...
Twój silnik nigdy nie osiągnie temperatury w której by robiło różnicę czy to jest 0w30 czy 20W60.sereq pisze:ad PS 1 dla mnie wazniejsze jest zachowanie oleju w wysokiej temperaturze
To do ciebie nie dociera że tak nie jest ! Gdyby można go było stosować poniżej -20C to by był oznaczony 5W60 lub 0W60 !!!sereq pisze:, poza tym jakos dotrzec do ciebie nie moze ze olej 10w60 zachowuje sie tak samo, jak nie lepiej od olejow 5w30 w mrozach
To taka informacja dla tych co mają ochotę lać do silnika minerał lub coś co ma więcej niż 10 przed Wsereq pisze:ad. P.S. 2 np. lotos mineralny już przy -24, mobil 15w40 przy -26 ale co z tego?
Powiem tak - Życzę ci żebyś nie musiał nigdy żałować tego, że zalałeś za słaby olej.Raf pisze: Twój silnik nigdy nie osiągnie temperatury w której by robiło różnicę czy to jest 0w30 czy 20W60.
Jeszcze nie wymyślono oleju o takich parametrachRaf pisze: To do ciebie nie dociera że tak nie jest ! Gdyby można go było stosować poniżej -20C to by był oznaczony 5W60 lub 0W60 !!!
no tu się wyjątkowo z tobą zgodzeRaf pisze: To taka informacja dla tych co mają ochotę lać do silnika minerał lub coś co ma więcej niż 10 przed W
Mobil1 0W30 .. 0W40 to najmocniejsze (najlepsze) oleje dostępne na rynku (oczywiście liczy się jeszcze pare produktów, np. Red Line).sereq pisze:Powiem tak - Życzę ci żebyś nie musiał nigdy żałować tego, że zalałeś za słaby olej.
no i to klekotanie to chyba na zimnym u mnie sie objawia. czas bedzie zmienic olej z minerala na polsyntetyk (chyb samochod nie umrze po tej transfuzjiRaf pisze:
Olej gęsty daje gruby film (gruby a nie dobry). W silnikach nie przystosowanych do gęstych olei może to tylko pogorszyć smarowanie, szczególnie na zimnym silniku, no i znacznie łatwiej o efekty specjalne typu klekotanie zaworów.
Dochodzi jakby od strony rozrządu albo pasków klinowych?amra pisze:......... ale jeszcze mu cos dolega, a mianowicie silnik lekko gwizdze.
co tu jeszcze by sprawdzic ???? czy pasek rozrzadu moze gwizdac ??? w zasadzie trudno opisac ten dzwiek ...