Już sam nie wiem co mam robić - strzelił w sumie na benzynie nie na gazie
NO I STAŁO SIĘ !!!!
- 
				BLACK PROBE
 - Klubowicz
 - Posty: 394
 - Rejestracja: 2002-09-03 20:54
 - Samochód: brak
 - Lokalizacja: Nowy Sącz
 
NO I STAŁO SIĘ !!!!
Już sam nie wiem co mam robić - strzelił w sumie na benzynie nie na gazie
- 
				Raf
 - Klubowicz
 - Posty: 1830
 - Rejestracja: 2002-09-02 11:46
 - Galeria: viewtopic.php?t=5495
 - Lokalizacja: Kraków
 - Kontakt:
 
Benzyna nie mogła być powodem strzału, bardzo prawdopodobnie brzmi to co pisał wingerman że gdy jedziesz na benzynie to się zawór od gazu nie domyka i pewnie dlatego Ci dupnęło.
Prawdopodobnie przepływomierz Ci poleciał i dlatego nie możesz odpalić, wymontuj go i obejrzyj może to drobny problem mechaniczny i da się go łatwo naprawić, jeśli masz omomierz to możesz sprawdzić jak się zmienia jego rezystancja wraz z przemieszczeniem.
Jak się uporasz z przepływomierzem to spróbuj całkowicie zakręcić gaz (zawór na butli ?)
Pozdrawiam Rafał.
			
			
									
						
										
						Prawdopodobnie przepływomierz Ci poleciał i dlatego nie możesz odpalić, wymontuj go i obejrzyj może to drobny problem mechaniczny i da się go łatwo naprawić, jeśli masz omomierz to możesz sprawdzić jak się zmienia jego rezystancja wraz z przemieszczeniem.
Jak się uporasz z przepływomierzem to spróbuj całkowicie zakręcić gaz (zawór na butli ?)
Pozdrawiam Rafał.
- 
				BLACK PROBE
 - Klubowicz
 - Posty: 394
 - Rejestracja: 2002-09-03 20:54
 - Samochód: brak
 - Lokalizacja: Nowy Sącz
 
Mógł ale Black mówi że nie zapali wogóle samochodu a emulator zaczyna działać po przełączeniu na gaz.
Auto pali na benzynie a jak mu się świecą wtryski to nie sądze żeby to była wina emulatora.
			
			
									
						
							Auto pali na benzynie a jak mu się świecą wtryski to nie sądze żeby to była wina emulatora.
Probe 2.2 GL  89'
Se Enzo Ferrari sarebbe dell'opinione che una macchina è solo una macchina, non costruisca Ferrari. E Ferrari è non una macchina solo. È opera d'arte!
			
						Se Enzo Ferrari sarebbe dell'opinione che una macchina è solo una macchina, non costruisca Ferrari. E Ferrari è non una macchina solo. È opera d'arte!
- 
				Gość
 
No mokry i tu sie nie zgodzę. Uważam że jak świeci kontrolka od wtrysków tzn. że się posypały wtryski albo z nimi coś jest nie tak. Sygnalizuje ona konkretny problem - wtryski. A check engine to całkiem osobna kontrolka, która pokazuje błędy - ogólnie.
			
			
									
						
							Probe 2.2 GL  89'
Se Enzo Ferrari sarebbe dell'opinione che una macchina è solo una macchina, non costruisca Ferrari. E Ferrari è non una macchina solo. È opera d'arte!
			
						Se Enzo Ferrari sarebbe dell'opinione che una macchina è solo una macchina, non costruisca Ferrari. E Ferrari è non una macchina solo. È opera d'arte!
- 
				BLACK PROBE
 - Klubowicz
 - Posty: 394
 - Rejestracja: 2002-09-03 20:54
 - Samochód: brak
 - Lokalizacja: Nowy Sącz
 
- 
				Gość
 
W zaleznosci od autka roznie kontrolka jest oznaczona. Nieraz jest to wtryskiwacz narysowny, nieraz silnik a nieraz CHECK ENGINE napisane. A kontrolka wedlug mnie znaczy to samo, blad komputera. Kumpel w polonezie ATU GSI ma wlasnie taki silnik narysowany. I raz mu sie zasiwecil wiec pojechal na serwis, a tam zczytali bledy z kompa i okazalo sie ze czujnik tachometryczny na wale sygnalizowal jakies bledy... Tak wiec obstawiam przy swoim, rozne oznaczenia, to samo znaczenie...
			
			
									
						
										
						- 
				BLACK PROBE
 - Klubowicz
 - Posty: 394
 - Rejestracja: 2002-09-03 20:54
 - Samochód: brak
 - Lokalizacja: Nowy Sącz
 
Instalecję gazową odłączyli, sonde i silnik krokowy odpieli a samochód zepsuli. Twierdzą że ta sonda zaśmieciła kompa !!! Czy to możliwe ??? Jęli tak to jaki to mógł być okres czasu jak dałem im samochód na nastepny dzień i po ich regulacji już nie chodził. W czwartek (22.05) śmigam do Krakowa na ul. ofiar dąbia. Samochód nie chce jechać na benzynie poniżej 3 tys. obrotów. Jak ruszam na światłach to muszę na sprzęgle wcisnąć dużo gazu i ruszać z piskami bo inaczej nie ma szans 
Aha - jeśli na serwisie stwierdzą że to z winy gazowników to gazownicy zwracają koszty. A jeśli nie to
  
  
			
			
									
						
										
						Aha - jeśli na serwisie stwierdzą że to z winy gazowników to gazownicy zwracają koszty. A jeśli nie to
- 
				BLACK PROBE
 - Klubowicz
 - Posty: 394
 - Rejestracja: 2002-09-03 20:54
 - Samochód: brak
 - Lokalizacja: Nowy Sącz
 
Byłem w Krakowie na serwisie – po drodze musiałem cały czas utrzymywać pow. 3,5 tys. obrotów bo inaczej miałem problemy z ruszaniem. Spalił około 15 l benzyny na trasie N.Sącz – Kraków. Na wstępie postraszyli mnie wymianą centralki wtrysków (2500 tys. zł).
Potem podpięli do komputera i bardzo szybko wyregulowali obroty, wymazali błędy ale samochód bez dodania gazu sam nie zapalił. Nie dało się wymazać 2 błędów sondy (skróty TRA i FRA ….) – diagnoza trza wymienić sondę (600 zł) – ok. Wymienili – komputer i dalej pokazuje te błędy – trza trochę pojeździć. Autko troszkę mulaste ale bez problemu ruszam i dużo lepiej silnik chodzi. Po zatrzymaniu nie zapali bez dodaniu gazu i pierdzi (strzela) z rury wydechowej gdy puszczam noge z gazu. No to do wymiany przepływomierz. I znowu nic.
Diagnoza – „Panie jeśli chcesz żeby to autko jeździło – trza wymontować (całkowicie) instalację gazową”. 10 minut rozmowy z „gazownikami” Ci swoje a mechanicy swoje.
Wracam do Sącza. Ale proszę o wymontowanie sondy – bo jak chodzi na starej i nowej tak samo to po co tracić 600 zł. Goście od razu ...….. i dopóki nie dostali Łąckiej śliwowicy to nie byłem mile widziany (przypominam: autoryzowany serwis). Jedyny mankament który pozostał to że nie pali bez gazu. Zapłaciłem 340 zł. (wymieniłem jeszcze wahacz górny przedni) + koszty paliwa = około 500 zł.
Po powrocie gazowniczy od razu mówią że jak chce to nie ma problemu i wracają kasę (całą) za instalację. Mówię że sprawa do przemyślenia do następnego tygodnia. Zapalam u nich autko i nie dodawałem gazu. Potem następny i następny raz, odczekałem aż będzie zimny – mijają 2 dni a ten pali bez problemu !!!!!!!!! Nie wiem co jest grane !!!!!!!!
Pojechałem do gazoników i mówię że autko chodzi na benzynie tak jak chcieli a oni maję zrobić teraz gaz (jestem umówiony na poniedziałek) – jak nie będzie chodził to wymontowuję.
Boję się tylko żeby znowu nie rozregulowali !!!!!
			
			
									
						
										
						Potem podpięli do komputera i bardzo szybko wyregulowali obroty, wymazali błędy ale samochód bez dodania gazu sam nie zapalił. Nie dało się wymazać 2 błędów sondy (skróty TRA i FRA ….) – diagnoza trza wymienić sondę (600 zł) – ok. Wymienili – komputer i dalej pokazuje te błędy – trza trochę pojeździć. Autko troszkę mulaste ale bez problemu ruszam i dużo lepiej silnik chodzi. Po zatrzymaniu nie zapali bez dodaniu gazu i pierdzi (strzela) z rury wydechowej gdy puszczam noge z gazu. No to do wymiany przepływomierz. I znowu nic.
Diagnoza – „Panie jeśli chcesz żeby to autko jeździło – trza wymontować (całkowicie) instalację gazową”. 10 minut rozmowy z „gazownikami” Ci swoje a mechanicy swoje.
Wracam do Sącza. Ale proszę o wymontowanie sondy – bo jak chodzi na starej i nowej tak samo to po co tracić 600 zł. Goście od razu ...….. i dopóki nie dostali Łąckiej śliwowicy to nie byłem mile widziany (przypominam: autoryzowany serwis). Jedyny mankament który pozostał to że nie pali bez gazu. Zapłaciłem 340 zł. (wymieniłem jeszcze wahacz górny przedni) + koszty paliwa = około 500 zł.
Po powrocie gazowniczy od razu mówią że jak chce to nie ma problemu i wracają kasę (całą) za instalację. Mówię że sprawa do przemyślenia do następnego tygodnia. Zapalam u nich autko i nie dodawałem gazu. Potem następny i następny raz, odczekałem aż będzie zimny – mijają 2 dni a ten pali bez problemu !!!!!!!!! Nie wiem co jest grane !!!!!!!!
Pojechałem do gazoników i mówię że autko chodzi na benzynie tak jak chcieli a oni maję zrobić teraz gaz (jestem umówiony na poniedziałek) – jak nie będzie chodził to wymontowuję.
Boję się tylko żeby znowu nie rozregulowali !!!!!
- 
				Gość
 
NIe wiem czy Ci moj tekst pomoze, ale kto wie.
Instalacja gazu w silnikach Proba 2.5L musi byc odpowiednio dobrana - producent, rodzaj. Najlepsza jest do tego jedna z nowszych Lovato (ok. 4000-4500zl), gdzie istnieje prawie bezproblemowe dostosowanie zarowno do gazu jak i benzyny oraz.. zostala zainstalowana w mazdzie xedos 2.5 z automatem. Jesli kogos interesuje temat, wezme materialy dotyczace tych instalacji od znajomego, ktory instaluje (czsami do 10 instalacji dziennie !!!) . Z Twojego pierwszego posta wynika, ze gazownicy sa w porzadku. Wiedza, ze nie w kazdym aucie gaz bedzie dobrze funkcjonowal. Wyklucz wade sondy lambda. Ona decyduje o ilosci mieszanki, ale przy dobrze ustawionym sterowniku gazu nie powinna miec najmniejszego wplywu, nawet jesli bylaby uszkodzona. --- Podaj kody bledow.--- Napisz tez, w ktora guma wystrzelila ze swojego miejsca. Swoja droga, jesli chcesz ominac problem ewentualnie uszkodzonego przeplywomierza, zdejmij rure z wejscia w przepustnice glowna, nie odlaczajac jego przewodow. Pamietaj jednak, ze nie ma wtedy filtrowania powietrza i moze dostac sie syf do silnika.
			
			
									
						
										
						Instalacja gazu w silnikach Proba 2.5L musi byc odpowiednio dobrana - producent, rodzaj. Najlepsza jest do tego jedna z nowszych Lovato (ok. 4000-4500zl), gdzie istnieje prawie bezproblemowe dostosowanie zarowno do gazu jak i benzyny oraz.. zostala zainstalowana w mazdzie xedos 2.5 z automatem. Jesli kogos interesuje temat, wezme materialy dotyczace tych instalacji od znajomego, ktory instaluje (czsami do 10 instalacji dziennie !!!) . Z Twojego pierwszego posta wynika, ze gazownicy sa w porzadku. Wiedza, ze nie w kazdym aucie gaz bedzie dobrze funkcjonowal. Wyklucz wade sondy lambda. Ona decyduje o ilosci mieszanki, ale przy dobrze ustawionym sterowniku gazu nie powinna miec najmniejszego wplywu, nawet jesli bylaby uszkodzona. --- Podaj kody bledow.--- Napisz tez, w ktora guma wystrzelila ze swojego miejsca. Swoja droga, jesli chcesz ominac problem ewentualnie uszkodzonego przeplywomierza, zdejmij rure z wejscia w przepustnice glowna, nie odlaczajac jego przewodow. Pamietaj jednak, ze nie ma wtedy filtrowania powietrza i moze dostac sie syf do silnika.
