nie przejmuj nic, luknij na zdjęcia z garage cynkiego.
roboty i dą pełną parą.
pozdrawiam z olsztyna i do miłego
może na BORKACH

OLEY pisze:Co prawda kolanka nie ściągałem jeszcze, ale jestem załamany, bo pourbi pisze: Stopień zużycia możesz też określić poprzez zdjęcie kolanka gumowego i spojrzenie czy nie bierze turbo oleju. Z reguły katalizator przepala i nie widać spalin.
wciśnięciu pedału na max, kopci jak stary diesel![]()
Symptomy wskazują jedno - koniec turbiny!
Małe OT. U mnie w Volviku (480 1.7Turbo Garett T2) jest system ,który włącza się zawsze po wyłączeniu silnika - mianowicie jest dodatkowy obieg płynu chłodzącego przez głowicę i turbo, pompka elektryczna robi obieg ileś tam sekund aż do schłodzenia głowy i turbiny. Dobra rzeczurbi pisze: Turbiny padają w 90% przez zbyt szybkie zatrzymanie silnika po nagrzaniu, czyli brak wystudzenia obiegu płynu lub zbyt szybkie doładowanie maxymalne przed rozgrzaniem oleju, czyli temp. oleju <60C
pozdro URBI
No u mnie coś z nim było nie tak. Wcześniej wymieniłem świece, przewody WN, kopułkę, palec, katalizator, filtr powietrza, filtr paliwa, przepływomierz, sondę lambda i nadal miałem te same objawy. Sprawdź jeszcze połączenie między przepływomierzem a kompem.daniel pisze:ale komp tak sam od siebie zacząłby wariować
_KrISS_ pisze:No u mnie coś z nim było nie tak. Wcześniej wymieniłem świece, przewody WN, kopułkę, palec, katalizator, filtr powietrza, filtr paliwa, przepływomierz, sondę lambda i nadal miałem te same objawy. Sprawdź jeszcze połączenie między przepływomierzem a kompem.daniel pisze:ale komp tak sam od siebie zacząłby wariować